reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Późno chodzi spać

ola652

Mamusia Adrianka!
Dołączył(a)
5 Lipiec 2008
Postów
980
witam wszystkich,

moj synek chodzi późno spać bo ok 23 a czasem nawet przed 24 śpimy do ok 9-10 i ostatnio teściowa stwierdziła ze to bardzo nie dobrze jak takie male dzieci chodza tak pozno spac z tym ze nie potrafiła wyjasnic dlaczego ;/, czy to prawda i co sie z tym wiaże moze ktos mi wyjaśni, dodam ze syn sam sobie ustalil taka pore jak położę go o 21 to wstanie juz o 6 wiec nie wiem co moze byc w tym takiego strasznego.
 
reklama
Sama się zastanowiłam dlaczego nie może Twoje dziecko chodzic spac o 24.I sama nie znam odpowiedzi.
Dla mnie to troche nietypowe :sorry2:
W życiu nie mogłabym sobie wyobrazic swoje dzieci szalejące do 24 :-D
A już się prawie zapowiadało jak mlodszy wysypiał się na dwóch drzemkach i szalał do 22 :szok:
Tak więc ucieliśmy jedną drzemeczke i idzie lulac o 19 i śpi do 8 ( z jedną przerwą w nocy).
A powiedz.Wam tak pasuje,że on nie śpi do 24?
 
mój chodzi spać o 22 i nie ma siły żeby zasnął wcześniej, śpi do 7.30-8 z jedną pobudką w nocy.Tyle snu mu wystarcza.
Ale jeśli miałby chodzić o 24, no nie wiem, dla mnie byłoby to troszkę już męczące.Choć piszesz że tylko czasem o 24.Więc ta 23 to chyba nie aż taka strasznie późna godzina.
 
Dla mnie zupełnie normalne jest,że NOC jest do spania.A godzina 24.00 to juz dla nas połowa nocy.Dla prawidłowego rozwoju układu nerwowego dziecka potrzebne jest ,by wysypiał sie w komfortowych warunkach,to znaczy-cicho i ciemno(oczywiscie na miarę mozliwości).
Ma to tez wpływ na powstawanie melatoniny i rozwoju wzroku,jak poszukam szczegóły to napiszę.:tak:
Nie wyobrażam sobie, by moje dziecko szalało do 24.00,wolę mieć wolny wieczór tylko dla męza i dla siebie.Fakt,że dziecko wstaje odpowiednio wcześniej ,gdy chodzi spać 20.00-21.00.
Ale myslę,że problem polega na ilosci snu w dzień,może poprostu trzeba skrócić drzemki i przesunąć je o godzine lub 2 wcześniej.U nas przyjęła sie zasada,by ostatnia drzemka nie kończyła sie póżniej niz o 16.00,a teraz kiedy mały jest większy ,to o 15.00,wtedy grzcznie zasypia o 21.00 i śpi do 8.00(tez musiałam nad tym pracować,bo wstawał o 5.00-6.00):tak:
Powodzenia.
 
jesli o mnie chodzi to zupełnie mi to ie przeszkadza bo ja i tak wcześniej nic o 24 nie zasne tak mam ze zawsze chodze pozno spac i dlatego nigdy nie mogla sie zwlec o 6, dla mnie jest to na rękę ze siedzimy do 11 bo przynajmniej do 10 śpimy i wszyscy sa zadowoleni, to po pierwsze, po drugie to ze dziecko nie spi do 22/23 nie oznacza ze nie spędzam wieczoru z mężem, przecież on nie siedzi zamknięty w łazience z dzieckiem, ogólnie taki mamy system spania, rozchodzi sie tylko o dziecko i ROZALIA -chyba nie zrozumiałaś ja nic nie pisalam ze dziecko jest zmuszone do spania w hałasie i pod lampa naświetlającą, dziecko kiedy spi ma najlepsze możliwe warunki! spi w dzień 2 razy bo tyle uwaza za sluszne jak nie pojdzie spac do 17 to potyka sie o własne nogi nie będę dzieciaka na sile męczyć, a pytałam tylko co do znaczenia ma godzina a n ie brak snu.
 
Znalazalam jakis artykuł,że dziecko nie powinno byc sówką i zasypiac przez 24 ale nie podali przyczyny dlaczego? :dry:
Rozalka nie pisała,że zmuszasz dziecko do spania w hałasie i przy zapalonym świetle :-D;-)

Jeżeli Twoje dziecko śpi 11-12 godzin bo tyle jest potrzebne rocznemu dziecku to ok.
 
maly spi dosc duzo w dzien i to jest przyczyna długiego baraszkowania wieczorem ale tak jak juz pisalam sam zadecyduje kiedy bedzie potrzebowal 1 drzemke. w dzien spi ok 2/3 h no i na noc ok9/10 tak wiec chyba nie jest tak zle:dry:
 
szczerze no to jest to i malo pedagogiczne bo raz.. wy nie macie czasu dla siebie, dwa wkrotce zacznei z wami ogladac tv.. o ile juz nie oglada... proponuje poczytac o fazach snu.... juz nie bede tu wykladu robila.. i tam znajdzie pani odpowiedz na pytanie czemu nie powinien dorosly klasc sie po 24... a co dopiero dziecko..
nie atakuje, ale widze dzieci ktore biegaja po podwroku do 11 w nocy, waszemu tez pozwolicie?? to go uczy tez odpowiedzialnosci, nie spi ok, ale ma byc w swoim lozku w swoim pokoju, bo tak wyrosnie maly tyran ktory uzna ze na wszystko mu wolno, i oczywiscie zapewne tv bedzie z wami ogladal.. czyli programy nie przeznaczone dla dzieci.. no to tak poza fazami snu i ich znaczeniu dla prawidlowego rozwoju dziecka.. sen nie w kazdej godzinie nawet przy ciszy i ciemnosci jest takim samym snem.
 
Dla mnie zupełnie normalne jest,że NOC jest do spania.A godzina 24.00 to juz dla nas połowa nocy.Dla prawidłowego rozwoju układu nerwowego dziecka potrzebne jest ,by wysypiał sie w komfortowych warunkach,to znaczy-cicho i ciemno(oczywiscie na miarę mozliwości).
Ma to tez wpływ na powstawanie melatoniny i rozwoju wzroku,jak poszukam szczegóły to napiszę.:tak:
Nie wyobrażam sobie, by moje dziecko szalało do 24.00,wolę mieć wolny wieczór tylko dla męza i dla siebie.Fakt,że dziecko wstaje odpowiednio wcześniej ,gdy chodzi spać 20.00-21.00.
Ale myslę,że problem polega na ilosci snu w dzień,może poprostu trzeba skrócić drzemki i przesunąć je o godzine lub 2 wcześniej.U nas przyjęła sie zasada,by ostatnia drzemka nie kończyła sie póżniej niz o 16.00,a teraz kiedy mały jest większy ,to o 15.00,wtedy grzcznie zasypia o 21.00 i śpi do 8.00(tez musiałam nad tym pracować,bo wstawał o 5.00-6.00):tak:
Powodzenia.
Absolutnir nir mówię,że tak nie jest u Ciebie.To było tylko stwierdzenie,część wypowiedzi z portalu medycznego.
Ja lubie spędzać wieczory tylko z męzem,nie mając w tym czasie na oku biegające i oczekujace na zainteresowanie dziecko.Napisałam jak jest u nas i nie rozumiem oburzenia.:baffled:
jesli o mnie chodzi to zupełnie mi to ie przeszkadza bo ja i tak wcześniej nic o 24 nie zasne tak mam ze zawsze chodze pozno spac i dlatego nigdy nie mogla sie zwlec o 6, dla mnie jest to na rękę ze siedzimy do 11 bo przynajmniej do 10 śpimy i wszyscy sa zadowoleni, to po pierwsze, po drugie to ze dziecko nie spi do 22/23 nie oznacza ze nie spędzam wieczoru z mężem, przecież on nie siedzi zamknięty w łazience z dzieckiem, ogólnie taki mamy system spania, rozchodzi sie tylko o dziecko i ROZALIA -chyba nie zrozumiałaś ja nic nie pisalam ze dziecko jest zmuszone do spania w hałasie i pod lampa naświetlającą, dziecko kiedy spi ma najlepsze możliwe warunki! spi w dzień 2 razy bo tyle uwaza za sluszne jak nie pojdzie spac do 17 to potyka sie o własne nogi nie będę dzieciaka na sile męczyć, a pytałam tylko co do znaczenia ma godzina a n ie brak snu.
A więc odpowiadając na Twoje pytanie,

Dla prawidłowego wydzielania melatoniny potrzebna jest ciemnośc,taka zwyczajna nocna,trudno o nia o 8.00 czy 9.00 rano....Dlatego tak zwracam uwagę,by MOJE(!!! to nie jest atak)dziecko spało W NOCY.
"Melatonina jest głównym hormonem szyszynki. Melatonina jest produkowana w okresach ciemności i jest odpowiedzialna za zmiany rytmów biologicznych człowieka (np. fazy snu i czuwania, rozrodczość). Melatonina działa również antyoksydacyjnie, przeciwnowotworowo, immunomodulacyjnie"

"Powszechnie wiadomo, że melatonina odgrywa ważną rolę w regulacji biologicznego rytmu okołodobowego (regulowania godzin snu i czuwania w ciągu doby). Jej wydzielanie jest zależne od rytmu dobowego, który ściśle wiąże się ze zmianami oświetlenia w nocy i w dzień. Wzrasta w ciemności, a maleje podczas oświetlenia dziennego lub pod wpływem sztucznego światła. Wytwarzanie melatoniny zwiększa się więc w okresach, gdy dzień jest krótszy. Melatonina umożliwia dostosowanie organizmu do zmian rytmu oświetleniowego. "



:baffled::baffled::baffled:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Ja gdzieś kiedyś czytałam, że powinno się chodzić spać ok. 22, bo wtedy człowiek się najlepiej wysypia, nawet jeśli śpi krótko. Mój chodzi spać ok. 18:30/19. Wstaje ok. 6. Jeśli go przetrzymamy godzinę dlużej to i tak wstaje ok. 6, więc już wolę mieć szybciej wieczór wolny;-):-p
 
Ostatnia edycja:
Do góry