mgielka2008
Fanka BB :)
a bo ten roczny to jest 60%? tak? a ten półroczny ile? 100%?
reklama
kroma
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Wrzesień 2010
- Postów
- 5 632
ten pierwszy to macierzyński i są dwie opcje, masz teraz 20 tyg. macierzyńskiego plus 6 tyg. dodatkowego macierzyńskiego i to masz płatne w 100 %, a potem dodają ten zwany rodzicielski, który wynosi 26 tygodni i jeśli weźmiesz pierw 100% pół roku to ten drugi jest 60 %, a jak od razu się zdecydujesz na wzięcie macierzyńskiego plus rodzicielskiego to uśrednią ci i od początku dostaniesz 80 %, tylko musisz na całość się zdeklarować na 2 tygodnie przed porodem. A jak się nie zdecydujesz to pierw ci zapłacą 100 % a potem 60%. Zdecydować na ten drugi rodzicielski zasiłek możesz się w trakcie macierzyńskiego także. Możesz też nie brać rodzicielskiego całego i podzielić się z ojcem dziecka.
mgielka2008
Fanka BB :)
ojej dzięki to już wsyzstko wiem, mi chyba jednak bardziej pasuje ta opcja najpierw 100% , bo akurat nam sie będzie konczyc pozyczka ;-) dowiem się jeszcze w czerwcu bo coś moze sie do tego czasu zmienić, ale oczywiscie zrozumialam dzieki za wytłumaczenie bardzo dokładne
Tak jeśli pójdziesz najpierw na pół roku ta masz płatne 100% a potem przez następne pół tylko 60%. Czas z dziećmi jest bezcenny
to prawda pewnie jakby mój Kuba był młodszy to bym została cóż....nie oszukujmy się wiele zależy od finansów i od podejścia
pinio25 - rozumiem Cię
Znam kobiety, które zrezygnowały z pracy zawodowej (pomimo,że np. mają w domu babcie na emeryturze) i zajmują się dziećmi - rozumiem je znam i takie, które oddały dziecko do żłobka bo chciały wrócić do pracy- też je rozumiem. Ciesze się że kobieta ma prawo wyboru czy chce iść na roczny czy nie. Wszystko zależy od pracy i możliwości. Przepis jest super dla mam, które nie mają z kim zostawić swojego szkraba. Ja uwielbiam tęsknić za moim synem jak jestem w pracy i wiem, że jest pod dobra opieką. p.s. powiem Wam, że siedzę w domu na urlopie..... i cały dzień z 2-latkiem przy mdłosciach potrafi wykończyć
Jako ciekawostkę powiem, że czytałam projekt ustawy i jest zapis (prawdzie nas to nie dotyczy) że jeśli kobieta wybierze od razu roczy urlop(80%) to jeśli po pół roku z niego zrezygnuje to dostaje wyrównanie do 100%.
to prawda pewnie jakby mój Kuba był młodszy to bym została cóż....nie oszukujmy się wiele zależy od finansów i od podejściapinio25 - rozumiem Cię
Znam kobiety, które zrezygnowały z pracy zawodowej (pomimo,że np. mają w domu babcie na emeryturze) i zajmują się dziećmi - rozumiem je
znam i takie, które oddały dziecko do żłobka bo chciały wrócić do pracy- też je rozumiem. Ciesze się że kobieta ma prawo wyboru czy chce iść na roczny czy nie. Wszystko zależy od pracy i możliwości. Przepis jest super dla mam, które nie mają z kim zostawić swojego szkraba. Ja uwielbiam tęsknić za moim synem jak jestem w pracy i wiem, że jest pod dobra opieką. p.s. powiem Wam, że siedzę w domu na urlopie..... i cały dzień z 2-latkiem przy mdłosciach potrafi wykończyć Jako ciekawostkę powiem, że czytałam projekt ustawy i jest zapis (prawdzie nas to nie dotyczy) że jeśli kobieta wybierze od razu roczy urlop(80%) to jeśli po pół roku z niego zrezygnuje to dostaje wyrównanie do 100%.
mi właśnie to tak wytłumaczyła kadrowa. My będziemy w okresie przejściowym i nie możemy się zadeklarować odnośnie u. macierzyńskiego bo przepisy wchodzą w życie 1 września więc u nas jest opcja 100% i później 60%:-)
kota-behemota
Q & H team
no patrzcie, a mój szef uparcie mnie naciska, żeby już deklarowała, czy chcę iść na roczny, czy nie, bo to ma wpływ na wypłaty. chyba czegoś nie doczytał w ustawie.
reklama
Podobne tematy
