reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poznajmy się :)

Ella1

Fanka BB :)
Dołączył(a)
4 Sierpień 2009
Postów
2 065
Drogie Marcóweczki tu napiszcie coś o sobie, żeby poznać się lepiej na starcie 9-cio miesięcznej przygody :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Marcóweczki 2013, mam na imię Ela i jestem mamą Juleczki z marca 2010. Miałam Wam towarzyszyć również jako przyszła marcowa mama 2013. Niestety wyczekany okruszek się "nie przyjął", więc z przykrością musiałam Was opuścić...
Życzę Wam spokojnej ciąży i wytrwajcie dzielnie w komplecie do szczęśliwego finału w marcu! :) Powodzenia!
 
Ostatnia edycja:
Witam :) Ja mam 29 lat.Obecnie mieszkam sobie w Krakowie. Jestem (na moje szczescie)po rozwodzie,z malzenstwa nie mam dzieci.Teraz wiem ze zyje:)i od 1,5roku jestem w nowym zwiazku z najukochanszym facetem pod sloncem ;p To moja druga ciaza. W kwietniu tego roku moja dzidzia obumarla w 7tyg:-:)-:)-( mam nadzieje ze teraz bedzie lepiej.
 
Mam na imię Marta i mieszka z moim super mężulkiem w Warszawie:)
Postanowiliśmy,że chcemy rozpocząć starania o maluszka w czerwcu 2011r. W tym samym miesiącu przerwałam antykoncepcję hormonalną (Evrę- po 8 latach) i w październiku zaszłam w ciąże. W 7 tyg słyszeliśmy serduszko a na początku 9 tego leżałam w szpitalu na wywoływaniu poronienia (obumarła ciąża). Po poronieniu czekałam bardzo długo na @, bo aż 9 tygodni. Potem postanowiłam poddać się zabiegowi usunięcia woreczka żółciowego (mimo małej wagi miałam kamienicę woreczka) i musiałam odłożyć staranka do maja..
W tym tygoniu zobaczyliśmy (+).. martwię się troszkę poziomem bety, ale przyrost 120% w ciagu 48h-więc mamy ogromną nadzieję,że wszystko skończy się tym razem pomyślnie dla nas i w marcu będe tulić swojego zdrowiutkiego dzidziusia.
Się rozpisałam ;p
A! no i mam 27 lat (kończę 28 we wrześniu);-)
 
Witajcie. To ja staruszka bo 31 skończyłam w styczniu;-)Na imię mam Asia i właściwie najłatwiej mogę opisać się jako matkę polkę na emigracji;)Miłość zwycieżyła i porzuciłam pracę, studia i znajomych na rzecz cudownego człowieka, który dziś jest moim mężem. Mamy małego rozbójnika Szczepcia, który jest źródlem nieustającej radości, a czasami też bólu głowy:-D
W maju tego roku przeżyliśmy nasz mały wielki dramat, w 12tyg usunęłam ciąże po tym jak tydzień wcześniej okazało się, że pęcherzyk ciążowy jest pusty.
Całe szczęście obyło się bez komplikacji i lekarka powiedziała, że możemy zacząć starania po pierwszej miesiączce, tak oto znalazłam się na tym forum:-)
 
I ja sie dopisze może dzieki temu sie na stałe wpisze w "marcówki 2013" :happy:

Więc mam na imie Magda i mam 21 lat. Póki co studiuje filologie angielska. Z moim jesteśmy razem ponad 5 lat i jest to moja pierwsza prawdziwa miłość i jego również. aktualnie jeśli sprawy pójdą dobrze, tzn. jesli z ciążą będzie ok to mój planuje już ślub ( ja go planuje już od dawna hehe). Chyba póki co cywilny bo tak to plany na kościelny były na 2015. Zaręczeni jestesmy już od 2 lat i żyjemy sobie szczęsliwie w województwie mazowieckim pod Warszawą :happy: Lubie chodzić na basen, opalać sie , z jedzenia lubie włoską kuchnie - pizze i spagetti to cos co wręcz kocham. Z muzyki u mnie króluje Beyonce, no więc teraz po trochu o mnie wiecie , pare szczegółów ale zawsze coś :-)
 
25 lat i to moja pierwsza ciąża. od kilku lat wiem ze mam pco i nieustannie się leczyłam. to był pierwszy cykl z monitoringiem i zastrzykiem orvitelle i wygląda na to że się udało...
nasze życie z mężem nie jest standardowe, raczej wszystko ciągle się zmienia (specyfika pracy itd) wiec co jakis czas przypływaja do mnie obawy jak w tym wszystkim odnajdziemy sie we 3.. Ale wiem ze damy rade :)
Licze na rady juz doswiadczonych mam :)
 
Ostatnia edycja:
Hej Dziewczyny widze ze jestem tu najstarsza 34 lata heh Jestem szczęsliwa matką i zoną od 2 lat z poprzedniego malzenstwa mam corke 13 letnią to jedyne co wyszlo mojemu ex .Obecnie mam wspaniełego męza z ktorym czekamy na upragnioną dzidzie niestety rok temy w 8 tyg nastąpiło poronienie bardzo to przezylismy ale teraz jestem pelna optymizmu i napewno wszystko bedzie dobrze trzymajcie kciuki .Powodzenia dla nas wszystkich i naszym maluszków
 
Mam na imię Alicja i mam 28 lat:) To moja druga ciąża mój synek 23 lipca skończy 2 latka:) Obecnie pracuję jako pracownik socjalny i jestem z Warszawy.

Straszliwa ze mnie gaduła, energia mnie rozpiera ale z powodu plamie staram się zwolnić tempo.
 
reklama
No to i ja do Was dolacze:-) , choc jeszcze troche niesmialo, bo jakos nie chce zapeszyc:-)
Jestem mama 20stomiesiecznego Pawła, to moja druga ciaza, jestem w 5tym tygodniu i bardzo, bardzo chce, zeby wszystko bylo ok. Pawel byl nasza 3cia ciaza, poprzednie 2 niestety dotrwaly tylko do 7go tygodnia. Ze wzgledu na swoj wiek (34 lata) troche sie obawiam o te ciaze, ale jednoczesnie chce wierzyc, ze bedzie dobrze.
Jestem szczesliwa mezatka, obecnie na 'wychowawczym''.
Pozdrawiam wszystkie Mamusie!
P.S. Termin na 8smego marca:-)
 
Do góry