Przyczyna poronienia

[victoria33]

Cześć Dziewczyny. 14 stycznia po raz pierwszy straciliśmy nasze nienarodzone dziecko. W tym tygodniu otrzymałam wynik badania histopatologicznego: „Fragmenty doczesnej i kosmki z polami wylewów krwi”. Dzisiaj jestem świeżo po wizycie u ginekologa, który poinformował, że wynik ten jest martwiący i może świadczyć o zaburzeniach krzepliwości w związku z czym dostałam skierowanie do hematologa. Na wizytę jestem już umówiona jednak przed nią chciałam zapytać:
1. Czy któraś z Was miała podobny wynik badania histopatologicznego?
2. Czy u którejś z Was przyczyną poronienia był problem z krzepliwością?
3. Co w przypadku kolejnych starań? Czy otrzymałyście jakieś zalecenia?
4. O jakiej chorobie to może świadczyć? Trombofilia? Zespół antyfosfolipidowy? Coś innego?

 

[GwiazdaMuzykiPop]

Bardzo wiele kobiet ma powikłania położnicze ze względu na problemy z krzepliwością.

Hematolog Cię pokieruje, zleci odpowiednie badania. Jak będziesz wiedziała, co Ci dolega, pojdziesz do dobrego specjalisty ginekologa, hematologa i może endokrynologa to z ciążą powinno być wszystko w porządku.

Ja mam za sobą jedno poronienie i teraz czekam na rozwiązanie. Termin za 3 tygodnie. Zajście też mi nie przychodziło super łatwo. Ja miałam mutację genu MTHFR, niedoczynność tarczycy, przeciwciała plemnikowe o niewielkim mianie. Mąż średnie wyniki nasienia. Więc żadna tragedia, dziewczyny mają gorsze sytuacje i się udaje.

Jak ustabilizowałam tarczycę, przyjmowałam acard, a po zajściu clexane, mąż brał suplementy, to się udało. Mam nadzieję, ze rozwiązanie będzie szczęśliwe. Czekamy

Nie martw się na zapas, tylko walcz o maleństwo. Mi badania i diagnoza bardzo pomogły, uspokoiłam się, że wiem co mam robić. Trzymam kciuki.

 

[victoria33]

Bardzo wiele kobiet ma powikłania położnicze ze względu na problemy z krzepliwością.

Hematolog Cię pokieruje, zleci odpowiednie badania. Jak będziesz wiedziała, co Ci dolega, pojdziesz do dobrego specjalisty ginekologa, hematologa i może endokrynologa to z ciążą powinno być wszystko w porządku.

Ja mam za sobą jedno poronienie i teraz czekam na rozwiązanie. Termin za 3 tygodnie. Zajście też mi nie przychodziło super łatwo. Ja miałam mutację genu MTHFR, niedoczynność tarczycy, przeciwciała plemnikowe o niewielkim mianie. Mąż średnie wyniki nasienia. Więc żadna tragedia, dziewczyny mają gorsze sytuacje i się udaje.

Jak ustabilizowałam tarczycę, przyjmowałam acard, a po zajściu clexane, mąż brał suplementy, to się udało. Mam nadzieję, ze rozwiązanie będzie szczęśliwe. Czekamy

Nie martw się na zapas, tylko walcz o maleństwo. Mi badania i diagnoza bardzo pomogły, uspokoiłam się, że wiem co mam robić. Trzymam kciuki.

Dziękuję bardzo i Tobie również wszystkiego dobrego, trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie

 

[Brawurka]

Hej, miałam identyczny wynik. Sama zrobiłam badania i później znalazłam dobrego ginekologa, który zlecił kolejne. Robiłam pakiet po poronieniu z test dna + kariotypy + immunofenotyp + badanie KIR + zespół antyfosfolipidowy oraz tarczyca, zakażenia, glukoza, panel ANA i przeciwciała przeciwplemnikowe i przeciw antygenom łożyska.
Poza zakażeniami, glukozą, ANA i przeciwciałami wszystkie wyniki wyszły nieprawidłowe
Od starań jestem obstawiona lekami, obecnie bardzo wczesna ciąża

 

[victoria33]

Hej, miałam identyczny wynik. Sama zrobiłam badania i później znalazłam dobrego ginekologa, który zlecił kolejne. Robiłam pakiet po poronieniu z test dna + kariotypy + immunofenotyp + badanie KIR + zespół antyfosfolipidowy oraz tarczyca, zakażenia, glukoza, panel ANA i przeciwciała przeciwplemnikowe i przeciw antygenom łożyska.
Poza zakażeniami, glukozą, ANA i przeciwciałami wszystkie wyniki wyszły nieprawidłowe
Od starań jestem obstawiona lekami, obecnie bardzo wczesna ciąża

Dzięki za wiadomość i trzymam kciuki aby tym razem wszystko przebiegło pomyślnie Powiedz proszę jakie leki teraz przyjmujesz? I jak szybko zaszłaś w kolejną ciążę?

 

[Emiliate]

Cześć Dziewczyny. 14 stycznia po raz pierwszy straciliśmy nasze nienarodzone dziecko. W tym tygodniu otrzymałam wynik badania histopatologicznego: „Fragmenty doczesnej i kosmki z polami wylewów krwi”. Dzisiaj jestem świeżo po wizycie u ginekologa, który poinformował, że wynik ten jest martwiący i może świadczyć o zaburzeniach krzepliwości w związku z czym dostałam skierowanie do hematologa. Na wizytę jestem już umówiona jednak przed nią chciałam zapytać:
1. Czy któraś z Was miała podobny wynik badania histopatologicznego?
2. Czy u którejś z Was przyczyną poronienia był problem z krzepliwością?
3. Co w przypadku kolejnych starań? Czy otrzymałyście jakieś zalecenia?
4. O jakiej chorobie to może świadczyć? Trombofilia? Zespół antyfosfolipidowy? Coś innego?

Cześć. Mam taki sam wynik histopato. Jak potoczyło się u Ciebie dalej? co zalecił hematolog?

 

[Belzaa]

Hematolog zleci Ci badania, po których będziesz pewna czy nie masz trabofili i takich tam innych okropności, ale nie martw się na to są zastrzyki, które szybko działają, ja mam za sobą trzy poronienia przez krzepliwość krwi, ginekolog przepisał mi heparynę i acard teraz jestem w 29 tygodniu, po ostatnim poronieniu zaszłam po niecałym pół roku i jest super. Grunt, że tarczycę masz w porządku? bo z tarczycą trzeba się trochę na namęczyć, krzepliwość szybko mija biorąc zastrzyki, przynajmniej u mnie tak jest. Powodzenia i głowa do góry uda Ci się.