reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

problem ze spaniem

aga0411

szczęśliwa mama
Dołączył(a)
19 Wrzesień 2009
Postów
17 493
Miasto
wlkp
mam taki problem, już od dłuższego czasu. moje dziecko po wieczornej kąpieli, nakarmione zostaje położone spać i codziennie po około 45 minutach budzi się i marudzi, trochę go poklepię po plecach, powiem ciii i usypia z powrotem, poczym znów po jakiejś godzinie się budzi i marudzi już dłużej :baffled:
najpierw myślałam, że traktuje to jako drzemke, ale on tak robi bez względu na to czy mamy 1, 2, czy 3 drzemki w ciągu dnia.
nie wiem, co mu jest, bo nic go nie boli, głodny nie jest, za goraco ani za zimno mu nie jest, tylko nie rozumiem, dlaczego tak często się budzi?
może miała któraś z Was taki problem, albo jak jemu zaradzić?:confused:
 
reklama
zęby, złe sny albo za dużo wrażeń? tyle mi przychodzi do głowy...:confused: mój budzi się przez zęby...:-(
 
tylko, że on się tak budzi już od jakiś 3 miesięcy. też myślałam o wrażeniach, ale czasem siedzimy w domu i nic się nie dzieje, ostatnio rozumiem, ze może się budzić przez nowe umiejętności, tj. raczkowanie, stanie.
tylko jak temu zaradzić? czekać cierpiwie? czy minie to samo???
 
mój tez budzi się,krzyczy,płacze i kręci głową tak szybko prawo lewo prawo lewo pół nocy praktycznie.
 
ja również mam podobny problem mój syn od kilku tygodni , idzie spac kolo 20 budzi sie o 22 i warjuje, albo marudzi. Może to zeby, ale jak go wyjmuje z łózka to nie placze, wkładam to sie drze nic nie pomaga.nie moge z nim spac bo sie za bardzo wierci i boje sie ze mi z lozka zladuje, poza tym ja sie nie wysypiam ,a i tak w nocy jeszcze karmie go 2-3 razy
 
Oj jak ja to dobrze znam. U nas byo to samo pobudki co 40 minut. Czasem zasypiał od razu czasem za dwie godziny. ech
Nie robiłam nic - dosłownie nie gadałam, nie karmiłam, nie zapalałam światła ale musiałam siedzieć w pokoju. Z czasem nauczył się leżeć i patrzeć na zasłony :)) a od dwóch tygodni pierwsza pobudka o 3:)) wcześniej jakiś miesiąc, półtora budził się o 24.
Więc wydaję mi sie, że przetrwałam najgorsze i już za nami życzę cierpliwości:)
 
Oj jak ja to dobrze znam. U nas byo to samo pobudki co 40 minut. Czasem zasypiał od razu czasem za dwie godziny. ech
Nie robiłam nic - dosłownie nie gadałam, nie karmiłam, nie zapalałam światła ale musiałam siedzieć w pokoju. Z czasem nauczył się leżeć i patrzeć na zasłony :)) a od dwóch tygodni pierwsza pobudka o 3:)) wcześniej jakiś miesiąc, półtora budził się o 24.
Więc wydaję mi sie, że przetrwałam najgorsze i już za nami życzę cierpliwości:)
o dokładnie tak jest u nas, ja własnie staram się nie zabawiać, światło wyłączone, właczam jakąś delikatną muzyczkę i też muszę siedzieć w pokoju, ewentualnie trzymać za rączkę, nie daj Boże małż wejdzie do niego, wtedy histeria murowana...

ile to jeszcze potrwa?? :no:
 
Wydaję mi się, że to indywidualna sprawa ile to potrwa. jak widzisz u nas trwało długo. od 5 do 10 miesiąca budził się co 40 minut od 10-12 czasem udawało się, że przespał dwie godziny czyli do 22 już spał. 12-14 miesiąc spał już do 24 a teraz 14-15 do 2-3. jeszcze pół roku i będzie spał do rana.
Ale tak jak mówię nic nie wymyśliłam chociaż próbowałam dużo rzeczy ( do 5 miesiąca spał sam bez problemów, sam zasypiał często do rana a potem jak się nauczył turlać, pełzać w końcu siadać i wstawać to się skończyło i zaczęły się pobudki. Myślę że u nas to ze zbytnią ruchowością miało dużo wspólnego. mały się wierci i przez sen siada jak już usiądzie to się wybudzą i d....pa zbita)
 
reklama
witam, maja córka ma 13 miesięcy i też budzi się w nocy czasami nawet 5 razy już nie dawałam rady więc czasami ląduje w naszym łóżku, bo nie mam siły jej wyciągać i odkłądać bo kręgosłup mi w końcu pęknie. Jestem tylko ciekawa ile to jeszcze potrwa bo do 5 miesiąca to przesypiałą całe noce bez problemu a teraz....
 
Do góry