reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

problem z zasiłkiem macierzyńskim

rozmaryn

1+1+1+1 :)
Dołączył(a)
7 Kwiecień 2015
Postów
1 643
Urodziłam córeczkę na początku lutego (dokładnie 03.02) i przeszłam na z L4 na zasiłek macierzyński. 10-tego dostałam przelew z firmy i tu pojawia się problem. Jestem zatrudniona na pół etatu i mam stałą pensję w wysokości 2200. Po porodzie złożyłam wniosek o urlop macieżyński i rodzicielski i wybrałam opcję wypłaty 89% przez cały rok a dostałam przelew 2001 zł. I jakieś tam grosze. Z tego co liczyłam powinnam dostać 1760 zł chyba że się mylę. Nie mogę się skontaktować bezpośrednio z księgową (księgowość prowadzi firma zewnętrzna) a w kadrach nic nie wiedzą. Może któraś z Was potrafi mi powiedzieć jak jest liczony (dokładnie)zasiłek macierzyński?
 
reklama
Dostałaś najwyraźniej 100%, a nie 80%. Może za późno złożyłaś wniosek, albo coś, nie wiem.

A kasa jest mniejsza niż te 2200, bo jak jesteś na L4 czy później na macierzyńskim, to nigdy nie ma tak, że co miesiąc dostajesz dokładnie tyle samo. Wypłata zależy od liczby dni w miesiącu, którego dotyczy.

Załóżmy, że jak pracowałaś, to normalnie dostawałaś 2200 zł miesięcznie na rękę. W przypadku gdy jesteś na L4 cały miesiąc (czy też na urlopie macierzyńskim), to kwota zasiłku na miesiąc, jest liczona w następujący sposób:

= 2200/30 * liczba dni w miesiącu. Czyli w miesiącach, które mają 30 dni dostawałabyś dokładnie 2200 tak jak wcześniej, w miesiącach, które mają 31 dni dostawałabyś trochę więcej pieniędzy, a w lutym, który jest krótszy tych pieniędzy byłoby mniej.

Czyli tu u Ciebie by mi za luty wyszło: 2200/30*28 = 2053. Tak mniej więcej. Bo też nie wiem, czy te 2200 dostawałaś normalnie pracując czy np. za styczeń kiedy już byłaś na L4.

Mimo wszystko musisz chyba się skontaktować z kimś, kto to wyliczał i to wyjaśnić (albo kadry niech się skontaktują). Inaczej obawiam się, że będziesz dostawała 100%, a później 60%.
 
Nie dostałam 100% bo niezależnie ile dni ma miesiąc to dostawałam 2200. Mam stałą pensję.
 
Jak dostajesz wypłatę za pracę, to ilość dni w miesiącu nie ma znaczenia, bo kwota rzeczywiście jest stała. Ale w przypadku zasiłku, który dostajesz na L4, czy później już na urlopie macierzyńskim ilość dni ma znaczenie.

Ile czasu byłaś na L4? Jeśli kilka miesięcy to porównaj sobie kwotę, którą dostałaś w listopadzie z kwotą którą dostałaś w grudniu czy w styczniu. W listopadzie powinna być mniejsza niż w grudniu/styczniu właśnie z uwagi na ilość dni.
 
No to nie jestem w stanie Ci pomóc. Nie wiem, w jaki sposób kadry Ci wyliczały wysokość wynagrodzenia na L4, bo na pewno nie zgodnie z przepisami:p

Wzór na prawidłowe wyliczenie podałam Ci wyżej. Zgodnie z obowiązującymi aktualnie przepisami przy zasiłku zawsze uwzględniana jest liczba dni w miesiącu. Może do tej pory tego nie robili, a teraz w końcu zaczęli, bo teoretycznie powinnaś w lutym dostać koło 2050 zł, gdybyś dostawała 100%, a ok. 1640, gdyby to miało być 80%.

Tak czy siak sama raczej do tego nie dojdziesz. Jedno jest pewne - na pewno nie dostałaś obecnie 80%.
 
Masakra jakaś odrazu po wypłacie zaczęłam to wyjaśniać i dalej nic nie wiem... Nawet jeżeli dostała hm 100%za te 28 dni to i tak dostałam za mało...
 
reklama
No właśnie o jakieś 50 zł mi się nie zgadza. Może jakieś potrącenia, albo coś, sama nie wiem. Ale wydaje mi się, że raczej nie jesteś sama w stanie do tego dojść. Nigdy nie zgadniesz, co autor miał na myśli.

Jak dla mnie, to skoro zgłosiłaś kadrom, że coś jest nie w porządku wg Ciebie, to oni powinni to zweryfikować, w końcu od tego są. Ja bym naciskała na nich, żeby ewentualnie się skontaktowały z tą firmą zewnętrzną i zdobyły jakieś wyliczenie twojego zasiłku czy coś.

Sasanka - ale dostawałaś więcej niż 80% tego co na L4? Czy więcej niż 80% pensji? Bo jeśli chodzi o pensję, to to jest często spotykane, właśnie z uwagi na tą liczbę dni, czy też np. na fakt, że do podstawy zasiłku często są wliczane premie, które ktoś otrzymał, czy też wypłata za nadgodziny. Dlatego na L4 często dostaje się więcej niż pracując. Ale później na macierzyńskim powinno już być właśnie 80% tego co na L4, bo jest to liczone od tej samej podstawy.
 
Do góry