reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Problem z rozszerzaniem diety- niejadek

dossa

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
13 Listopad 2012
Postów
69
Dziewczyny moja mała ma skończone 4 mce i wiem, że według WHO dziecko powinno byc karmione wyłącznie mlekiem matki do 6 mca, ale wiem też ,że wiele moich znajomych zaczynało karmienie stałymi pokarmami od 4 mca. Z końcem grudnia koniec macierzyńskiego i powrót do pracy,a moje dziecko nie potrafi jeść z butelki, staram się je przekonac, ale lipa, dlatego postanowiłam zacząć uczyc ją jedzenia stałych pokarmów tylko, że nie wiem jak to robić. Schemat żywienia podany w necie dotyczy karmienia niemwolaka od 6 mca, stąd moje pytanie czy któreś z was zaczynały karmić niemowlę karmione piersią od 4 mca i w jaki sposób, co i kiedy wprowadzać? Na razie od tygodnia podaję marchewkę,ale nie wiem co dalej czy dalej warzywka czy raczej coś z glutenem?

pozdrawiam
 
reklama
ja karmiłam pierwsze dziecko przez 3 ms piersią,przez motylki bo nie potrafił łapać sutka,potem się poddałam,za ciężko było o to walczyć,więc po trzecim ms przeszłam na butelkę gdzie siłą rzeczy leciało szybciej i łatwiej więc młodemu się spodobało...
a skoro karmienie sztuczne to po czwartym ms zaczęłam mu podawać tak jak piszesz najpierw marchewkę,dobrze zacząć od słoików bo są pewne i mają odpowiednią konsystencję.podawałam mu specjalną łyżeczką w pozycji półleżącej,bo siedzieć taki brzdąc nie potrafi jeszcze niestety:)najpierw był szok smakowy,duże oczy,grymasy itp,ale to jest dość słodkie,dodawałam też póki miałam swoje mleko i taką mieszankę chętniej wsówał,potem wprowadzałam inne smaki obserwując reakcje małego.
z glutenem zaczekaj,tu akurat specjaliści mają rację żeby poczekać,wszystkie słoiki od 4 ms są wystarczająco sycące,a maluch stopniowo się przyzwyczaja do nowych smaków,pamiętaj,że układ trawienny maluszka jest bardzo delikatny i czasem chcąc dobrze możemy zaszkodzić małemu brzuszkowi.
jesli chcesz wprowadzić sztuczne karmienie to polecam ci butelki tommee tippee-mają kształt zbliżony do piersi,moje drugie obecnie dwumiesięczne maleństwo czasem pije z niej moje odciągnięte wcześniej mleko i jest całkiem zadowolona:)
sama kupiłam ostatnio taki zestawik,(Laktator ręczny | Tommee Tippee) który ratuje mi czasem życie,te butelki nie są zbyt poręczne,ale kształt dla dziecka mają rewelacyjny.te smoczki od butelek mają krótkie "szyjki"przypominające budową sutka mamy,a to dość istotne dla maluszka,który kocha tylko cycuś mamy:) pozdrawiam ciepło
 
Z tego co mówią eksperci, jesli karmi się wyłącznie mlekiem matki, to nie wcześniej niż w 5, ale nie później niż w 6 miesiącu trzebawprowadzić gluten.
 
Ja karmiłam mojego małego 6 miesięcy swoim mlekiem ale od 4 wprowadzałam już posiłki stałe - nawet nasza lekarka nam zleciła bo mały miał problemy z kolkami. Zaczęłam wprowadzać marchewkę i stopniowo inne warzywa i owoce. Jakoś po 5 miesiącu doszło do tego mięsko - więc karmiłam tak jak w schemacie karmienia mlekiem sztucznym. ALE tak naprawdę dopiero jak skończyłam karmić piersią mały zaczął zastępować posiłki mleczne stałym pokarmem (wcześniej wszytko co jadł było między karmieniami piersią i ŻADEN nie zastąpił mu cyca - sam z siebie prosił o pierś więc mu dawałam nawet jak wcześniej zjadł cały słoiczek marchewki) Od 5 miesiąca dostawał też kasze manne na noc (czyli tak wprowadzałam gluten) ale też po kaszce pił mleko z piersi.


Kiedy skończył 6 miesięcy przeszliśmy na butelkę (szybko złapał choć jak był mały był BARDZO antybutelkowy) i jadł już 3 stałe posiłki w ciągu dnia między mlekiem. - Tak dosłownie w ciągu miesiąca ładnie się przestawił!


Uważam ze dobrze jest podawać posiłki stałe nawet jak się karmi swoim mlekiem bo uczymy dziecka różnych smaków. Z moich obserwacji wynika że dzieci które zaczeły dostawać pokarmy po 6 miesiącu mają dość duży problem z jedzeniem innych rzeczy bo są przyzwyczajone do SŁODKIEGO mleczka. A tak już wiedzą ze oprócz słodkiego jest całą gama innych smaków.


Mój ma zaraz 10 miesięcy. Mleko je 2 razy a weszta to wszytko posiłki stałe. Je wszytko co mu dam i nie wybrzydza :-p



jesli chcesz wprowadzić sztuczne karmienie to polecam ci butelki tommee tippee-mają kształt zbliżony do piersi,moje drugie obecnie dwumiesięczne maleństwo czasem pije z niej moje odciągnięte wcześniej mleko i jest całkiem zadowolona:)
sama kupiłam ostatnio taki zestawik,(Laktator ręczny | Tommee Tippee) który ratuje mi czasem życie,te butelki nie są zbyt poręczne,ale kształt dla dziecka mają rewelacyjny.te smoczki od butelek mają krótkie "szyjki"przypominające budową sutka mamy,a to dość istotne dla maluszka,który kocha tylko cycuś mamy:) pozdrawiam ciepło


w pełni POPIERAM! Te butelki mają zbliżony kształt do sutka i to właśnie je mój mały załapał choć próbowałam innych z miernym skutkiem!
 
Ostatnia edycja:
hej, Majoszka wysłałam Ci prywatną wiadomość z adresem e-mail, na który proszę wyslij mi ten schemat.
Z góry ślicznie dziękuję
 
reklama
Witam,
Dziewczyny moja mała niedługo kończy 6 miesięcy i od jakiegoś miesiąca podaje jej zupki jarzynowe, ale nie bardzo jej idą. Zawsze po powrocie ze spaceru dostaje zupkę, ale zje troszkę i się zniechęca i chce cyca. Nie traktuje tego jako obiadku tylko ciągle jak dodatek. Po za tym identyczna sytuacja jest z kaszką, którą również daję zawsze rano i ona troche pomemła i tak się to kończy. Czy ja robię coś nie tak? Może powinnam dawać jej tą kaszkę jak juz mocno zgłodnieje? chciałabym aby jadła normalnie, jako posiłek zamiast mleka z piersi, bo piersią zamierzam ją karmic do roku, ale nie chcę aby była tylko na piersi, miałam nadzieje podkarmić ją np. kaszką na noc, może lepiej by spała, a na razie to niemozliwe. Po za tym od którego miesiąca można oduczać dziecko nocnego jedzenia, gdzieś czytałam, że koło 8-9 mcy juz nie powinno jadać nocą i wtedy podaje się butelkę z wodą, ale czy dzieciom karmionym cycem też?
 

Podobne tematy

Do góry