reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

praca a niespodziewana ciąża

Dołączył(a)
6 Czerwiec 2011
Postów
5
Witam. Moja sytuacja wygląda następująco: 31.04.2011 kończyła mi się umowa na czas określony. Tydzień przed zakończeniem umowy zaproponowano mi awans, który przyjęłam. Z dniem 1.05.2011 dostałam tylko umowę przedłużąjącą do 31.07.2011. Zaczął się okres przyuczenia do nowej funkcji. Dwa tygodnie temu dowiedziałam się, że jestem w 10 tygodniu ciąży. Teraz 8 czerwca idę na badanie. Z tego co wyczytałam we wcześniejszych postach wiem, że będzie mi już przysługiwał okres ochrony w pracy, że przedłużą mi umowę do dnia porodu. Tylko moje pytanie brzmi: 8.06 mam wyznaczone badanie, niestety tego dnia jestem w pracy. Wiem, że ciężko będzie dostać mi wolne, czy mogę już pracodawcy powiedzieć, że jestem w ciąży. pomimo, że nie mam jeszcze zaświadczenia lekarskiego. Zaznacze, że specjalnie dopiero teraz chciałam powiedzieć o tym w pracy żebym była już w 3 miesiącu ciąży. Pomóżcie mam taki mętlik w głowie. W ogóle nie jestem przygotowana na ciąże. Nie wiem jak za to wszystko się zabrać.
 
reklama
Witam. Moja sytuacja wygląda następująco: 31.04.2011 kończyła mi się umowa na czas określony. Tydzień przed zakończeniem umowy zaproponowano mi awans, który przyjęłam. Z dniem 1.05.2011 dostałam tylko umowę przedłużąjącą do 31.07.2011. Zaczął się okres przyuczenia do nowej funkcji. Dwa tygodnie temu dowiedziałam się, że jestem w 10 tygodniu ciąży. Teraz 8 czerwca idę na badanie. Z tego co wyczytałam we wcześniejszych postach wiem, że będzie mi już przysługiwał okres ochrony w pracy, że przedłużą mi umowę do dnia porodu.
Tak.

Tylko moje pytanie brzmi: 8.06 mam wyznaczone badanie, niestety tego dnia jestem w pracy. Wiem, że ciężko będzie dostać mi wolne, czy mogę już pracodawcy powiedzieć, że jestem w ciąży. pomimo, że nie mam jeszcze zaświadczenia lekarskiego.
Jeśli nie da się wykonać badania w innych godzinach, może Pani skorzystać z prawa do zwoilnienia z pracy na czas badań. Innym rozwiązaniem jest wykorzystanie np. urlopu na ządanie.
 
Dziękuje za odpowiedź:) Tylko tak w ramach sprecyzowania: gdybym dzisiaj powiedziała pracodawcy, że jestem w ciąży to może mi coś grozić ze strony firmy??? Nie ukrywam, że idąc na badanie 8.06. chciałabym już iść na L4, gdyż pracuje w handlu. są dostawy, ciągły stres, praca w klimie przez co jestem przeziębiona, itp.
I jeszcze jedno pytanko: przykładowo dzisiaj nic nie powiem jeszcze pracodawcy, na badaniu dostane L4, i na drugi dzień zaniose pracodawcy zaświadczenie że jestem w ciąży i zwolnienie. Chciałabym zaznaczyć, że chce być w porządku co do pracodawcy. Które rozwiązanie będzie dla mnie lepsze. Powiedzieć czy przemilczeć???
 
Tylko tak w ramach sprecyzowania: gdybym dzisiaj powiedziała pracodawcy, że jestem w ciąży to może mi coś grozić ze strony firmy???
Nie.

Nie ukrywam, że idąc na badanie 8.06. chciałabym już iść na L4, gdyż pracuje w handlu. są dostawy, ciągły stres, praca w klimie przez co jestem przeziębiona, itp.
O niezdolności do pracy decyduje lekarz, a nie sektor/branża zatrudnienia.

I jeszcze jedno pytanko: przykładowo dzisiaj nic nie powiem jeszcze pracodawcy, na badaniu dostane L4, i na drugi dzień zaniose pracodawcy zaświadczenie że jestem w ciąży i zwolnienie. Chciałabym zaznaczyć, że chce być w porządku co do pracodawcy. Które rozwiązanie będzie dla mnie lepsze.
Opisuje Pani jedno rozwiązanie, wiec z czego mam wybrać?
Poza tym co ma Pani na myśli pisząc "najlepsze"?
Ja zawsze optuje za jasnościa sytuacji, nie widze powodu ukrywania czegokolwiek.
Poza tym w Pani poście widzę jawną sprzecznosć. Raz pisze Pani, ze chce być w porządku w stosunku do pracodawcy, a zdanie wcześniej oświadcza Pani,z e chce Pani isć na L4, choć nie jest Pani chora i nic Pani nie wie o zagrożeniu ciąży. To się wyklucza.
 
Dziękuje za odpowiedź:) Tak jak pisałam w pierwszym poście proszę mi uwierzyć, że mam taki mętlik w głowie. Po prostu sytuacja mnie przerasta. Dziękuje za pomoc.
 
Witam,
Mam dylemat związany z pracą w ciązy. Właściwie mam lada dzisn dostac awans, jednak dowedziałam się, że jestem w 15 tyg ciązy. Nie wiem co robic? Chciałabym byc fair wobec pracodawcy i mu powiedziec zanim podpisze umowę, jednak obawiam sie, ze wtedy juz nie dostane obiecanego awansu i zasluzonej podwzyki...
Moja znajoma miala podobna sytuacje kilka lat temu, i powiedziala pracodawcy ze jest w ciazy- ten nie dosc ze jej nie dal awansu to jeszcze pominąl w podwyzkach, ktore dostali wszyscy pracownicy. Prosze pomóżcie, nie wiem co robic...
moze ktos z Was mial podobna sytuację?? jak moze to wyglądac od strony pracodawcy? nie chce wyjsc na nieuczciwą.....
 
Witam,
Mam dylemat związany z pracą w ciązy. Właściwie mam lada dzisn dostac awans, jednak dowedziałam się, że jestem w 15 tyg ciązy. Nie wiem co robic? Chciałabym byc fair wobec pracodawcy i mu powiedziec zanim podpisze umowę, jednak obawiam sie, ze wtedy juz nie dostane obiecanego awansu i zasluzonej podwzyki...
Moja znajoma miala podobna sytuacje kilka lat temu, i powiedziala pracodawcy ze jest w ciazy- ten nie dosc ze jej nie dal awansu to jeszcze pominąl w podwyzkach, ktore dostali wszyscy pracownicy. Prosze pomóżcie, nie wiem co robic...
moze ktos z Was mial podobna sytuację?? jak moze to wyglądac od strony pracodawcy? nie chce wyjsc na nieuczciwą.....

Absolutnie nie ma Pani obowiązku informowania o ciąży. To nie ma nic wspólnego z nieuczciwoscią. Nie ma powodu by tłumaczyła się Pani ze swojego prywatnego życia.
Ciąża to Pani prywatna sprawa. Skoro pracodawca proponuje awans i podwyżkę - widać uważa, że dotychczasową pracą Pani na to zasłużyła.
 
Absolutnie nie ma Pani obowiązku informowania o ciąży. To nie ma nic wspólnego z nieuczciwoscią. Nie ma powodu by tłumaczyła się Pani ze swojego prywatnego życia.
Ciąża to Pani prywatna sprawa. Skoro pracodawca proponuje awans i podwyżkę - widać uważa, że dotychczasową pracą Pani na to zasłużyła.

Dziękuję za odpowiedź, czyli uwaza Pani, że nie ma nic złego w takim zachowaniu- dostanee awans a niedługo po tym poinformuje szefa (niedługo brzuch urosnie, poza tym dzidzia tez potrzebuje odpowiednich warunków). Zamierzam pracowac jak tylko długo dam radę, tym bardziej po awansie nie mam zamiaru iśc za szybko na zwolnienie, tym bardziej bedę miała motywację do pracy:)
 
reklama
Dziękuję za odpowiedź, czyli uwaza Pani, że nie ma nic złego w takim zachowaniu- dostanee awans a niedługo po tym poinformuje szefa (niedługo brzuch urosnie, poza tym dzidzia tez potrzebuje odpowiednich warunków). Zamierzam pracowac jak tylko długo dam radę, tym bardziej po awansie nie mam zamiaru iśc za szybko na zwolnienie, tym bardziej bedę miała motywację do pracy:)

W rodzeniu dzieci i byciu w ciąży nie ma nic złego. Nikogo Pani nie wykorzystuje itp.
 
reklama
Do góry