reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Próby zajścia w ciążę. Pomocy.

Dołączył(a)
17 Styczeń 2018
Postów
2
Witam. Na wstępie zacznę, że nigdy nie byłam w ciąży. Staramy się z mężem o dzidzię od ponad roku i nic, ostatnio mąż zrobił badania nasienia i nie wiemy co o nich sądzić. U mnie owulacja przebiega różnie (wynika to z monitoringu). Wcześniej brałam tabletki antykoncepcyjne przez około 7 lat z przerwami (1-2 razy do roku przez 1-2 m-ce). Po odstawieniu cykle trwają od 30 do 40 dni. Na chwilę obecną z badania USG jajników wynika, że jajniki mam "czyste" bez żadnych torbieli itp. W ostatnim cyklu przyjmowałam Clostilbegyt od 5 dnia cyklu przez 5 dni po 1 tabletce dziennie,w 18 dniu cyklu pęcherzyki osiągały 18 cm po 2 w każdym jajniku, w 19 dniu cyklu dostałam zastrzyk Ovitrelle i nic. W 31 dniu cyklu dostałam miesiączki. Czekam na kolejną wizytę u ginekologa. Póki co mamy wyniki męża jednak nie wiemy co o nich sądzić. Bardzo proszę o pomoc w "rozczytaniu" ich. Dodam jeszcze, że myślałam o przebadaniu hormonów tarczycy jednak mój lekarz nic o tym nie wspominiał, powiedział tylko, że następnym razem przebadamy drożność jajowodów.
Poniżej przedstawiam wyniki badania nasienia męża.
Abstynencja seksualna: 6 dni
Upłynnienie po 30 min.
Objętość (ml): 7,2
pH: 8,0
Lepkość (+,++,+++): +
Aglutynacja (-,+,++,+++): +
Leukocyty i komórki okrągłe widoczne w polu widzenia: 5-8
Ruch postępowy szybki (typ a): w ml. 10,7; w ejakulacie: 76,8
Ruch postępowy wolny (typ b): w ml. 15,5; w ejakulacie: 111,6
Ruch niepostępowy (typ c): w ml. 19,0; w ejakulacie: 136,7
Nieruchome (typ d): w ml. 39,6; w ejakulacie: 284,8
Liczba plemników: w ml. 84,7; w ejakulacie: 609,9
Plemniki o prawidłowej budowie: 12%
Podpowiedzcie co robić i czy wyniki męża są dobre czy złe...
Z góry dziękuję za odpowiedź
icon_smile.gif
. Pozdrawiamy serdecznie
icon_smile.gif
 
reklama
Rozwiązanie
U nas badania byly w miarę ok. Ale też nie wychodziło. Gin poleciła abstynencje przed okresem aż do okolicy plodnych i stosunek co dwa dni. I juz dwa razy podzialalo! z czego przy drugiej na bank to bo byly tylko dwa stosunki. A wcześniej częściej się staraliśmy i nic. Niestety obydwie ciążę nie udane i teraz genetyczne mnie czekają.
A moze do jakiegos specjalisty?
Moze przez to ze tak długo bralas tabletki ?
Robilas inne badania ktore kobiety robia przed ciąża?
Nie myśl o tym, na luzie psychika tez duzo daje.
Ogólnie to lekarze szukaja problemu jesli po roku / półtora nic nie wychodzi chyba ze cos sie zmienilo.
 
Ostatnia edycja:
Badanie hormonów tarczycy to jedno z pierwszych i podstawowych badań jakie należy wykonać...poza tym prolaktyna, fsh, lh, homocysteina. Tylko nie wiem jaki jest sens robienia części tych badań skoro zaczęłaś brać leki. Nie znam się na tym i szczerze mówiąc poradziłabym się na Twoim miejscu innego lekarza, bo jak dla mnie to problem (o ile w ogóle istnieje) może być dużo banalniejszy niż np. Niedrożność jajowodów i należałoby zacząć od wykonania pakietu dosyć podstawowych badań z krwi. Jest tu dużo doświadczonych dziewczyn, może któraś coś doradzi!
 
Ostatnia edycja:
ja po 1.5 roku starań (co prawda z przerwami bo męża nie bylo) juz tak chorowalam psychicznie, ze postanowilam pójść do lekarza. Najpierw do endokrynologa, ktory zlecil mi wiele badań oprocz tego polozyl na jeden dzien do szpitala gdzie rozszerzyli mi badania w miedzy czasie do gina. Teraz jestem w ciąży w 15tyg☺☺☺ zmień lekarza i to koniecznie na endokrynologa. Ja pilam duzo ziół, po nich całkiem inny miałam śluz książkowy płodny oprocz tego tabletki ziolowe na zaburzenia miesiaczkowe. Przed zajsciem wszystko odstawilam 3mce. Nie kochalismy sie codziennie jak wczesniej tylko raz na dwa dni ale powiem szczerze ze tak namiętnie ze wczesniej nam sie nie zdazalo
 
U nas badania byly w miarę ok. Ale też nie wychodziło. Gin poleciła abstynencje przed okresem aż do okolicy plodnych i stosunek co dwa dni. I juz dwa razy podzialalo! z czego przy drugiej na bank to bo byly tylko dwa stosunki. A wcześniej częściej się staraliśmy i nic. Niestety obydwie ciążę nie udane i teraz genetyczne mnie czekają.
 
Rozwiązanie
Do góry