reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Powrot do pracy czy wychowawcze ?

Moniqa

i moje dwie połówki :)
Dołączył(a)
16 Maj 2005
Postów
8 273
Dzieczeta jak to jest u Was ??
Mnie na samą mysl ze 26 stycznia konczy mi sie urlop macierzynski - skreca w srodku ... dobrze ze mam jeszcze zalegly urlop wypoczynkowy za 2006 rok ... ale potem ... bede musiala wrocic do pracki :-( ... myslalam aby isc na wychowawczy, ale perspektywa zarabiania 400zł mnie nie bawi ... a nie chce odmawiac sobie tego czy tamtego, zwlaszcza jesli chodzi o dziecko ... na szczescie moja mam bedzie zostawac z Dawidkiem i nie bede musiala oddawac go do zlobka ... jedyny plus mojego powrotu do pracy :sick:

Ines Tobie chyba pierwszej konczy sie macierzynski ? Jak to u Ciebie wyglada ?? :confused:

Wiem ze juz kiedys o tym rozmawialysmy, ale w tedy to byl odlegly jeszcze czas ... teraz to juz bardziej swierze i coraz blizsze sie robi :baffled:
 
reklama
U mnie niestety też powrót do pracy.
ale to dopiero koniec marca początek kwietnia, narazie mam macierzyński do 12-02 ale doliczą mi te dwa tygodnie, plus cały urlop za 2006 (mam nadzieję, że szef mi go udzieli) czyli 26 dni, wrr też mnie w dołku ściska na myśl, że będe musiała zostawić małą , ale cóż mam za dobrą pracę żeby ją stracić a z jednej wypłaty nie dalibyśmy rady się utrzymać
 
No wlasnie te 2 tygodnie .... musze sie dowiedziec czy mi tez dolicza :happy:...zapomnialam o tym ;-)
 
Powinni Ci doliczyć, prawniczka z mojej firmy powiedziała mi że jest to właśnie jedyne prawo które działa wstecz, także muszą Ci doliczyć, zresztą jak wystawiali mi w szpitalu macierzyński to tam też babka powiedziała, że jakby te ustawe zatwierdzili to mam przyjść pod koniec mojego macierz. i mi wypisze dodatkowe 2 tygodnie
 
Ja jestem w troche lepszej sytuacji niż Mamuśki pracujące "normalnie' bo pracując w szkole należy mi się 6 tygodni urlopowego, który doliczaja mi do macierzyńskiego czyli w sumie do pracy powinnam iść po Wielkanocy ale już mi dyrektorzy szkół w których pracuję powiedzieli, że nie mam sie co pokazywać bo nie będą zmieniać planu na 2 miesiące, więc na te 2 miesiące musze sobie załatwic L4, potem mam 2 miesiące wakacji i do pracy wracam 1 września 2007 czyli mój Franuś będzie miał skończone 10 miesięcy, a wtedy obie babcie się nim zajmą - już ustalają dyżury:laugh2::laugh2::laugh2:
 
ja mam macierzynski do konca stycznia prawie, potem niewyekorzystanu urlop za 2006 czyli 22 dni, a na marzec i polowe kwietnia ide na wychowawczy. czyli wracam do pracy po swietach wlekanocnych. jednak miec te 1800 zloty a nie miec to duuuza roznica.

a plan mamy taki: moj maz ma firme i pracuje w domu, najchetniej wieczorami i nocami. jak ja bede w pracy, to maz bedzie zajmowal sie mala, a potem jak wroce o 17 to zmiana :tak: jakby co to mamy jeszcze tesciowa na emeryturze i moze od czasu do czasu sie zajac mala. ale juz nam zapowiedziala, ze nie na stale, bo ona juz ma 65 lat i wychowala 4 wnuczeta i teraz chce sie nazyc :-) a my doskonale ja rozumiemy. a moja mama z kolei pracuje
 
ja mam to ogromne szczęście, że mój mąż jest w stanie utrzymać na wszystkich. Dzięki temu mogę pozwolić sobie na siedzenie w domu. Z Maćkiem siedziałam 3 lata, teraz oddaję go do przedszkola i zostanie w domu tylko Madzia i z nią też posiedzę aż do 3 roku zycia, a potem dopiero powrót do pracy. Z pracą też mam komfortową sytuację, bo ona na mnie czeka (bo w pewnym sensie pracuję u siebie) :tak:
 
U mnie jeszcze inaczej :szok::szok:

W kwietniu zlikwidowali mój zakład pracy - od tego czasu jestem na zasiłku przedmacieżyńskim w wysokości 100% pensji, po urodzeniu Ali dostaję z ZUS macieżyńki - normalnie a teraz od 1 marca zakładam swoją formę która od sierpnia działa na męża i będę pracować w domku...

Zobaczymy jeśli się nie uda od maja szukam pracy
 
reklama
Ja do pracy też niestety muszę wrócić, bo z jednej pensji byłoby ciężko :no: z Łukaszem siedziałam w domku na wychowawczym i po urlopie nie miałam już do czego wrócić:no::wściekła/y: w tej chwili mam dobrą pracę w prawdzie nie super płatną ale zawsze trochę grosza jest a na dodatek super godzinowo bo od 7 -13 zawsze na to narzekałam i napisałam setki pism o zwiększenie etatu ale dobrze że mi się nie udało bo teraz jestem zadowolona że będę w pracy tylko 6h a nie 8h :tak:.
Jedynie co mi teraz spędza sen z powiek to szukanie dobrej niani bo chcę kogoś z poręczenia najchętniej starszą osobę , a nie z ogłoszenia bo tego się bardzo boję przecież tyle jest oszołomów:baffled: jeśli nie znajdę takowej to będzie klops będę musiała pójść na wychowawczy bo nie oddam dziecka w ręce kogoś niesprawdzonego i tym samym zostanę bez pracy bo tak to niestety u mnie wygląda:wściekła/y::wściekła/y:
 
Do góry