Pisze do was w imieniu mojej siostry,a właściwie 14 letniej siostrzenicy. Mamy z nia taki problem, gdyz jako 10 latka dusiła sie landrynkiem i ledwo ja odratowalismy.Od tamtej pory nie łyka tabletek, na szczescie nie chorowała,ale teraz dopadło ja zapalenie pecherza i dostała od lekarza Zinnat 250 w tabletkach. Siostra mówiła lekarzowi o jej problemie,ale lekarka zbagatelizowala mowiac,ze da rade polknac. No niestety nie daje rady. Czy mozna jej zamienic na zawiesine? Młoda wazy 45kg i siostra sie zastanawia czy z taka waga moze brac zaiwisne, bo nigdzie nie moze znalezc takiej informacji, wszyscy w internecie pisza, ze dziela na mniejsze czesci kub krusza, a na ulotce jest napisane,aby tego nie robic
reklama
Nulini
Po prostu szczęśliwa!
Ja tabletki zawsze kruszę i zalewam czymś słodkim.
No siostra tez chciala podzielic, ale w ulotce jest napisane , aby nie dzielic i nie kruszyc wiec poszla do lekarki zeby sie upewnic i poqiedziala zeby tak nie robic, bo to rozwala zoladek. Zadnych tabletek powlekanych nie wolno dzielic i kruszyc,bo one maja za zadanie rozpuscic sie w jelitach, a nie zoladku. Zamienila jej w koncu na zawiesine, ale ile sie przy tym nagadala, ze to nienormalne, zeby do psychologa isc. Moja siostra chodzila z nia do psychologa, bo po tamtej sytuacji z cukierkiem, mloda sie tak zablokowala,zw nawet pokarmow stalych nie jadla przez jakis czas i o ile tu sie odblokowala to z tabletkami nie moze.