Witam. Mój synek ma 6 tyg i pojawiły się problemy (nie pierwszy raz) z pokarmem. Ogólnie już od pierwszych dni mam problemy z laktacją. Mały od początku był dokarmiany mm. Jednak ja uparcie dążę do tego żeby karmić wyłącznie z piersi. Położna stwierdziła po tym jak przez tydzień karmiłam wyłącznie z piersi że synek nie przybiera na wadze. Powiedziała żeby karmić małego nie co 3 a co 2 h. Korzystałam już z pomocy doradcy laktacyjnego o od jakiś 2 tyg karmię wyłącznie z piersi. No ale żeby nie było tak kolorowo w pon byliśmy z małym u szczepienia i pediatra stwierdziła że mały za mało przybiera... Zaznaczę że na ostatniej wizycie położna stwierdziła że mały dobrze przybiera i pani od laktacji stwierdziła to samo. Zauważyłam że synek krótko wytrzymuje przy piersi... Ssie max 7minut a później szarpie lub wyrzuca pierś jakby nic już nie było. No i faktycznie jak przystawiam laktator to nic nie leci. Czy to możliwe że dziecko się najada w tak szybkim czasie? Niby pani od laktacji mówiła że prawdopodobnie mam szybki wypływ mleka bo słyszała jak mały pije ale nie mam pewności czy to dobrze czy źle. Miałam też grzybice brodawek i biorę jeszcze antybiotyk który ponoć można brać w czasie karmienia piersią. Zauważyłam że laktatorem pokarm ściągam też w takim czasie jak synek. Staram się pobudzić laktacje i pilnować tych godzin karmienia bo pokarmu jal dotąd ściągałam okolo 70-80 ml łącznie obu piersi. Czy któraś z Was ma lub miała podobny problem?
reklama
Hej. Musze napisac, ze moje poczatki przy drugiej corce byly podobne. Tez mialam problemy z brodawkami. Corka tak bardzo mi je poranila, ze wdala sie infekcja, goraczka, antybiotyk. Kilka dni wyciskalam pokarm recznie bez laktatora, zeby tylko podac malej moje mleko, ale nie ranic brodawek i dac im czas na wygojenie.
, bo bolalo tak bardzo, ze dostawalam drgawek z bolu, kiedy ja przystawialam. U nas byl tez inny problem- corka miala przedluzajaca sie zoltqczke, w efekcie byla ospala i na karmienie z trudem ja wybudzalam. Przez tydzien dawalam jej mleko modyfikowane i moja piers, zeby tylkp mi pokarm nie zaniknal, bo bylam naprawde zdeterminowana, zeby ja wykarmic piersia. I powiem Ci, ze wykorzystywalam kazda okazje zeby ja tylko karmic. Jak nie spala to przystawialam ja do piersi, zeby pila cokolwiek, tak czesto jak to mozliwe. W efekcie byly tygodnie, ze przybierala okolo 300g w ciagu 7 dni.
) teraz corka ma 6 miesiecy- dokladnie dzisiaj konczy, a my jestesmy dalej na moim mleku, a mala juz nie jest taka mala. ja poczatkowo wspomagalam sie femaltikerem. Nie dosc, ze mi smakowal, to jeszcze pobudzal laktacje, nawet jezeli dzialal tylko na moja glowe. Oczywiscie, ze sa dni kiedy piersi sa mam wrazenie puste, ale kiedys wyczytalam, ze mleko produkuje sie w czasie ssania przez malenstwo i tego sie trzymalam. Powodzenie w karmieniu bierze sie rowniez z glowy, wiec jesli chcesz karmic to bedziesz. Zycze Wam powodzenia i jestem przekonana, ze Ci sie uda. ))
, bo bolalo tak bardzo, ze dostawalam drgawek z bolu, kiedy ja przystawialam. U nas byl tez inny problem- corka miala przedluzajaca sie zoltqczke, w efekcie byla ospala i na karmienie z trudem ja wybudzalam. Przez tydzien dawalam jej mleko modyfikowane i moja piers, zeby tylkp mi pokarm nie zaniknal, bo bylam naprawde zdeterminowana, zeby ja wykarmic piersia. I powiem Ci, ze wykorzystywalam kazda okazje zeby ja tylko karmic. Jak nie spala to przystawialam ja do piersi, zeby pila cokolwiek, tak czesto jak to mozliwe. W efekcie byly tygodnie, ze przybierala okolo 300g w ciagu 7 dni.
) teraz corka ma 6 miesiecy- dokladnie dzisiaj konczy, a my jestesmy dalej na moim mleku, a mala juz nie jest taka mala. ja poczatkowo wspomagalam sie femaltikerem. Nie dosc, ze mi smakowal, to jeszcze pobudzal laktacje, nawet jezeli dzialal tylko na moja glowe. Oczywiscie, ze sa dni kiedy piersi sa mam wrazenie puste, ale kiedys wyczytalam, ze mleko produkuje sie w czasie ssania przez malenstwo i tego sie trzymalam. Powodzenie w karmieniu bierze sie rowniez z glowy, wiec jesli chcesz karmic to bedziesz. Zycze Wam powodzenia i jestem przekonana, ze Ci sie uda. ))
rozmaryn
1+1+1+1 :)
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2015
- Postów
- 1 643
Bardzo możliwe jest ze macie problemy przez ten szybki wypływ mleka. Kiedyś czytałam fajny artykuł o tym. @kasia.zosia masz link do tego tekstu
Karm sama piersią nie zadne co dwie h tylko na zadanie sie karmi
Dzieci na piersi moga przybierac skokowo.
Raz 10 raz 200 np.
Ile dzidziuś wazy?
Robi kupki siusiu ? To znaczy ze sie najada
Dokarmianie moze zaburzac laktacje bo na poczatku dziecko musi wisiec zeby ja uregulowac no i potrzebe ssania i bliskośći.
I tal 7 minut to nie mało moj synek tez tak szybko sie najada :-)
Widocznie tyle potrzebuje
A i lakkator to nie wyznacznik to ze sciagasz tak malo nie znaczy ze tyle masz w piersiach
Dziecko to najlepszy lakkator pierś reaguje na malucha ślina zapach.
Ja karmie 10 miesiac a sciagam kilka kropli
I laktator tez moze zaburzac laktacje
Dzieci na piersi moga przybierac skokowo.
Raz 10 raz 200 np.
Ile dzidziuś wazy?
Robi kupki siusiu ? To znaczy ze sie najada
Dokarmianie moze zaburzac laktacje bo na poczatku dziecko musi wisiec zeby ja uregulowac no i potrzebe ssania i bliskośći.
I tal 7 minut to nie mało moj synek tez tak szybko sie najada :-)
Widocznie tyle potrzebuje
A i lakkator to nie wyznacznik to ze sciagasz tak malo nie znaczy ze tyle masz w piersiach
Dziecko to najlepszy lakkator pierś reaguje na malucha ślina zapach.
Ja karmie 10 miesiac a sciagam kilka kropli
I laktator tez moze zaburzac laktacje
Ostatnia edycja:
Pewnie dokarmialas bo maly wisial ? Dzieci na poczatku zawsze wisza potrzeba ssania i bliskosci to pozniej mija.
Przez to moglas miec problemy z laktacja
Aaa i nie patrz na piersi ze puste ja od początku mam miekkie i takie same jak przed ciąża duze mialam tylko jak nawał a mleka duzo:-)
Polecam blog hafija
Przez to moglas miec problemy z laktacja
Aaa i nie patrz na piersi ze puste ja od początku mam miekkie i takie same jak przed ciąża duze mialam tylko jak nawał a mleka duzo:-)
Polecam blog hafija
Wazne zeby sie nie poddawac poczatki zawsze sa trudne ale warto <3Hej. Musze napisac, ze moje poczatki przy drugiej corce byly podobne. Tez mialam problemy z brodawkami. Corka tak bardzo mi je poranila, ze wdala sie infekcja, goraczka, antybiotyk. Kilka dni wyciskalam pokarm recznie bez laktatora, zeby tylko podac malej moje mleko, ale nie ranic brodawek i dac im czas na wygojenie.
, bo bolalo tak bardzo, ze dostawalam drgawek z bolu, kiedy ja przystawialam. U nas byl tez inny problem- corka miala przedluzajaca sie zoltqczke, w efekcie byla ospala i na karmienie z trudem ja wybudzalam. Przez tydzien dawalam jej mleko modyfikowane i moja piers, zeby tylkp mi pokarm nie zaniknal, bo bylam naprawde zdeterminowana, zeby ja wykarmic piersia. I powiem Ci, ze wykorzystywalam kazda okazje zeby ja tylko karmic. Jak nie spala to przystawialam ja do piersi, zeby pila cokolwiek, tak czesto jak to mozliwe. W efekcie byly tygodnie, ze przybierala okolo 300g w ciagu 7 dni.
Ja mialam tak poranione brodawki ze plakalam z bolu ale dostawialam smarowalam wietrzylam i jak reka odjal
Do Olcia1718
Powiem Ci szczerze że nie wiem jak zmienić karmienie co 2h na to na żądanie bo małego muszę nawet na siłę budzić do karmienia co te 2h. Antoś jest spokojny i zadowolony jedynie jak (z obserwacji) mleko przestaje lecieć z piersi to wtedy zaczyna ją wyrzucać i szarpać no i troszkę się złości. Chwilę pomarudzi ale już po chwili jest spokojny i nie kładzie rączek do buzi tak jak to robił na początku w pierwszych tygodniach. Teraz mały waży około 4760 . Po karmieniu odciągać jeszcze resztę pokarmu laktatorem choć wiem że to nie jest miarodajne. Zamówiłam nawet wagę i będę ważyć małego w domu bo zwariować można jak każdy lekarz ci mówi coś innego...
Powiem Ci szczerze że nie wiem jak zmienić karmienie co 2h na to na żądanie bo małego muszę nawet na siłę budzić do karmienia co te 2h. Antoś jest spokojny i zadowolony jedynie jak (z obserwacji) mleko przestaje lecieć z piersi to wtedy zaczyna ją wyrzucać i szarpać no i troszkę się złości. Chwilę pomarudzi ale już po chwili jest spokojny i nie kładzie rączek do buzi tak jak to robił na początku w pierwszych tygodniach. Teraz mały waży około 4760 . Po karmieniu odciągać jeszcze resztę pokarmu laktatorem choć wiem że to nie jest miarodajne. Zamówiłam nawet wagę i będę ważyć małego w domu bo zwariować można jak każdy lekarz ci mówi coś innego...
Powiedz mi ile wazyl jak sie urodzil?
Wiesz dawaj kiedy on chce i dostawiaj ile tylko mozesz potem piersi sie naucza jak dzidzia je
Moze tez mieć skok rozwojowy
Mleko masz na pewno z tego co piszesz
reklama
Mały nie tyle wisial co wpadał dosłownie w szał po odstawieniu a potrafiłam go mieć przy piersi około godziny. Miałam już sporo zawirowań przez karmienie piersią ale muszę powiedzieć że trochę obwiniam położne i lekarki w szpitalu bo tam każdy coś innego mówił... Chyba najbardziej mogę podziękować doradcy laktacyjnemu bo te panie naprawdę potrafią wspierać. Jestem tak nastawiona na karmienie piersią że dopóki mały będzie zadowolony i zacznie normalnie przybierać na wadze to na pewno nie odpuszczę
