ja siostrze kupuję biżuterię - ona uwielbia kolczyki i bransoletki. więc nie muszą być wcale drogie. tylko fajne, inne, nowe.
i tak wrzucę kilka rzeczy co się u nas sprawdziło w poprzednich latach na prezenty dla dzieci. może komuś to pomoże.
dla malucha bardzo to polecam (activity garden). myśmy to mieli i bardzo fajnie się dzieci bawiły. (potem oczywiście sprzedaliśmy.
więc pewnie będziemy kupować jeszcze raz dla Mattiego, ale to jeszcze nie teraz. Polecam to dla dzieci od 1 roku.
dla mnie to było super - bo kupiliśmy to dla najmłodszej, a oczywiście bawili się wszyscy.
starszaki zabawiały tym samym najmłodszą "Mi".
dla trochę starszych chłopców polecam tor hot wheels. też mieliśmy i Mikołaj muszę przyznać dużo się tym bawił i nie znudziło mu się to tak szybko jak inne graty. A jak mu się zaczynało nudzić to wystarczyło mu potem dokupić 1 nowy samochodzik za £1, i znowu się bawił.
tylko moja uwaga jest taka.
dla młodszych lepiej nie kupować zbyt skomplikowanego toru - bo za każdym razem jak będzie się chciał pobawić to będzie wołał o pomoc tym samym skończy się na tym że mamusia siedzi 40 minut na podłodze , czyta instrukcję i stara się złożyć tor.
my mieliśmy na początku ten:
mój mąż oczywiście mówił "to za proste", "nie ma nic ciekawego" "znudzi mu się". a nic takiego nie miało miejsca - dużo, często i długo dzieci się tym bawiły.
kolejna rzecz która u nas cieszyła (i wciąż cieszy!!) się powodzeniem to takie puzzle:
Michelle ma teraz 2,5 roku i układa te puzzle sama od kilku miesięcy.
co mnie zaskakuje - moje dzieci potrafią je układać w kółko i wkółko kilkanaście razy z rzędu.
i mamy jeszcze taki drewniany pociąg - też bardzo dużo się tym u mnie dzieci bawiły i bawią.
teraz Wy mi pomóżcie coś wymyślić.
Natala umie się sama bawić, ma mnóstwo kucyków Filly itp. i nimi się najbardziej bawi... ale przez to, że mają zabawek sporo, postanowiliśmy kupić te tablety, i myślę, że to będzie dla nich dobry prezent... no i ja sama sobie tablecik od jednego albo od drugiego będę pożyczać 
;-)
