reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Problemy młodych mam czyli porady laktacyjno-pieluszkowo-dietetyczno-zdrowotne

onanana Brawo!!! Zobaczysz, że teraz będzie z każdym dniem łatwiej...:tak:
Agutek Dobra z Ciebie forumowa kumpelka;-) Fajnie, że mamy w sobie takie wsparcie, bo jednak nikt nie zrozumie świeżo upieczonej mamy tak dobrze jak inna "młoda" mama:tak:
 
reklama
onanana mam nadzieje ze bedzie ci coraz latwiej :tak: Ja nie mialam problemow z brodawkami, ale widze ze juz dziewczyny pomogly, wiec nie musze nic dodawac od siebie.
Tylko bede 3mac kciuki aby bylo coraz lepiej :-)
 
E...tam...:zawstydzona/y:każdy by tak zrobił. Cieszę się, że mogłam pomóc...sama walczę cały czas ;-). Polecam się :tak:.

Onanana - cieszę się, że masz się lepiej i przede wszystkim czujesz się psychicznie spokojniejsza. Trzymam kciuki...w razie czego pogotowie telefoniczne...i musi być dobrze. Buziaki Kochana dla Ciebie i Księżniczki :)
 
Ja już swoją walkę z piersiami stoczyłam :)
Wynik 1:0 dla mnie :D

W szpitalu pokarmu nie miałam przez 3 doby, ale i tak przystawiałam Młodego do piersi. Dodatkowo niuniek miał problem z prawidłowym przyssaniem się, więc sutki były poranione, popękane. ALe i tak przystawiałam. Choć dokarmialiśmy go Enfamil premium. Dodatkowo piłam około 2l herbatki granulowanej Hippo na wspomaganie laktacji i drugie 2l innych płynów. No i po powrocie do domu powoli ruszyło. Teraz jestem w stanie wyciągnąć z piersi po 50 ml. WIęc nie jest źle. Na razie Aleks jest przystawiany tylko do jednej piersi, a z drugiej odciągam ( popękana brodawka do granic możliwości :/:/ ), ale lada dzień będzie karmiony już z obu cycków. Jak widać spokój psychiczny i odpowiednia atmosfera są w stanie zdziałać cuda ;)

Karmię młodego na żądanie, jeśli się nie wybudzi to w dzień co 2-2.5h, w nocy co 3.5-4h. Jednak w praktyce potrafi 3-4 razy przysysać się do cyca w ciągu 2h, w międzyczasie mu się odbije, zrobi niespodziewajkę w pieluche i płacze... Ale pisklątko je z dnia na dzień coraz więcej :)
 
Karmię młodego na żądanie, jeśli się nie wybudzi to w dzień co 2-2.5h, w nocy co 3.5-4h. Jednak w praktyce potrafi 3-4 razy przysysać się do cyca w ciągu 2h, w międzyczasie mu się odbije, zrobi niespodziewajkę w pieluche i płacze... Ale pisklątko je z dnia na dzień coraz więcej :)

Tak trzymać :) Trzymam kciuki :)
 
Ja już z nawałem walkę wygrałam:-) Teraz kolejny mega problem.. sutki mam tak spękane że już się zdarzyło że Majeczka pociągnęła mleko z krwią:-( Czy to w końcu będzie łatwe i przyjemne?? Już tracę siły do tych moich cycków powoli. Smaruję bepanthenem na zmianę z maścią z ziaji, wietrzę praktycznie cały czas a tu non stop strupy.... :-(
 
reklama
Do góry