Poznajmy sie (bez komentarzy)

[bajaderka]

Witajcie
Jestem mamą 4 letniego Kubusia i teraz czekamy na kolejnego maluszka :-)

 

[Myszencja82]

Cześć dziewczyny,
mam na imię Ania - 32 lata, urodziłam się i wychowałam w Poznaniu, a od 7 lat mieszkam z mężem na Śląsku. Mamy 4 letnią gwiazdę Darię, a teraz... czekamy na wyproszone przez nią rodzeństwo:-)

 

[MatkaNiePolka]

Witam wszystkie mamy, jestem Kasia, mam 29 lat, jestem mama 3 letniej Zuzi, mieszkam w Warszawie. Spodziewamy sie drugiego cudu pod koniec października. Pozdrawiam i proszę o przyjęcie na forum

 

[pscółka i spółka]

Matka Nie Polka - podanie przyjęte
No i chyba jeszcze się tu nie przedstawiałam, też mieszkam w Wawie. Synek jest z Wielkanocy 2013, a teraz czekamy na drugą absolutną niespodziankę, która okazuje się będzie także chłopcem tak poza tym lubię eksperymentować w kuchni, nie lubię gotować wg przepisów, jak już odchowam tą dwójeczkę (albo komuś podrzucę) to wrócę do czytania kryminałów, bo teraz niestety każdą wolną chwilę na sen przeznazam

 

[MatkaNiePolka]

Ja to cały czas pracuje mimo ze jestem na zwolnieniu (uczę angielskiego) i jeszcze około 3 tyg bede miec lekcje a pozniej przynajmniej od tego odpoczne...niestety na sen nie mam czasu, w dzien córka właściwie nigdy nie śpi a ja pozniej wychodze juz na zajęcia wiec zostaje noc, jednak w nocy tez wstaje do dziecka i mało tego odpoczynku mam no ale cóż taki life:/ pscolka a ty juz wiesz ze bedzie chłopiec ? Ja mam polowkowe 18 czerwca chyba dopiero...

 

[wawka2013]

No to przyszła kolej na mnie. Mieszkam w Warszawie, jestem mamą rocznej Michalinki i spodziewam się kolejnej córki pod koniec października. Aktualnie siedzę w domu z córką i z niecierpliwością czekam na następną Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie mnie do swojego grona i spędzimy wspólnie miło czas.

 

[renisus]

Dzień dobry, troszkę późno się zarejstrowałam ale podczytywałam forum od dawna. Na imie mam Renia i oczekuje swojego pierwszego dziecka o które staraliśmy się ponad trzy lata. Upragniona ciąża przewróciła moje życie do góry nogami, ale wiem że wszystkie poświęcenia są warte i już nie mogę doczekać się kiedy wezmę moją córkę w ramiona. Pozdrawiam