Michalina1993
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Grudzień 2017
- Postów
- 169
Mam ochotę odciąć się od mojej rodziny tzn. taty i siostry (z moją mamą nie rozmawiam) Utrzymuje kontakt z moim tatą ,dzwonię ,przylatuje co roku do Polski przed świętami itp. Ogólnie staram się spędzać tam jak najwięcej czasu. Moja młodsza siostra niestety ograniczała swój kontakt do wysyłania sms na urodziny i święta. Odkąd wpadła ze swoim chłopakiem to zaczyna grać dobrą córeczkę. Nawet nie przyjechała na mój ślub w zeszłym roku ,chociaż narobiła nadziei naszemu tacie. Od tamtej pory oboje wręcz się znienawidzili ,tata się wkurzyła na to że ona nie była na ślubie jedynej siostry ,a ona oskarażała tatę jak i mnie o brak pomocy że nie pomogliśmy jej wyjść z dna jak była ze swoim byłym. Co jest oczywiście kłamstwem ,bo wszyscy jej pomagaliśmy (nawet babcia i macocha) ale i tak się broniła "bo to jej jedyna miłość".Po drugie jeden na drugiego gada do mnie przez telefon a ja potem się z nimi kłoce i wychodzi na to że nic takiego nie było. Denerwuje mnie to że siostra tak tatę potraktowała a jednak tata traktuje nas tak samo. Była na początku grudnia w polsce i od tego czasu zaczynają grać dobrą rodzine .Ja rozumiem że nie moge zabronić tacie kontaktu z córką ale niestety jakoś mnie to boli. Przestałabym utrzymywać kontakt z tatą gdyby nie mój 4 miesięczny Synek. Potrzebuje dziadka. Ale jak się nie odetnę od rodziny to za pare lat pojedziemy do Polski i zauważy że atmosfera między nami będzie chłodna i nie będzie miło. I też niechce ograniczać kontaktu taty z moim Synem. Jedziemy do Polski w marcu i szczerze nie mam ochoty tam jechać. Jeszcze moja macocha która lubi wypić w weekend i się wtedy strasznie o wszystko czepia ... Mam mętlik w głowie ,jakieś rady ?