reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

przymusowe obniżanie etatu-dyskryminacja kobiet

camelia

Fanka BB :)
Dołączył(a)
20 Styczeń 2009
Postów
358
Miasto
Zakopane
Witam! Chciałam wrócić do tego tematu ponieważ on sie nie skończył.
Jestem zatrudniona na pełny etat po urlopie macierzyńskim dalam znac pracodawcy że chce wrócić do pracy ale mój pracodawca nie chciał mnie na pełny etat lecz na 1/2 ponieważ zatrudnił juz kogos na czas nieokreślony kto za mnie pracował i chciał abym pracowała na pół etatu. Ponieważ mnie w tamtym momencie było to na rękę to użyłam możliwości wykorzystania zamiennika urlopu wychowawczego i na podst wniosku przez ostatni rok pracowałam na pół etatu...
ale to nie koniec ponieważ po roku wróciłam na pełny etat jak traktuje KP a mojemu szefowi nie pasowało to wiec zostałam wezwana do biura i zostało mi przedstawione przez szefa i kadrowa porozumienie na podst którego miałabym przez najbliższe trzy miesiące pracować na pół etatu za połowe pensji zachowując pozostałe warunki umowy a później nie wiadomo ponieważ bedzie reorganizacja i sie okaże....
Podejrzewam fortel, ponieważ są trzy etaty w tym momencie likwidujac jeden muszą zapłacić odprawe a ponieważ ja mam tylko dwumiesieczna odprawe to opłaca się porozumieniem obniżyć mi etat do połowy a później zwolnić z mniejsza odprawą. Dodam, że miałam podpisać to natychmiast bo nie mam czasu a jak nie podpisze to zostane zwolniona..... czy takie praktyki sa w porządku? oczywiście nie podpisałam...
Czy to nie jest dyskryminacja mam najwyższe kwalifikacje i doświadczenie z całej trójki ale postała dwójka to mężczyźni!
Jakie czekają mnie konsekwencje dodam, że pracuje już 6 rok??
Dziekuje i Pozdrawiam!
 
reklama
Pisze Pani dużo, ale konkretnych pytań natury prawnej własciwi Pani nie stawia.

Witam! Chciałam wrócić do tego tematu ponieważ on sie nie skończył.
Jestem zatrudniona na pełny etat po urlopie macierzyńskim dalam znac pracodawcy że chce wrócić do pracy ale mój pracodawca nie chciał mnie na pełny etat lecz na 1/2 ponieważ zatrudnił juz kogos na czas nieokreślony kto za mnie pracował i chciał abym pracowała na pół etatu. Ponieważ mnie w tamtym momencie było to na rękę to użyłam możliwości wykorzystania zamiennika urlopu wychowawczego i na podst wniosku przez ostatni rok pracowałam na pół etatu...
ale to nie koniec ponieważ po roku wróciłam na pełny etat jak traktuje KP a mojemu szefowi nie pasowało to wiec zostałam wezwana do biura i zostało mi przedstawione przez szefa i kadrowa porozumienie na podst którego miałabym przez najbliższe trzy miesiące pracować na pół etatu za połowe pensji zachowując pozostałe warunki umowy a później nie wiadomo ponieważ bedzie reorganizacja i sie okaże....
Podejrzewam fortel, ponieważ są trzy etaty w tym momencie likwidujac jeden muszą zapłacić odprawe a ponieważ ja mam tylko dwumiesieczna odprawe to opłaca się porozumieniem obniżyć mi etat do połowy a później zwolnić z mniejsza odprawą. Dodam, że miałam podpisać to natychmiast bo nie mam czasu a jak nie podpisze to zostane zwolniona..... czy takie praktyki sa w porządku?
Jakie praktyki? Poproszenie pracownika o zmianę warunków zatrudnienia? Zatrudnienie kogoś na zastępstwo? Nie wiem o jakich konkretnie praktykach Pani pisze.

Czy to nie jest dyskryminacja mam najwyższe kwalifikacje i doświadczenie z całej trójki ale postała dwójka to mężczyźni!
Jakie czekają mnie konsekwencje dodam, że pracuje już 6 rok??
Konsekwencje czego?
 
Przepraszam wyraziłam sie niejasno.
ta osoba nie zostala zatrudniona na zastępstwo za mnie lecz na stałe, a po moim powrocie jest za dużo etatów.
To nie było poproszenie ale wymuszanie i natychmiast miałam to porozumienie podpisać, nawet nie mogłam się zastanowić bo mi nie pozwolono. Wcześniej zgłaszałam dyrektorowi, że chce byc na cały etat i nie chce połowy etatu a on i tak przedstawił porozumienie i szantazował, że jak teraz nie podpisze to pewnie zostane zwolniona- takie praktyki.
dziekuje za odpowiedź.
Chciałam się zapytać czy to, że odmówiłam podpisania tego porozumienie jest jednoznaczne z rozwiazaniem umowy czy tego dopiero mam się spodziewać i czy dobrze rozumiem że nadal przysługuje mi odprawa dwumiesięczna po 5 latach pracy?
 
ta osoba nie zostala zatrudniona na zastępstwo za mnie lecz na stałe,
Skoro to ie jest zatrudnienie na zastpstwo, nie może Pani twierdzić, że została zatrudniona za Panią.

a po moim powrocie jest za dużo etatów.
Rozumiem.

To nie było poproszenie ale wymuszanie i natychmiast miałam to porozumienie podpisać, nawet nie mogłam się zastanowić bo mi nie pozwolono.
To sa absolutnie niedopuszczalne praktyki, ale bardzo trudno udowodnić, że tak było.
Wcześniej zgłaszałam dyrektorowi, że chce byc na cały etat i nie chce połowy etatu a on i tak przedstawił porozumienie
To jego prawo. pracodawca może przedstawiac Pani różne propozycje.

i szantazował, że jak teraz nie podpisze to pewnie zostane zwolniona- takie praktyki.
A tak już nie powinno być - mówię o szantażu, choć zwolnienie pracownika, który nie zaakceptuje zmiany warunków pracy jest dopuszczalne.

Chciałam się zapytać czy to, że odmówiłam podpisania tego porozumienie jest jednoznaczne z rozwiazaniem umowy czy tego dopiero mam się spodziewać i czy dobrze rozumiem że nadal przysługuje mi odprawa dwumiesięczna po 5 latach pracy?
Tego nie wiem, bo nie wiem jakiego dokumentu Pani nie podpisała. Czy było to wypowiedzenie zmieniające czy propozycja ugody, a może jeszcze coś innego. Sama Pani pisze, ze nie miała Pani możliwości by zapoznać się z dokumentem.
 
Dziekuje za odpowiedzi.
Dodam, że mam cala rozmowe nagrana na dyktafon poniewaz włączyłam spodziewając sie jej - rok temu mialam podobną. Nie mogłam sie w ogóle zastanowić, bo podobno nia ma na to czasu(tak samo teraz), ale rok temu mialam mala coreczke i stwierdzilam ze aby nie ingerowac w umowe o prace wystapiłam z wnioskiem o obnizenie etatu(jako zamiennik wychowawczego).
a teraz było to porozumienie (tak było napisane), ktore mówiło ze obie strony zgadzaja sie na zmniejszenie etatu i odpowiednio płacy od ... do końca sierpnia . reszta warunkow umowy pozostaje bez zmian.(tyle było) i nie wiem jak to dalej sie ma odbywać?czy to było wypowiedzenie zmieniające? czy mam prawo do odprawy (5 lat pracy)?
dodam, że przedstawiono mi porozumienie stron z data dwa dni WSTECZ!
Czy słusznie myśle, że mogli to zrobić po to aby po podpisaniu porozumienia móc mnie zwolnić później ale dać niższą odprawe czy nie ma to znaczenia?
PROSZE O POMOC bo nie wiem czy jestem juz na wypowiedZeniu czy nie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dodam, że mam cala rozmowe nagrana na dyktafon poniewaz włączyłam spodziewając sie jej - rok temu mialam podobną.
To sprzeczne z prawem. Nie moze Pani nagrywać rozmów.

a teraz było to porozumienie (tak było napisane), ktore mówiło ze obie strony zgadzaja sie na zmniejszenie etatu i odpowiednio płacy od ... do końca sierpnia . reszta warunkow umowy pozostaje bez zmian.(tyle było) i nie wiem jak to dalej sie ma odbywać?
Nie wiem co ma soę odbywać skoro porozumienie nie zostało zawarte.

czy to było wypowiedzenie zmieniające?
Nie wiem co to było, bo nie widziałam tego dokumentu, ale kilka linijek wyżej twierdzi Pani, że było to porozumienie, a nie wypowiedzenie.

czy mam prawo do odprawy (5 lat pracy)?
Albo nie wszystko wiem, albo nie wypowiedziano Pani umowy?

PROSZE O POMOC bo nie wiem czy jestem juz na wypowiedZeniu czy nie.
Ja też nie wiem, bo nie wiem jaki dokument Pani przedstawiono.
 
Do góry