reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Prywatne czy publiczne przedszkole

festbaba2000

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
25 Listopad 2008
Postów
54
Mam zamiar za rok wysłać do przedszkola syna. Z mężem musimy rozważyć za i przeciw posłania go do publicznego bądź niepublicznego przedszkola.

Co myślicie na ten temat?

Ogólnie to jestem z okolic Warszawy. Pracuje w stolicy. Tam bym chciała posłać dziecko. Wiem że w ostatnim czasie są z tym problemy (wolne miejsca)
 
reklama
Ja co prawda nie jestem z W-wy tylko ze Śląska, ale mogę powiedzieć, że ja zapisywalam dziecko i do zwykłego przedszkola i prywatnego ( tylko że tam conajmniej dwa lata wcześniej trzeba bo inaczej bez szans). Dostała się do obydwu i do końca n ie bylismy zdecydowani, gdzie pójdzie, jednak zdecydowaliśmy się na prywatne i nie żalujemy.
Przedszkole super, czyste, dziecko zgrzecznialo, pełna kultura, duzo umie, nawet szyć i zrobić jeść ( a ma 4 lata). Każda pani ma tam 4-6 dzieci pod opieką i każde jest dopilnowane, nic nie dzieje się samopas. Indywidualne podejście do każdego malucha. Żadnych plastików, wszystko z ekologicznych materiałów, w drewnie lub co maluchy zrobią same, np. lale.
Wszystkie imprezy, wycieczki, materiały, kredki itp.itd i zajęcia dodatkowe wliczone w koszt czesnego , więc duzo więcje nie wychodzi niż w normalnym.
Ja generalnie jestem zachwycona. Tyle tylko że każde przedszkole jest inne i ciężko powiedzieć coś o tych w stolicy...
 
też mi się tak wydaje jak piszesz. o wiele więcej prywatne oferują: naukę języka obcego, rytmikę, zajęcia ruchowo-taneczne, gimnastykę korekcyjną, basen, opiekę logopedyczną, psychologiczną, pedagogiczną, religię dla chętnych, przestawienia teatralne,wycieczki

Upatrzyłam sobie. Będzie trzeba się dowiedzieć dokładnie z dostępnością miejsc. Ogólnie w wawie jest z tym problem. Piszesz że 2 lata wcześniej, to jest ten ból. Bo jak się prześpi okres to potem można zostać z ręką w nocniku
 
No...my zapisaliśmy rok wcześniej i ją upchnęłiśmy( nie będę sie wgłębiać, ale był to taki niepisany kontrakt - my cos załatwiliśmy pani a ona nam wpis..czyste łapówkarstwo) a le tak normalnie to trzeba zapisywać najlepiej po urodzeniu. Druga córka juz jest zapisana, a ma dopiero 3 miesiące, tak samo jest ze szkolami prywatnymi niestety.
I rzeczywiście - full zajęć dodatkowych, dzieci nie plątają sie po przedszkolu i nie zjmują same sobą. Co prawda nie wiem, jak to wygląda w zwyklym przedszkolu, ale jak byłam złożyć tam podanie, to nie nastrajało optymistycznie...
 
No...my zapisaliśmy rok wcześniej i ją upchnęłiśmy( nie będę sie wgłębiać, ale był to taki niepisany kontrakt - my cos załatwiliśmy pani a ona nam wpis..czyste łapówkarstwo) a le tak normalnie to trzeba zapisywać najlepiej po urodzeniu. Druga córka juz jest zapisana, a ma dopiero 3 miesiące, tak samo jest ze szkolami prywatnymi niestety.
I rzeczywiście - full zajęć dodatkowych, dzieci nie plątają sie po przedszkolu i nie zjmują same sobą. Co prawda nie wiem, jak to wygląda w zwyklym przedszkolu, ale jak byłam złożyć tam podanie, to nie nastrajało optymistycznie...

za moich czasów nie wyglądało to w publicznym zbyt zachęcająco. tak jak ja przynajmniej to pamiętam.

Z tym zapisaniem to teraz temat nr 1 u mnie w rodzinie. Teściowa się zaoferowała ale kto wie na ile jej starczy cierpliwości. W samej warszawce znajomi polecili mi Akademie Uśmiechu - jak ktoś zna proszę o opinie. W najbliższym czasie chyba tam się udam. Szczególnie ze mają jakieś nowe placówki, a jak nowo otwarte to lista zapisów może nie być długa.
 
Moja corka włąsnie skonczyła pierwszy rok "edukacji" w publicznym przedszkolu - ja jestem bb zadowolona. Ona lubi tam chodzić, rozwija sie dobrze, uczy sie dużo, Panie są bardzo ciepłe, ale też stanowcze, jedzenie jej smakuje, tylko te głupie choróbska, ale to chyba niezaleznie od typu przedszkola.
 
nie mialas problemow z wyslaniem corki do publicznego? czasmi sie czeka na odp tygodniami, czaem jest sie liscie rezerwowej i to nieznaczy ze dziecko jest juz zapisane.
 
reklama
Moja corka włąsnie skonczyła pierwszy rok "edukacji" w publicznym przedszkolu - ja jestem bb zadowolona. Ona lubi tam chodzić, rozwija sie dobrze, uczy sie dużo, Panie są bardzo ciepłe, ale też stanowcze, jedzenie jej smakuje, tylko te głupie choróbska, ale to chyba niezaleznie od typu przedszkola.
no właśnie o te choroby miałam zapytać jak czytałam początek twojego posta.
Przypuszczam że jest to wynik przebywania w większej grupie.Jak jedno dziecko podłąpie to już potem leży w łóżkach pół grupy. No ale to normalne, dzieci są aktywne, biegają, bawią się, wszystkiego dotykają, potem biorą do buzi. Ważna jest niestety higiena
 
Do góry