Witam!
Słyszałam, od znajomej, że jeżeli ojciec biologiczny, który nie utrzymuje kontaktu z dzieckiem ani nie płaci alimentów (komornik też jest bezskuteczny) to ja, jako matka dziecka mogę 'ojcu' jeszcze bardziej ograniczyć prawa do dziecka?
Na tą chwilę ma ustalone widzenia-na własną prośbę, z których nie korzysta od ponad 2 lat! Alimentów nie mamy od 3 miesięcy.
Wiem, że ma nowe dziecko, nową rodzinę więc NASZE dziecko go już nie interesuje...Nikogo z jego rodziny zresztą też.
Ja wyszłam za mąż i chciałabym, by mój obecny partner miał większe prawa do mojego dziecka! Np. chciałabym by mała nosiła nazwisko męża, bym nie miała problemów z wyrobieniem paszportu dla niej lub odbiegając w przyszłość, po mojej śmierci nie chciałabym by mała poszła w opiekę do "dawcy" bo wedle prawa to on jest ojcem...
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Słyszałam, od znajomej, że jeżeli ojciec biologiczny, który nie utrzymuje kontaktu z dzieckiem ani nie płaci alimentów (komornik też jest bezskuteczny) to ja, jako matka dziecka mogę 'ojcu' jeszcze bardziej ograniczyć prawa do dziecka?
Na tą chwilę ma ustalone widzenia-na własną prośbę, z których nie korzysta od ponad 2 lat! Alimentów nie mamy od 3 miesięcy.
Wiem, że ma nowe dziecko, nową rodzinę więc NASZE dziecko go już nie interesuje...Nikogo z jego rodziny zresztą też.
Ja wyszłam za mąż i chciałabym, by mój obecny partner miał większe prawa do mojego dziecka! Np. chciałabym by mała nosiła nazwisko męża, bym nie miała problemów z wyrobieniem paszportu dla niej lub odbiegając w przyszłość, po mojej śmierci nie chciałabym by mała poszła w opiekę do "dawcy" bo wedle prawa to on jest ojcem...
Z góry dziękuję za odpowiedź.