Prosba o Wasza rade :-)

[gabrielaem]

Hej ;-)
Mam pytanie, a wlasciwie prosbe o rade.
Otoz dopiero zaczelismy z Mezem starania o Malenstwo. Ost normalna miesiaczke mialam 4.09. Cykle zazwyczaj mam regularne (28-32 dni) i miesiaczka trwa ok 5dni.
Teraz zaczelam krwawic 2.10 i juz myslalam ze musimy probowac dalej, ale zastanawia mnie fakt, ze krwawienie trwalo w sumie 2,5 dnia (i bylo mniej obfite) i 2 dni delikatnego plamienia. Zastanowilo mnie to wiec 4.10 zrobilam test z moczu - wynik negatywny. Dodatkowo zauwazylam ze piersi sa inne, tzn mam sterczace sutki caly czas (ale nie odczuwam bolu) i od 2 dni boli mnie brzuch jak przed okresem.
Bylam dzis u ginekologa, ale z pospiechu lekarza, nie wypytalam o wszystko, zrobil badania i powiedzial ze wszystko ok (przy usg nic nie wspomnial o ciazy).
Stad moje pytanie do Was, bo juz nie wiem co o tym myslec. Czy ew ciaza jest jeszcze za wczesna by byla widoczna na usg? Czy zrobic test z krwi? (Jesli tak, to czy juz mozna?)
A moze po prostu cos w cyklu sie poprzestawialo?
Przepraszam za taka dluga wypowiedz, ale chcialam wszystko dokladnie wytlumaczyc ;-)

 

[mamaelaela]

Moim zdaniem skoro było krwawienie i test negatywny to bardzo małe szanse na ciążę. ciążę. Działajcie w tym cyklu. Powodzenia

 

[wisna]

Jak test ciążowy jest negatywny, to znasz odpowiedź. Nie jesteś w ciąży. Dla pewności można zrobić test beta HCG, ale moim zdaniem to strata pieniędzy w tym przypadku. Okres przecież był, chociaż krótszy niż zazwyczaj.

 

[gabrielaem]

Dlatego Was pytam, bo akurat połowa moich znajomych (tych, z którymi rozmawiam na te tematy) miało krwawienia nawet do 3 mca ciąży. Lekarze im tłumaczyli, że tak się zdarza.
A tu takie dziwne krwawienie jak nigdy plus ten ból brzucha, nie rozumiem skąd
Ale to dopiero początki starań, także jeszcze mamy duużo czasu
A ile u Was trwały starania? :-)

 

[kinga30]

Dlatego Was pytam, bo akurat połowa moich znajomych (tych, z którymi rozmawiam na te tematy) miało krwawienia nawet do 3 mca ciąży. Lekarze im tłumaczyli, że tak się zdarza.
A tu takie dziwne krwawienie jak nigdy plus ten ból brzucha, nie rozumiem skąd
Ale to dopiero początki starań, także jeszcze mamy duużo czasu
A ile u Was trwały starania? :-)

Moim zdaniem nie jesteś w ciąży ja miałam krwawienie na początku w dniu w którym miała być @ i trwało 5 dni jak okres tylko było mniej obfite ale mimo to testy wychodziły pozytywne i to nie super czułe tylko normalne a cykle miałam 28-30 dni

 

[Kaamilaaa]

Dlatego Was pytam, bo akurat połowa moich znajomych (tych, z którymi rozmawiam na te tematy) miało krwawienia nawet do 3 mca ciąży. Lekarze im tłumaczyli, że tak się zdarza.
A tu takie dziwne krwawienie jak nigdy plus ten ból brzucha, nie rozumiem skąd [emoji14]
Ale to dopiero początki starań, także jeszcze mamy duużo czasu
A ile u Was trwały starania? :-)

Tez uwazam ze nie jestes w ciąży. Test negatywny i okres wiec nie [emoji6]
Co do wizyty i tego co lekarz mogl zobaczyc na tym etapie - nic jesli ciazy nie na[emoji6] i nic jesli nawet by byla(co raczej nie mozliwe)
U nas starania trwaly rok.

 

[Destino]

@gabrielaem dla pewnosci mozesz zrobic beta hcg. To najbardziej miarodajne badanie. I nie zgodze sie z przedmowczyniami, bo mialam podobna sytuacje, dostalam skapy okres, test wyszedl negatywny. Po 2 tygodniach cos nie dawalo mi spokoju i powtorzylam test, byl pozytywny. Niestety nic dobrego z tego nie wyniklo, bo choc ciaza byla w macicy, to nie rozwijala sie prawidlowo i w koncu poronilam. Natomiast od tego momentu moj lekarz kaze mi w dniu spodziewanej @ od razu robic beta hcg i nie bawic sie testami ciazowymi. Wbrew wszystkiemu lepiej dla ciebie, bys nie byla teraz w ciazy, bo to co opisujesz mogloby sie nieprzyjemnie skonczyc. Poza tym lekarz widzialby na usg rozpulchniona macice gdybys byla w ciazy, a tego nie potwierdzil, a wiec prawdopodobnie to nie ciaza. Poza tym jesli czegos bardzo chcesz, to niestety objawy i tak moga wystapic. Nazywa sie to ciaza urojona i niestety sie zdarza.
A ze staraniami jest roznie. Jednym wystarczy jedem miesiac, innym dwa, trzy, jeszcze innym rok. Po prostu trzeba byc cierpliwym, i najlepiej cieszyc sie z bliskosci z m. A dzidzius w odpowiednim dla siebie czasie pojawi sie wsrod was.