reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Prosze o pomoc, chodzi o 3 miesieczne dziecko.. Juz nie wiem co myslec. Wyniki badań.

xXxIzuLQaxXx

Mamusia :)
Dołączył(a)
12 Maj 2009
Postów
8 781
Miasto
Za*dupie xd
Dzien dobry, troche sie rozpisze, ale baaardzo bym chciała, żeby mi Pani pomogla. Kazdy lekarz mówi co innego, a my juz nie wiemy co dolega naszemu dziecku.

Troszke na wstepie opowiem.

Moja córka, Aleksandra, urodziła się 10 lipca br, czyli ma skończone 3 miesiące. Gdy byłam w ciąży, wykryto, że mała ma powiększone nerki, z tego względu miała dodatkowe badania po porodzie i niestety miała infekcje w drogach moczowych, bakteria KLIEBSIELLA PNEUMONIAE, 7 dni kuracji antybiotykami. Wszystko wróciło do normy, prócz żółtaczki, która nie chciała spadać. W dniu wypisu ze szpitala, bilirubina wynosiła 15,83. Dodatkowo w 12 miesiącu ciąży wykryto że mam tpkspoplazmoze na którą byłam leczona przez 3 tygodnie rovamycyną.

Średnio co 2 tygodnie powtarzamy badania, gdyż ciągle wychodzi coś nie tak. NAwet byłyśmy z córcią w szpitalu gdy miała półtora miesiąca, bo był podejrzewany nawrót infekcji, jednak całe szczęście okazało się to być fałszywym alarmem. Jednak mała dostała anemii, i przez miesiąc podawałam jej witamine B6 i żelazo (ferrum) a przez 2 tygodnie kwas foliowy.

Jednak dziś wyniki małej wyglądają następująco:

WBC - 11,5 [10 do 3/ul]; norma: 6 - 17
RBC - 4,04 [10 do 6/ul]; n: 4,5 - 5,2
Hemoglobina - 11,7 [g/dl]; n: 12 - 16
Hematokryt - 32,6 [%]; n: 36 - 46
MCV - 80,7 [fl]; n: 83 - 103
MCH - 29,0 [pg]; n: 28 - 34
MCHC - 35,9 [g/dl]; n: 32 - 36
Płytki krwi - 699 [10 do 3/ul]; n: 150 - 400
RDW-CV - 12,2 [%]; n: 11,5 - 14,5
RDW-SD - 34,7 [fl]; n: 37 - 54
MPV - 9,7 [fl]; n: 9 - 13
PDW - 10,2 [fl]; n: 9 - 17
PCT - O,68 [%]; n: 0,17 - 0,35
P-LCR - 22,00 [%]; n: 13 - 43

Rozmaz:

Neutrofile % - 18,8 [%]; norma: 17 - 60
Limfocyty % - 70,1 [%]; n: 20 - 65
Monocyty % - 8,0 [%]; n: 1- 14
Eozynofile % - 2,8 [%]; n: 2 - 4
Bazofile % - 0,3 [%]; n: 0 - 1

Neutrofile liczba: 2,10 [10 do 3/ul]; norma: 3,00 - 5,80
Lifocyty liczba: 7,82 [10 do 3/ul]; n: 1,50 - 3,00
Monocyty liczba: 0,89 [1- do 3/ul]; n: 0,30 - 1,40
Eozynofile liczba: 0,31 [10 do 3/ul]; n: 0,05 - 0,32
Bazofile liczba: 0,03 [10 do 3/ul]; n: 0,02 - 0,05

! OPIS:Lymphocytosis, Thrombocytosis, PLT_Clumps?

Biochemia:

Bilirubina bezpośrednia: 0,15 mg/dl; norma: 0,00 - 0,30
Bilirubina całkowita: 1,31 mg/dl; n: 0,00 - 1,00
CRP: 0,10 mg/dl; n: 0,00 - 5,00

Immunochemia:

CMV IgM - 0,03
CMV IgG - <4,00 aU/ml

Toxoplsma gondii IgM - 0
Toksoplasma gondii IgG - 11,00 IU/ml

Mocz ogólny:

Barwa - słomkowy
Przejrzystość - klarowny
Ciężar właściwy - 1010
Białko - nieobecne
Cukier - nieobecny
Ciała ketonowe - nieobecne

Mocz osad:

Nabłonki - płaskie pojedyncze
Krwinki białe - 4 - 6 wpw
Krwinki czerwone - wyługowane 2 - 3 wpw

Mocz posiew:

Wynik badania - ujemny
Preparat bezpośredni - ujemny,

Ale:

Dopisane zostało: Hodowa mieszana, posiew ilościowy 100 cfu/ml moczu: Escherichia coli, kliebssiella sp.

Córka waży obecnie 7 kg, jest pogodna, raczej widzi i słyszy, choć ma problem z podnoszeniem główki leżąc na brzuszku. Jest karmiona piersią. Urodziła się w terminie (38 tydzień ciąży).

Po porodzie na usg przezciemiączkowym miała torbiel przegrody, która już zanikła, i pani doktor mówiła że "jak wcześniaczkowi wyszło usg". Na usg które robiliśmy niedawno, pani doktor neonatolog nie powiedziała co jest, ale określiła że badanie główki jest "w miare".

Na usg brzuszka wszystko jst ok, prócz miedniczki, która ma ponad 9 mm.

Wyniki się pogorszyły w tydzień czasu, naprawde nie wiemy z mężem już co myśleć. Niby anemia, ale wiele wskazuje nawet na nowotwór!

Prosimy o pomoc. Jeździmy od lekarza do lekarza.. Każdy dokłada badań, każe podawać żelazo, a nikt nie chce jej pomóc. Boimy się o nasze dziecko. Przecież widzimy jak wyniki się pogarszają i jak mała częściej płacze, przy płaczu robi się taka "sztywna", wygina główke w tył, prostuje nogi..

Najbardziej niepokoi mnie ilość limfocytów, płytek krwi oraz podwyższone PCT.

Z góry dziękujemy za pomoc.

___________
Izabela i Paweł, rodzice 2,5 letniej Olivii i 3 miesięcznej Aleksandry.

P.S. Pierwsza córka zdrowa jak ryba, moje wyniki również rewelacyjne.
 
Ostatnia edycja:
reklama
witaj,kompletnie nie znam sie na wynikach badan ale to ze malutka wygina glowke i robi sie sztywna moze byc spowodowane wzmozonym napieciem miesniowym.ja tez myslalam ze moj maluszek to ma ale jeszcze jak przychodzila do mnie polozna po porodzie to powiedziala ze latwo to sprawdzic.nastepnym razem jak mala sie zdenerwuje i wygnie to spróbuj jej delikatnie otworzyc piastke,bo napewno tez je ma zacisniete.tylko delikatnie,nic na sile.jezeli uda ci sie otworzyc to najprawdopodobniej jest ok.a wygina sie mala w taka litere C jak lezy albo spi??a mowilas tez o tym lekarzowi??jezeli chodzi o tych lekarzy ktorzy maja co inno rozne diagnozy to na twoim miejscu poszukalabym w najblizszej wiekszej miejscowosci jakiejs dobrej placowki badz tez lekarza,wziela te wszystkie wyniki i powiedziala co i jak.gdzie miesci sie twoje miasto??moze wyszukam cos w internecie.napisalas ze obawiacie sie ze to moze byc nowotwor,ale o tym to chyba by was poinformowal jakikolwiek lekarz.takze chyba nie macie sie czym martwic jak narazie.pozdrawiamy
 
Dziękuje za odpowiedź. Jak będzie płakać to spróbuje tak właśnie zrobić. Olusia śpi na plecach, i przez sen to raczej tak dziwnie czasem leży, że tak jakby górną część tułowia i główke wygina w jedną ze stron, ale to na plecach robi. My mieszkamy w Osieku, tj koło Oświęcimia w małopolsce. U nas tu najbliżej jakieś dobre placówki to Kraków bądź Katowice.. No ale na miłość boską co może być przyczyną pogarszania się wyników? Daje jej to głupie żelazo a to nic nie daje.. Po prostu już nic nie wiemy. Chcemy żeby była zdrowa, ale wyniki mówią inaczej. Tych najnowszych wyników jeszcze żaden lekarz nie widział, w piątek mamy wizyte u naszego lekarza. Pewnie znów nas wyśle do szpitala, szpital nas odeśle z kwitkiem, każe zrobić nastepne badania, z wynikami znów do lekarza, miedzy czasie do pani neonatolog, i tak jest w kółko macieju.. Polityka szpitalna.. A Ty sie martw i nie spij po nocach. Wyobrażasz sobie że mam 22 lata i zaczęłam siwiec??
 
witaj,przepraszam ze nie pisalam ale neta nie mialam kurcze:no:ja jestem z piekar sl i mam niedaleko katowice i krakow zreszta tez.powiedz mi a byliscie u tego lekarza??co wam powiedzial??ja poszperam troszke po necie wieczorem jak moj babel pojdzie spac,bo jednak trzeba sie na tym skupic a przy nim to tak nie bardzo:-)poszukam w kat albo krakowie jakiejsc kliniki.napisz co tam u was i jak sie babel czuje??pozdrawiamy
 
tak teraz mysle,ja za 2 tyg jade do polski bo aktualnie przebywamy w niemczech i bede szla z moim bablem na szczepienie do mojej pediatry.kobieta jest poprostu rewelacyjna.prawdziwy lekarz z powolania dlatego szczepie mateuszka u niej a nie w niemczech.i tak sie zastanawiam czy jakbym ci podala maila to jestes w stanie wyslac mi dwa ostatnie wyniki badan??te najnowsze mozna powiedziec.ja sobie je drukne i pokaze mojej lekarce.zobaczymy co ona powie.olac napewno mnie nie oleje,nie ma obawy:-)
 
tak teraz mysle,ja za 2 tyg jade do polski bo aktualnie przebywamy w niemczech i bede szla z moim bablem na szczepienie do mojej pediatry.kobieta jest poprostu rewelacyjna.prawdziwy lekarz z powolania dlatego szczepie mateuszka u niej a nie w niemczech.i tak sie zastanawiam czy jakbym ci podala maila to jestes w stanie wyslac mi dwa ostatnie wyniki badan??te najnowsze mozna powiedziec.ja sobie je drukne i pokaze mojej lekarce.zobaczymy co ona powie.olac napewno mnie nie oleje,nie ma obawy:-)
Dziękuje ze chcesz mi pomóc :) Olusia robi duże postepy, jezeli chodzi o sprawnosc fizyczna, bylismy u lekarza, również ją pochwalił. Ostatnie wyniki to te które napisałam w pierwszym poście w tym temacie, nastepne mamy zrobic dopiero za półtora tygodnia.. Wtedy bedzie widać czy jest lepiej czy gorzej.. Na razie mam ją dopajac woda (dla rozrzedzenia krwi) i podawać żelazo. Troche sie martwie bo od 3 dni ma luźne stolce, nie czesto, ale jednak zadkie i zielone (zielone raczej po zelazie). i w ogóle jakas nerwowa jest.. Niby wszystko ok, ale teraz mniej przybiera juz na wadze.Jak za półtora tygodnia zrobimy badanka to Ci wysle, ok?Jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam.
 
reklama
Witam Cie serdecznie niestyety miałam doczynienia z tymi bakleriami w tym roku mój synek zaraził sie w Katowicach sepsą i własnie wyszły mu dwie baktrie kliebssiella pn...SBL (-) i escherichia colii SBL(+)- niestety nie przeżył mimo że walczył długo. To co opisujesz to poprostu urosepsa u mnie zaczeło sie tak samo, sadzę że antybiotyk który miał podawany przez 7 dni to jest za krótki okres antybioterapii- z reguły jest to 14 dni.
kliebssellia rozwija sie takze przy spozywaniu glukozy więc mozesz przy karmieniu piersią dostarczać bakterią pozywki i sposobu do wiekszego rozmnazania się.
PCT jest podwyższone i to oznacza iż jest zakażenie bakteryjne w organizmie, nalezy powtórzyć po 48-72 h ponieważ mój syn miał np 20 a za dwa dni 200 i nieoznaczalne więc .... bardzo szybko bakterie sie rozmnażają, CRP ma prawidłowe, nalezało by powtórzyć wyniki i zrobić posiewy ale posiew z krwi, moczu i płynu rdzeniowo-mózgowego, ponieważ tak jak opisujesz Ole może mieć zapalenie opon rdzeniowo-mózgowych, gdyz klibessilla często powoduje takie zapalenie. poczytaj w necie na Wilkipedii i zobacz jakie wstretne sa te bakterie. życzę duzo zdrowia dla oli i mam nadzieje iz moje podejrzenia nie spełnia się ale jest jakiś problem z dzieckiem i wydaje mi się że może dojść do ogólnego zakażenia organizmu -sepsy. W razie pytań proszę zawszę pomogę i wiem że mogę wystraszyć tym co opisałam ale lepiej wystraszyć i zareagować niż nic nie robić. mozesz mi napisać jakie antybiotyki były podawane Oli. pozdrawiam
 
Do góry