reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pysia29 i jej pytania

reklama
Moze dlatego tak napisal poniewaz na poczatku nie widzial zarodka...nie wiem.
Skoro teraz jest wszystko dobrze nie potrzebnie sie przejmujesz.Jest dobrze kochana.
Mysle, ze nie moglby Cie oszukac tak przeciez nie mozna.
Wybierz sie za 2 tygodnie i wtedy zapytaj.
 
A może po prostu spróbuj wybrać się do innego lekarza lub zadzwoń do tego, do którego obecnie chodzisz i wyjaśnij mu swoje wątpliwości.Po co masz się nie potrzebnie denerwować.Niech Ci wytłumaczy co i jak. Trzymam kciuki i na pewno wszystko będzie dobrze;)
 
Najlepiej idz do lekarza i zapytaj, nikt z nas nie wie jaki jest ten lekarz i dlaczego tak Ci napisal itd. Po co sie stresowac!!
 
Pewnie,że idź.Ja w piątek musiałam się wstawić na izbe przyjęć, a byłam tylko zmierzyć cukier po obciążeniu glukozą 75g i jechałam do domu.dziś miałam wypis i leżałam dwa dni hihi.Coś muszą w kartę wpisać.Będziesz spokojniejsza jak skonsultujesz się ze swoim lekarzem, tym bardziej,że jak piszesz jest bardzo kompetentny;)
 
a mialas po tym dzwiganiu jakies krawienie lub plamienie?zaczal cie mocno bolec brzuch?
jesli odp na obydwa pytania brzmi tak to jedz do szpitala.I nie dziwgaj wiecej,no chyba ze sa zakupy ktore tony nie waza;-)
 
jak się nic nie dzieje to nie musisz się denerwować,a zanim przeniosłaś tę wieżę,to nie byłaś przestraszona,że coś się stanie dziecku?, i tak,jak Ci radzi iza813,jeśli po dźwiganiu dostałaś plamień lub bólu brzucha to wtedy się martw,bo wtedy można to łączyć z tym dźwignięciem-zalezy jak cięzkie to było.Uważaj na siebie.Nasze pokolenie nie jest tak silne jak pokolenie naszych mam i babć,które nierzadko lepiej znosiły ciążę i łatwiej przychodziło im ją donosić bez problemów.:tak:
Zdrówka zyczę:-)
 
reklama
Do góry