reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Prawa kobiety po urlopie macierzyńskim

Dołączył(a)
27 Listopad 2011
Postów
4
Dzień dobry,
pracuję w firmie obsługującą telemarketingowo jedną ze spółek akcyjnych. W ramach tej spółki akcyjnej "matki" jest sporo mniejszych firm i czasem następują u nas przesunięcia z działu obsługującego jedną firmę do działu obsługującego drugą. Teraz jedną z osób z naszego działu przesunięto do innej spółki, a do nas przesunięto dziewczynę, która wróciła do pracy po urlopie macierzyńskim i wypoczynkowym. No i mamy problem. Jest nas tylko sześcioro, pracujemy w równoważnym systemie czasu pracy od godz. 8 do 22.00. Dziewczyna, która teraz do nas dołączyła skorzystała z prawa zmniejszenia wymiaru etatu o 1/16 (zamiast urlopu wychowawczego), żeby uniknąć zwolnienia z pracy, dodatkowo korzysta z godzinnej przerwy na karmienie, którą wykorzystuje na początku lub końcu pracy, czyli de facto pracuje dziennie 6,5 godziny. Tutaj jest to dla nas do przeżycia, ale problem polega na tym, że zastrzegła sobie, że chce pracować tylko do godziny 20.00, co jest dla nas bardzo problematyczne i zdecydowanie faworyzuje ją w grafiku pracy. Wcześniej pracowała w innym dziale, na jedną zmianę od 8 do 16.00. Dział ten uległ likwidacji i wszyscy pracownicy w firmie pracują teraz w równoważnym czasie pracy.
Moje pytanie brzmi: czy osoba ta ma prawo żądać tworzenia grafiku w ten sposób, żeby nie pracowała nigdy po godzinie 20.00? I byłabym wdzięczna za podanie jakichś podstaw prawnych zarówno w wypadku jeśli ma takie prawo, jak i gdy takiego prawa nie ma.


I jeszcze jedna kwestia dotycząca wynagrodzenia. W ramach jednego działu wszyscy pracownicy, pracujący na takich samych stanowiskach, o różnym stażu pracy, mają takie same podstawy wynagrodzenia - wszyscy oprócz jednej osoby, która otrzymuje niższe wynagrodzenie za tę samą pracę. Czy pracodawca ma prawo robić w ten sposób?

Z góry dziękuję za odpowiedź na moje pytania.
 
reklama
Jest nas tylko sześcioro, pracujemy w równoważnym systemie czasu pracy od godz. 8 do 22.00. Dziewczyna, która teraz do nas dołączyła skorzystała z prawa zmniejszenia wymiaru etatu o 1/16 (zamiast urlopu wychowawczego), żeby uniknąć zwolnienia z pracy, dodatkowo korzysta z godzinnej przerwy na karmienie, którą wykorzystuje na początku lub końcu pracy, czyli de facto pracuje dziennie 6,5 godziny. Tutaj jest to dla nas do przeżycia, ale problem polega na tym, że zastrzegła sobie, że chce pracować tylko do godziny 20.00,
Co to znaczy "zastrzegła sobie"? Na jakiej podstawie?

Moje pytanie brzmi: czy osoba ta ma prawo żądać tworzenia grafiku w ten sposób, żeby nie pracowała nigdy po godzinie 20.00?
Nie. Nie znaczy to jednak, ze pracodawca może wymagać pracy do 22. Tutaj wiele zależy od tego jak zdefiniowana jest u Państwa pora nocna.

I byłabym wdzięczna za podanie jakichś podstaw prawnych zarówno w wypadku jeśli ma takie prawo, jak i gdy takiego prawa nie ma.
Nie da sie podac podstawy prawnej nieistniejącego zakazu :)


I jeszcze jedna kwestia dotycząca wynagrodzenia. W ramach jednego działu wszyscy pracownicy, pracujący na takich samych stanowiskach, o różnym stażu pracy, mają takie same podstawy wynagrodzenia - wszyscy oprócz jednej osoby, która otrzymuje niższe wynagrodzenie za tę samą pracę. Czy pracodawca ma prawo robić w ten sposób?
Tak. Wynagrodzenie jest przedmiotem umowy/ustaleń pracownika z pracodawcą.
 
Do góry