reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

puste jajo płodowe? :(

katrin88

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
5 Styczeń 2013
Postów
45
Witam

Jestem tu pierwszy raz. Staramy się o dzidziusia pół roku. W końcu się udało... Bynajmniej tak myślałam ;( Cykle mam 33-35 dniowe, więc owulacja u mnie występuje później niż zazwyczaj kobiety mają...

Test ciążowy wykrył ciąże w 33 dniu cyklu. Na drugi dzień zrobiłam bete. wyszedl pozytywny(1256). Dla pewnosci w tą środę(50 dzień cyklu) zrobiłam znowu i wynik 9257. I pierwszy i drugi wynik w normie na dany tydzień ciąży...

Wczoraj byłam na usg - 52 dzień cyklu 7 tydzień i 3 dzień(liczony od daty ostatniej miesiączki).

Lekarz pocczas badania w czwartek(51dc) potwierdzil ciaze. Wczoraj byłam na usga i stwierdził, że nie widzi zarodka ;( ze może byc puste jajo ;( Dziś zrobiłam kolejne badanie krwi, w poniedziałek mam zgłosić się do szpitala do mojego ginekologa z wynikami i będzie robił kolene usg. On i jeszcze dwóch innych ginekologów ;( Tak się boję ;( W dodatku wydawało mi się, że chaotycznie i za szybko to robił... Byłam pierwszy raz u niego na wizycie... Ponoć dobry jest w prowadzeniu ciąży... Ale to usg mi się wydawało, że za szybko zrobił...trwało to może minutę, góra dwie... Nie wiem co myśleć icon_sad.gif
Dopiero jak wyszliśmy z gabinetu rozpłakałam się ;( I tak cały wieczór... Mój partner też się poryczał ;( Tak się cieszyliśmy... ;(

widzicie coś?

beta 34 dzień cyklu 1256
beta 50 dzień cyklu 9257


Zdjęcie0533.jpgZdjęcie0534.jpgzdjęcie0533_001.jpg
 
reklama
Moja pierwsza ciąża była najprawdopodobniej pustym jajem płodowym bo na pierwszym USG nie było widać zarodka a jakieś 3 tygodnie później zaczęłam krwawić i poroniłam :(



Jak dla mnie Beta jest jak najbardziej w normie... a co do USG może zardek tak się ustawił ze go nie widać? Albo gin miał słaby sprzęt? Nie trać nadzieji! Znajoma miała podobny przypadek (lekarz powiedział jej ze ciąża obumarła) dostała nawet skierowanie na łyżeczkowanie ale coś ją tknęło i poszła na kontrole do innego... no co się okazało? Ciąża żyła i teraz ma prawie roczną córeczkę! :-D Naprawdę jest wiele takich przypadków dlatego nie trać nadziei!!!


Ja trzymam kciuki za maluszka!
 
Kochana! Przede wszystkim bez paniki i płaczu! Byłam w dokładnie takiej samej sytuacji i w podobnym terminie byłam na usg i tez nic nie było a potem w skończonym 9tc była mały ludzik z bijącym serduszkiem.
Teraz jestem w 35tc.
Sama pamiętam jakie to były emocje. Lekarz woli Cie nastawić na wszelki wypadek albo tak jak ta kobieta u której byłam-chciała,żebym wróciła tydzień później i zapłaciła za kolejne USG.
U mnie podobno nie było ani zarodka ani ciałka żółtego. Chociaż powiem Ci,że widziałam na USG podobną plamkę jak u Ciebie. Takie zmienione miejsca na brzegu pecherzyka. Za małe żeby być w 100% pewnym ale u mnie okazało sie,że to jednak był mały.
Głowa do góry!
Ja bety w ogóle w ciąży nie robiłam tylko czekałam więc Ci nic na temat tych wyników nie powiem.
Trzymam mocno kciuki za Wasza fasolkę!
 
no właśnie beta w normie jest, w poniedziałek będą wyniki dzisiejszej bety...
a może zbytnio się śpieszył ten ginekolog? w minute usg stwierdził że nic nie widzi :(
W poniedziałek zadzwonię do mojego poprzedniego ginekologa i umówię się na wizytę. Nie poszłam do niego bo słyszałam że w prowadzeniu ciąży kiepski... Ale teraz już nie wiem. Do niego mam zaufanie chociaż i jest powolny dokładny. Potrafił mi godzinę poświecić na wizycie jak miałam zapalenie. A ten usg w minute zrobił wystraszył i zadowolony ze zalatwil kolejna pacjentke... jak w hurtowni
smilie2.gif


usg miałam robione w szpitalu w którym pracuje ten ginekolog więc nie o kasę chodzi, może za bardzo się śpieszył a wiedział że w poniedziałek będzie miał dużo czasu... nie wiem co myśleć o nim
 
katrin, nie martw się, na spokojnie skonsultuj to z innym lekarzem, ja w 7 tygodniu trafiłam do szpitala i też nie widzieli ani zarodka, ani ciałka żółtego, kazli odczekać tydzień, który dłużył mi się okropnie, i wtedy powiedzieli że jednak jest zarodek do tego z bijącym serduchem. Wczoraj widziałam moje 3 cm cudoi słyszałam serce dzidzi. Najważniejszy jest spokój i wiara że wszystko będzie dobrze, może owulację miałaś odrobinę później. Głowa do góry, trzymam kciuki za Ciebie i twoją dzidzię. Daj znać jak będziesz coś wiedzieć. A beta jest jak najbardziej ok.
 
Katrin, poczekaj jeszcze, jest nieco wczesnie.Nie wspominal cos gin o cialku zoltym?

Mialam ciaze bezzarodkowa, utrzymala sie 12 tygodni bez 1 dnia. Beta, objawy - wszystko poza obrazem USG w takiej ciazy jest ok. Dopiero kiedy lozysko powinno przejac funkcje hormonalne, organizm odrzucil ciaze.
 
Hej niemartw sie na zapsas, moja bratwoa tez lezała w szpitalu własnie na pusty pecherzyk, lezała tydzien i codziennie usg i nic, po ostatnim usg pokazała sie moja bratanica :) a juz mieli ją usuwac. Moja siostra tez miała podobnie niebyło widac zarodka a tydzien potem były juz dwa heh blizniaki :)
 
Spokojnie ja mialam tez mala historie i mega stresa z obwa przed pustym jajem plodowym najpierw nic a pozniej za ok 3tyg zarodek z mocno bijacym sercem i oczywiscie ciaza 2 tygodnie mlodsza co na poczatku jest bardzo istotne w ocenie ciazy....takze puki nic niepokojacego sie nie dzieje czyli jakies krwawienia bole to idz do przodu a przede wszystkim idz na wizyte i usg do innego lekarza i oczywiscie nic nie mow o czym tu napialas aby sie niczym nie sugerowal....
 
reklama
Do góry