reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Problem z odłożeniem dziecka do łóżeczka

Dołączył(a)
7 Wrzesień 2015
Postów
9
Miasto
Warszawa
Witam;) mam 8 miesięczną córeczkę. Od urodzenia nie przespała jeszcze ani jednego dnia sama, w swoim łóżeczku. Przez 6 mc była karmiona piersią, w związku z tym prościej było mi być z nią w jednym łożku, wyciągnąć pierś bez budzenia się, przekładania, krzyków itd. W dzien rownież zasypiała przy piersi. Pokarm skończył się w 6 mc, gdy zaszłam w drugą ciąże. Wszyscy mi mówią, żeby córkę odkładać do siebie bo zaraz drugie dziecko, wielki brzuch, mało miejsca, trzeba dziecko odzwyczajać bo już wiek odpowiedni, mąż obok (mężowi dziecko w łożku nie przeszkadza, wręcz przeciwnie).. wydaje mi się, że to ja mam większy kłopot z odkładaniem jej niż ona sama ze spaniem w swoim łożku... nie raz ją odkładałam i spała. Tylko ja ciagle patrzyłam czy ok, czy nie tęskni, czy nie zimno, czy nie boi sie ciemnosci, czy sie nie przykryła kołdra i sama nie mogłam spac.. dopiero jak ją brałam do siebie i czułam jej ciepło i zapach zasypiałam w sekundę. Co JA mam zrobić z tym problemem? Czy się "puknąć w czoło" i zmienić myślenie dla dobra dziecka czy odpuścić ? Dużo psychologów twierdzi, ze ważny jest kontakt dziecka z matką i czucie sie bezpiecznie i kochane. Ja mam wrażenie, ze przez spanie razem jest to wyraz miłości, akceptacji i bezpieczeństwa. Pomóżcie ;)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Sama zadaj sobie pytanie czego chcesz bo tylko to ma znaczenie. Nie opinie innych, nie jakieś ich argumenty...
Dziecko malutkie jest tylko raz i jeżeli chcesz z nią spać, daje wam to poczucie bliskości i komfort to śpijcie dalej razem...

Moja starsza córka spała z nami do 2 roku życia. Potem dostała swój pokój, swoje łóżko i się wyprowadziła od nas...
Młodsza ma 11 miesięcy i na swoje łóżeczko nawet nie chce patrzeć. Śpi z nami i na dzień dzisiejszy nie mam zamiaru tego zmieniać.
Lubie ją mieć blisko, ona też to lubi więc skoro wszysy zadowoleni to po co coś komplikować?

Ale jak napisałam na wstępie- to TY sama musisz wiedzieć czego chcesz...
 
Super napisała poprzedniczka nie patrz na wpisy i rady. Rób co Ci serce podpowiada. Zdążysz ją odstawić do swojego łóżeczka. Tylko jak się brzuszek pojawi, żebyscie się pomieścili
 
Nic dodać nic ująć Malaja wyczerpała temat jeżeli Ci to odpowiada i Ci tak wygodnie to nie słuchaj innych
 
Do góry