reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pozycje i metody porodu

Kudi81

Aktywna w BB
Dołączył(a)
11 Styczeń 2012
Postów
96
Witajcie, mam zapytanie do kobiet,które szczęsliwie urodziły już swoje maleństwa. Zastanawiam się czy warto sugerować położnej, że chciałoby się skorzystać z krzesła porodowego albo porodu w wannie. Wiem, że położne wolą "rodzić" z nami gdy jesteśmy na wznak na łóżku bo po prostu jest im najwygodniej, ale czy faktycznie poród w wannie czy na krześle może przynieść ulgę? Proszę o pile posty bo termin już na piątek ;)
 
reklama
Masz prawo napisać plan porodu, bo w chwili zero się o tym nie myśli. Możesz napisać, jak chcesz rodzić, czy wyrażasz zgodę na nacięcie itp :)
 
Plan porodu...hmmm u mnie pozostal na pismie bo "mile" polozne mialy go w...

Jesli chodzi o wode to fakt lagodzi bole i ulatwia porod, mialam mozliwosc tak rodzic drugie dziecko. I zawsze upieralam sie aby siedziec na fotelu a nie lezec przy parciu bo moze nie tyle mniej boli ale latwiej sie rodzi
 
Hmm... Zawsze wolalam rodzic na wznak. Jakos tak mi bylo wygodnie, totez ostatnio jak mi polozna polecila odwrocic sie na bok, to sie "postawilam" Ona ze na wznak sie dziecku nie podoba, ja ze nie ma sie podobac tylko rodzic i po dyskusji - przeciez nie uzyje sily.:-D Tu mozna jak sie komu podoba, nawet na czworakach, ale np. na porod w wodzie nie pozwalaja kazdej kobiecie - jest lista przeciwwskazan. MOj wielki plan p[orodu poszedl sie chlastac zaraz na wstepie, jak mi podpieli KTG, podczas kiedy ja chcialam koniecznie zachowac aktywnosc ruchowa do ostatniej chwili, a potem to juz bylo w ogole wesolo.
 
powiem szczerze że nie wyobrażam sobie porodu w innej pozycji niż na półleżąco na łóżku porodowym. Podczas porodu położna proponowała mi żebym wstała i chodziła i żebym zaczęła poród na stojąco ale ja nie miałam na to siły. Co do basenu to u nas nie ma takiej możliwości ale od tak rodzących słyszałam że woda działa kojąco i rozluźniająco.
Powodzenia przy porodzie
 
ja miałam pomysł rodzić na krzesełku,ale zwyczajnie to nie wyszło...ból był tak silny,że bym w życiu na nim nie wysiedziała i z ulgą zrealizowałam polecenie położnej,żebym się położyła na łóżku na wznak.Wcześniej kazała mi na skurczu kucać i przeć,wymęczyło mnie to porządnie,więc jak powiedziała,że mam się położyć,to się nawet ucieszyłam.Plan porodu można mieć,ale on się rzadko sprawdza,bo życie pisze własne scenariusze...
 
Nie ma co zakładać wcześniej, że będziesz chciała rodzić w takiej i takiej pozycji. Jak przyjdzie co do czego sama będziesz wiedziała najlepiej jaka pozycja w danej chwili będzie dla Ciebie najwygodniejsza, inną kwestią jest, czy personel szpitala nie będzie próbował wymuszać na siłę leżenia, ale wtedy trzeba stawiać na swoim. Najlepiej mieć kogoś przy sobie (partnera/mamę/siostrę/przyjaciółkę), bo wtedy jest inne traktowanie.

U mnie skończyło się cc, ale np siostra właśnie już przy partych ułożyła się na klęcząco i tak urodziła. Tak jej było najwygodniej.
 
ja rodzilam w wodzie i sobie bardzo chwale. jesli mialabym powtarzac to tez bym tak zrobila mimo ze takiego porody nie planowalam. po prostu mialam takie bole ze chcialam sie wykapac przed.... i jak juz weszlam do baseniku to z bolu nawet nie myslalam zeby z niego wyjsc. i porod byl lzejszy i szybki - 10 minut (faza parta) i po zawodach. goraco polecam
 
ja nie miałam zaplanowanego porodu, ale na szczęście nie byłam zmuszana do porodu na wznak. Miałam możliwość korzystania z piłki, wanny, łóżka, krzesełka. Położna sama sugerowała rodzenie w pozycji pionowej - kucznej. Szło mi to opornie, więc zaproponowała krzesełko i to był strzał w dziesiątkę, choć wymagało to podtrzymywania przez męża bo nie miałam już sił. Jeżeli będziesz miała możliwość to poproś o spróbowanie różnych sposobów, ja krzesełko polecam, choć czułam się na nim jak na kibelku, ale i tu parcie i tam parcie...:-D
 
reklama
dzięki za tak liczne opinie, pewnie się przydadzą wielu dziewczyną. Plan porodu napisany i na pewno wręcze go położnej. Moim zdaniem im więcej dziewczyn będzie pokazywało, że wiemy iż przysługuje nam prawo żądania porodu według naszej myśli tym szybciej zacznie to wszystko normalnie funkcjonować. Za granicą plany porodu i wybór pozycji a nawet miejsca porodu tonorma. TYlko u nas jest tak, że jedziemy do szpitala, nie wiemy czego możemy żądać a położna traktuje nas jak kolejną, która przyszła i niepotrzebnie krzyczy. Mam nadzieję, że trafię na jakąś fajną położną i będę mogła skorzystać z waszych porad.
 
Do góry