reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pożeganie z pieluszką

babyduck

Fanka BB :)
Dołączył(a)
24 Maj 2012
Postów
377
Miasto
Warszawa
Dziewczyny, nasze pociechy kończą 1,5 roku i chyba nadchodzi pora na naukę korzystania z nocnika.
Jestem przekonana, że większość z nas przeprowadzała już próby nocnikowania. Napiszcie z jakimi skutkami. Jakie macie sukcesy? Jaką metodę obrałyście? Czy Wasze dzieci wiedzą po co siadają na nocniku?

U nas nocnik pojawił się wkrótce po pierwszych urodzinach. Najpier był do zabawy i służył Kubie głównie do zakładania na głowę, do przechowywania smoczków lub jako krzesełko :) Jakieś 3 miesiące temu zaczęliśmy "wysadzać" młodego. Niestety złapać siku udaje się nam tylko rano, kiedy sadzamy go na nocniku od razu po przebudzeniu. W ciągu dnia nigdy nie trafiam w porę, a Kuba orientuje się, że chciał siku dopiero po zrobieniu. No i nie wiem, jaką metodę tu obrać, żeby było więcej efektywnych "posiedzeń".
 
reklama
Lenka właściwie od połowy marca nie używa pieluszek w dzień, w połowie kwietnia przestałam jej zakładać na noc pieluszkę, czasem troszkę zmoczy piżamkę, ale potrafi w nocy pokazać, że chce siusiu i ją wysadzam wtedy, niestety dalej się budzi na cyckanie i to sikanie wtedy jest tak przy okazji. U nas trening był już dawno, wysadzałam ją przy każdej zmianie pieluszki, czasem jak już dłuższą chwilkę miała sucho to też ją wysadzałam i ona dosyć wcześnie zakumała co zrobić, żeby siusiu leciało do nocniczka. Być może używanie pieluch wielorazowych, w których czuła, że ma mokro pomogło na szybsze odpieluchowanie,
 
u nas odpieluchowywanie idzie jak po grudzie.
owszem rano, od razu po spaniu Zosia siada na nocniczku i robi siusiu - nieraz z kupką, jak nie ma kupki "od razu", to jest po śniadanku (też do nocnika), chyba że zrobi kupkę podczas jedzenia:) zamotane...;)
W ciągu dnia nie ma szans na złapanie siusiu. wysadzana po drzemce ani myśli załatwić się do nocniczka. Druga kupa też jest albo zrobiona w kącie i "pokazana" już po fakcie. Ale ma genialny plan odpieluchowywania Zosi jak będziemy na urlopie - 3 tygodnie. Będzie to lato, będzie może prościej...
 
U nas przełom nastąpił jak młodej zaczęłam zakładać zwykłe majteczki, w treningowych różnie sygnalizowała, tak jakby wiedziała, że w nich można :-D
A teraz widzę, że jej jest wygodniej w majtkach biegać, raz na dłuższe wyjście chciałam jej założyć pieluszkę i nie chciała
 
U nas nie ma chyba konkretnego sposobu. Po wstaniu rano zawsze się udaje, niestety kupka nigdy jeszcze nie trafiła do nocniczka, bo mała od razu jak zrobi siku wstaje i dopiero po jakimś czasie i dłuższym siedzeniu w kącie jest to co ma być. Właściwie w ciągu dnia sama przynosi nocnik, ściąga getry, no i dalej mama pomóż, ale myślę i mam nadzieję, że przez lato ogarniemy to i można będzie pampersom zrobić papa :).
 
W końcu chwila wytchnienia....

Ja na początku czerwca zaczęłam wysadzać zawsze po spaniiuu i przed, potem częściej, za kilka dni zdjęłam pampers i założyłąm majtki i tak Ami praktycznie od począku czerwca chodzi bez bez pampo :-) 2 razy zdarzyła się wpadka zazwyczaj przy dużej ilości wrażeń. Tak łądnie woła i sygnalizuje. AKcper natomiast wie o co chodzi do czego służy nocnik, wysadzany zawsze coś tam zrobi, ale sam od siebie ie potrafi jeszcze się kontrolować, pediatra powiedziała,że jeszcze do tego nie dorósł i nie do końca rozumie tą potrzebę, więc na razie biega w pampersie, często go wysadzam, ale bez nacsku...
 
Do góry