reklama
pieceofcake
Zaciekawiona BB
Planuje na Kopernika, tam właściwie mam też swoją lekarke 
Witam
Mam na imię Marta i mam 32 lata. Chciałabym się dowiedzieć czy jest tutaj jakaś mama z Halstead w UK? Mam zamiar przeprowadzić się tam za tydzień, słyszałam niestety, ze jest nas tan mało i mam ogromne obawy czy mój 8 letni syn, który nie zna angielskiego, będzie miał jakiegoś bratniego kolegę na starcie...ciężko tak się przestawić, szczególnie dziecku...
pozdrawiam
m
Mam na imię Marta i mam 32 lata. Chciałabym się dowiedzieć czy jest tutaj jakaś mama z Halstead w UK? Mam zamiar przeprowadzić się tam za tydzień, słyszałam niestety, ze jest nas tan mało i mam ogromne obawy czy mój 8 letni syn, który nie zna angielskiego, będzie miał jakiegoś bratniego kolegę na starcie...ciężko tak się przestawić, szczególnie dziecku...
pozdrawiam
m
mamcia2014
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2014
- Postów
- 1 816
Hej kobietki należałam do sierpniówek miałam nick kobietka22 potem trafiłam do szpitala i nie mogłam pisać , urodziłam pod koniec lipca , niedawno wróciłam na forum ,ale nie mogłam odzyskać poprzedniego konta , pozdrawiam wszystkie sierpnióweczki mam nadzieję ,że każda doczekała szczęśliwego rozwiązania teraz wychodzi na to ,że zostałam lipcówką ,ale to z powodu planowej cesarki .
Hej, pisałam tu w styczniu 2014 roku- może jeszcze ktoś kojarzy, zostałam wzięta za trolla i osobę wymyślającą sobie historyjki wyssane z palca.
Wszystko co pisałąm, było prawdą, ciąży nie chciałam właściwie prawie do samego końca. Nic się nie zmieniało podczas kolejnych USG .
W tym momencie mam 8 miesięczną córeczkę, wspaniała, mądrą , o tak dobrym charakterze, że nie wierzę, że to moje.
Z osoby popierającej aborcję stałam się kimś zupełnie ale to zupełnie innym.
Pewnie nikt z Was już tamtego postu nie pamięta na powitalnych, chyba nawet był usunięty jako "trolling",.
Tak chciałam napisać, upewnić osoby które wtedy były przekonane, że usunę ciążę- dzieciuszka ma się wspaniale !!
Wszystko co pisałąm, było prawdą, ciąży nie chciałam właściwie prawie do samego końca. Nic się nie zmieniało podczas kolejnych USG .
W tym momencie mam 8 miesięczną córeczkę, wspaniała, mądrą , o tak dobrym charakterze, że nie wierzę, że to moje.
Z osoby popierającej aborcję stałam się kimś zupełnie ale to zupełnie innym.
Pewnie nikt z Was już tamtego postu nie pamięta na powitalnych, chyba nawet był usunięty jako "trolling",.
Tak chciałam napisać, upewnić osoby które wtedy były przekonane, że usunę ciążę- dzieciuszka ma się wspaniale !!
