reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pracująca mama czyli niania, żłobek, babcia jak to ogarnąć

ASIAX

Fanka BB :)
Dołączył(a)
9 Czerwiec 2009
Postów
701
Miasto
Mazowieckie
Dzięki za słowa otuchy, gdybym miała wracać do pracy we wrześniu to bym się tak nie martwiła, mnie najbardziej przeraża że to już w czerwcu, a on jest jeszcze taki malutki, po za tym najwcześniej mogę wrócić z pracy o 17, nieraz trzeba zostać dłużej, a on chodzi spać 19-20, więc będę miała dla niego tylko 2-3 godz dziennie. Cały czas zastanawiam się nad wychowawczym chociaż do roku, ale z kredytami nie damy rady z jednej pensji. Moja koleżanka ma super mamę, dawała jej miesięcznie 1500 zł, żeby tylko siedziała z dzieciaczkiem w domu i jak Franek skończył 2 latka wrociła do pracy, szkoda że moja mama jest na emeryturze



Na pół etatu to nie bardzo mi się opłaca, 2 godziny tracę na samą podróż do pracy, kaski mi zostanie na kredyt i paliwo, a ja mam taką pracę że przez 4 godzinki to nie za bardzo można coś zrobić, klienci często przesyłają zapytania o 15 i kalkulację chcą mieć na już, ale jeszcze się zastanowię może na 3/4 etatu przynajmniej do września, mogę jeszcze iść na zwolnienie na dziecko płatne 80%, będę coś kombinować, od razu energia we mnie wstąpiła, dzięki dziewczynki jesteście niezastąpione.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Ello,


Laski z Warszawy - ile sie płaci opiekunce??? bedę z nia jakos na dniach rozmawiała wiec chce wiedziec.



Różnie, zależy czy obca opiekunka, czy ktoś znajomy. Koleżanka z pracy płaci 2.000 zł (od 8.00 do 17.00 pn-pt), moja przyjaciółka za 2 dzieci 4 i 7 lat 4.500 zł (pn-pt 8.00-18.00, jak trzeba, to dłużej, także sobota i niedziela), kuzynka płaci 1.200 zł sąsiadce z bloku za opiekę nad rocznym dzieckiem (pn-pt, 9.00-17.00). I jeszcze jedna koleżanka z pracy ma w domu na stałe Ukrainkę (opieka nad 2 dzieci 2 i 4 lata, sprzątanie, gotowanie) - płaci 1.600 zł.

Ja do pracy wracam od września i też jeszcze nie mam nikogo do malutkiej.
 
Matko,jakie ceny :O w moich okolicach opiekunkom płaci się 800-1000zł za cały dzień.
Moja znajoma ostatnio płaciła kobiecie 600zł za siedzenie z 3-letnią dziewczynką od 7ej do 15ej..
Chyba nie wyżyłabym w Warszawie
 
Matko no nie wierzę:baffled: To ile się zarabia w Warszawce jak opiekunka tyle zarabia? Aż mi się wierzyć nie chce 4500zł? Chyba jakaś pomyłka nastąpiła nie?Jutro się pakuję i jadę do Was robotać:-) U nas za miesiąc to tysiączek :tak:jak dobrze pójdzie
 
Hello,
czyli wychodzi na to, że mam liczyc ok 2 tysie na mojego Stasia ;-). Chyba raczej pójde w tę stronę, że będziemy umówieni na cene za godzinę, bo zapewne każdego dnia jakoś inaczej wyjdzie powrót z pracy. A i czasem pewnie wyjście wieczorem wejdzie w grę.

Trudno tak zostawić małego... Ale w moim przypadku to raczej konieczne. Wątpie, żeby mnie chcieli znów do pracy za...3 lata.
A tak popracuje sobie teraz z rok i bedę majstrować drugiego dzidzię i tak za jakies 1,5 roku znów bedę na zwolnieniu a wtedy Stasio bedzie miał ok 2 lat. I z drugim posiedzę do jego roczku i potem Stasio pójdzie do przedszkola, bo będzie miał juz 3 latka, a młody/a pójdzie do żłobka w wieku ponad roczku.

Nie wiem, czy dobrze to wszystko planuję... oczywiście, życie wszystko zweryfikuje, ale póki co trzymam sie tego, że wracam 19 lipca do pracy.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ja właśnie zmykam do prawnika omówić wszystkie haki, jakie mogą na mnie zarzucić po powrocie ...
jak któraś ma równie 'życzliwego' pracodawcę, jak ja, to piszcie ... chętnie się podzielę info z pewnego źródła :tak:
sama godzinami grzebałam w necie, ale nie wszystko udało mi się znaleźć :baffled:
 
Ja właśnie zmykam do prawnika omówić wszystkie haki, jakie mogą na mnie zarzucić po powrocie ...
jak któraś ma równie 'życzliwego' pracodawcę, jak ja, to piszcie ... chętnie się podzielę info z pewnego źródła :tak:
sama godzinami grzebałam w necie, ale nie wszystko udało mi się znaleźć :baffled:

Bylabym zainteresowana, moja kierowniczka za wszelka cene bedzie mnie chciala ustawic pod siebie.. ale najwazniejsza dla mnie informacje znalazlam:

Art. 178.

§ 2. Pracownika opiekujcego sie dzieckiem do ukoczenia przez nie 4 roku zycia nie wolno bez jego
zgody zatrudniac w godzinach nadliczbowych, w porze nocnej, w systemie czasu pracy, o którym mowa
w art. 139, jak równie delegowac poza stale miejsce pracy.
 
No i po rozmowie ...
w beznadziejnej sytuacji nie jestem, ale pilnować się trzeba ...
A swoją drogą durne to nasze prawo ... niby masa nowych przepisów korzystnych dla matek, ale wszystkie ogólne i lakoniczne ... no i nie ma do nich wykładni, bo są nowe :baffled: Trzeba, żeby jakąś biedną kobietkę zwolnili, żeby poszła do sądu i zapadł wyrok ... wtedy będzie się na czym oprzeć ... a na razie każdy interpretuje, jak chce ...

Anulka8700
, u mnie w grę wchodzi ograniczenie wymiaru czasu pracy, zmiana stanowiska, a co za tym idzie godzin i warunków pracy :baffled: całe szczęście nocki i delegacje nie wchodzą w grę, bo to już by była załamka ...
 
Różnie, zależy czy obca opiekunka, czy ktoś znajomy. Koleżanka z pracy płaci 2.000 zł (od 8.00 do 17.00 pn-pt), moja przyjaciółka za 2 dzieci 4 i 7 lat 4.500 zł (pn-pt 8.00-18.00, jak trzeba, to dłużej, także sobota i niedziela), kuzynka płaci 1.200 zł sąsiadce z bloku za opiekę nad rocznym dzieckiem (pn-pt, 9.00-17.00). I jeszcze jedna koleżanka z pracy ma w domu na stałe Ukrainkę (opieka nad 2 dzieci 2 i 4 lata, sprzątanie, gotowanie) - płaci 1.600 zł.

Ja do pracy wracam od września i też jeszcze nie mam nikogo do malutkiej.

o...mamusiu... jakie stawki...
chyba czas sie zastanowić nad zmianą zawodu :)));-)
U mnie w miescie jest to około 8 zł za godzine, ale to tez zalezy.
a tak powaznie, to ja mam zamiar jeszcze posiedziec pół roku na bezrobociu, a od nowego roku - zobaczymy.... chyba czas będzie pójsc do pracy. Znając moje szczęscie, to w pośredniaku pewnie zaraz wynajdą mi jakąś oferte pracy:-p
 
reklama
no niestety trzeba myślec o powrocie do pracy bo już czas ucieka i macierzyńskie omału się kończy :-(
ja naszczeście nie mam problemu - moja mama z nami mieszka i jest na emie - 3 lata opiekowała się córka mojej siorki a Zuzka idzie od wzesnia do przedszkola więc babcia będzie Amelka sie opiekowała - z tym ze z wlasnej woli będe płaciła mamie - 800 zł miesięcznie :-) póki co nie zbiedniejemy od tego a mamie grosz tez się przyda :-) u opiekunki wydała bym i tak dwa razy wiecej :-) a nie ma to jak babcie :-)
 
Do góry