reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przedszkola i żłobki

Północny Wiatr

Fanka BB :)
Dołączył(a)
17 Październik 2009
Postów
319
Miasto
Szczecin
Mam nadzieję, że w tym wątku będziemy się dzielić spostrzeżeniami na temat przedszkoli i żłobków do, których chodzą nasze pociechy.

Moje jeszcze nigdzie nie chodzi. Ale wlaśnie chciala bym znaleźć jakieś malutkie przedszkole domowe, gdzie mogla bym Kassi zaprowadzić od czasu do czasu na kilka godzin. No i żeby to bylo gdzieś w pobliżu, gdzie mieszkam. Mieszkam na Przyjaciół Żołnierza - osiedle Bandurskiego. Oczywiście nie musi być aż tak blisko, że na tym osiedlu ale gdzieś niezbyt daleko. Mam samochód, więc mogę podwieźć ale nie chciała bym tracić dużo czasu stojąc w korku, przedzierając się przez cale miasto, żeby wrócić do domu, kiedy dziecko będzie siedzieć w przedszkolu.
Wiecie może coś o przedszkolach domowych w tej części miasta? Kassi ma 19 miesięcy, więc takie maluchy też muszą przyjmować.
 
reklama
świetny temat.
Hanka też jeszcze nie chodzi do przedszkola ale chętnie poznam opinie o takowych na Pomorzanach. A jeśli ktoś zna opinię o punktach malucha lub klubach malucha na Pomorzanach lub w okolicach to też chętnie poproszę.
 
Moja Natalia chodzi do przedszkola na pomorzanach na 9-go maja, teraz od wrzesnia dołącza do niego tez MARTA, jako 2,5 latek. Uwazam ze przedszkole jest fajne, a przede wszystkim bardzo fajne nauczycielki, wiadomo ze jako przedszkole publiczne, to trzeba troszke pomagac, np mielismy zbiórke pieniedzy na zabawki no i co miesiac przynosimy suche i mokre chusteczki, ale mysle ze najwazniejsze jest to ze dzieci dobrze sie tam czują i chętnie chodzą.
 
u nas starszy chodził do Muchomorka, a Ula niestety jest 36 na liscie rezerwowej.. więć chyba małe szanse ...
mamy na mickiewicza/zołnierskiej dwa żłobki prywatne ale ceny zabiły mnie..... chyba mnie przeszło...
 
Moja Natalia chodzi do przedszkola na pomorzanach na 9-go maja, teraz od wrzesnia dołącza do niego tez MARTA, jako 2,5 latek. Uwazam ze przedszkole jest fajne, a przede wszystkim bardzo fajne nauczycielki, wiadomo ze jako przedszkole publiczne, to trzeba troszke pomagac, np mielismy zbiórke pieniedzy na zabawki no i co miesiac przynosimy suche i mokre chusteczki, ale mysle ze najwazniejsze jest to ze dzieci dobrze sie tam czują i chętnie chodzą.

No właśnie to przedszkole najbardziej mnie interesuje bo mieszkam bardzo blisko niego. Twoja Marta idzie tam jako 2,5 latek? A załatwiałaś to normalnie z rekrutacji czy jakoś bokiem? tzn. chodzi mi o to czy przyjmują normalnie 2,5 latki?
 
zylcia zgłosiłam ja normalnie przez rekrutacje elektroniczną, i w pierwszym naborze sie nie dostała, ale na początku czerwca zadzwoniła pani dyrektor przedszkola i powiedziała ze są jeszcze wolne miejsca, i przyjęła ją i jeszcze kilka dzieci ze stycznia, lutego i chyba marca, bo moja marta jest z 5 stycznia. :-)
 
Tak pytam, bo Hanka tej jest z tego samego roku tylko, że z sierpnia - więc ja w ogóle nie wzięłam udziału w tym naborze bo nie wiedziałam, ze można jeśli się nie łapiemy rocznikowo. Ale pewnie i tak nic by się nie udało bo Hania w sierpniu dopiero 2 lata kończy a to jednak spora różnica 8 miesięcy. No i jeszcze cały czas w pieluchach jesteśmy.
 
no tak z sierpnia to trochę różnicy, ale w przyszłym roku to juz spokojnie moze startowac w naborze, moja Marta tez będzie jeszcze raz w trzylatkach- czyli w najmłodszej grupie:-D:-D:-D
a co do pieluch, to ma jeszcze czas, chociaż lato to dobry czas na ich porzucenie, ja oduczałam marte w styczniu, no i w marcu juz jej sie udało pozbyc ich całkowicie i w dzien i w nocy:tak::tak::tak:
 
No to faktycznie - jest jakaś szansa, że będą w jednej grupie :) Jeśli oczywiście dostaniemy to przedszkole. z pieluchami na razie porażka. Odłożyłam to na jakiś czas - kapitulacja.
 
reklama
Do góry