Propozycje imion dla naszych pociech

[dorota123456789]

U mnie zazwyczaj jak już w ciazy znałam płeć to zwracaliśmy sie już o dziecku w brzuchu po imieniu,jakoś tak lubie,więc imiona wcześniej wybrane i dzis z M wybraliśmy .
Dla chłopca na 100% SAMUEL ,dla dziewczynki na 70% AMELIA :-).

 

[elifit]

Ja będę miala ostrą batalię z moim M. co do imienia dziecka. W pierwszej ciąży miałam kilka opcji np. Mikołaj, Igor, Eryk, Sara, Zuza, Olga. Daliśmy jednogłośnie Mikołaj i nigdy nie żałowałam Mój synuś ma na imię dokładnie Mikołaj Arkadiusz ....

To my już Arkadiusza mamy, może teraz będzie Mikołaj ;-)

 

[ada,-]

Niektore faktycznie troche wyszukane ale np Joachim? Juz od dawna to imie nadawano w PL,tak samo Fabian,Albert....jak dla mnie normalne imiona o ktorych sie po prostu zapomnialo Jednak Dzesiki,Brajany itp to tez mowie stanowczo nie,z dwojga zlego juz lepiej nie spolszczac takiego imienia tylko nadac jak jest w oryginale.

haust Raviola mega oryginalnie Dzieci maja mega wyobraznie i pomysly

 

[agamemnon]

Mam syna Huberta więc jeśli byłby drugi synu to mam problem bo nie wiem jakbym chciała go nazwać.Może Błażej?Norbert? Córka natomiast na 100% będzie Polą

 

[ninja_muffin]

U mnie też Pola albo Gabriela. Chłopaczek będzie Leonard albo Filip.

 

[kopacz]

a ja zawsze chcialam dac corce na imie Pola tak jak ma moja babcia choc wiem, ze mojemu ex nie bardzo sie podoba
a synka chcialabym nazwac Nikodem, jezeli to nie przejdzie to zostalo mi jeszcze Franek lub Antek

 

[la luna]

u mnie ze wzgledu na to ze ja Polka m Portugalczyk a mieszkamy w Hiszpanii rozwazamy imiona miedzynarodowe dla chlopca zawsze chcialam Robert ale z mala poprawka bedzie Roberto a dla dziewczynki Veronica z taka pisownia aby w miejscowych urzedach i szkolach uniknac pomylek a w wymawiane w kazdym kraju bedzie tak samo

 

[angelika2014]

A mi się podoba Laura i Franciszek

 

[Hubson]

ja już mam Igora i Huberta, imiona wybrane w wielkim bólu i rozterkach, wiec jeśli i teraz będzie chłopiec, będzie problem. Jedyne imię jakie jeszcze akceptuje to Radosław, ale do końca ani ja ani mąż przekonani nie jesteśmy.
Jeśli chodzi o pannicę (moje marzenie) mamy kilka pomysłów np. Alicja, Jagoda, Róża, Magdalena.

Mam ten problem, że jak znam kogoś "niefajnego" to jakby automatycznie przestaje mi się imię podobać, jak np. wspomniany tu Joachim kiedyś mi się bardzo podobał - do czasu, kiedy pojawił się pewien antypatyczny człowiek o tym imieniu. I kaplica :/
Pracuję w gimnazjum i tam pojawiają się czasem typki, którzy obrzydzają mi ładne imiona. Nic nie poradzę, że tak mam

 

[dzikuska]

ja sobie cichutko marzę o Amelce. mąż jak uslyszal imie amelia to kazal mi sobie je wybic z glowy bo on juz to przemyslal i będzie Klaudia.
heh faceci