witam, głupia ja - prawdopodobnie przegapiłam skok rozwojowy miedzy 8-10tc i posłuchałam "dobrych rad" z artykułu parenting zeby w tym okresie uczyc juz dziecko ze "w nocy sie spi, a nie je"- dzieco wybudzalo mi się czesciej w nocy niż zwykle i zamiast dawac cyca to dawalam smoka- fakt ze spalo dalej, ale w efekcie (tak mi się przynajmniej wydaje) - zamiast mieć więcej mleka, to mam mniej - patrze po ilości ściąganego pokarmu - kiedys udawało mi się ściągnąć 100-140, a teraz 80-60. Czy da się to jeszcze jakos uratować? Oczywiście dzisiaj w nocy jak tylko będzie mi się budzic to od razu daje cyca, żeby cycki wiedziały ze maja produkować, a w ciagu dnia bede co godzinę ściągać mleko.. mam laktator lionelo- ktoras wie ktory najlepszy program do pobudzania ? Z tego co pamiętam to te od 1-4 są do pobudzania - takie lekkie ssanie, do ściągania używam od 5 w zwyz. Chyba ze lepiej używać tych z mocniejszym ssaniem ? Moje dziecko zawsze jadło z jednej piersi i ladnie przybierało, teraz kończy jesc po 7min (kiedys 10)- drugiego cycka nie chce. Pisze to, bo może jednak mi się wydaje że mam mało pokarmu ? Dzisiaj ściągam 60ml metoda 7-7-5-5, tyle że mala z jednego cycka jadla o 16, drugiego po 18, a o 19 ściągam.te 60ml. Jak na 10tyg dziecko chyba i tak powinno się trochę więcej ściągnąć? Mala.18sierpnia ważyła około.4.84 a 6 września 5,23. Dobrze przybrała czy jednak za malo ?
Rozwiązanie
Mamafasolki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2018
- Postów
- 5 754
Przede wszystkim nie wątp w siebie i swoje cyce. Dajesz smoczka i butelkę - a szczególnie butla to pierwszy krok to zakończenia karmienia piersią z piersi. Jakby Ci dawali coś, co łatwo leci to byś brała, a nie cyca, gdzie namęczyć się trzeba1) nie ze nie ma jesc w nocy, ale ze wystarcza juz wtedy np 2 razy. I tak ja uczyłam zeby jadla o 24 i potem kolo 5. Wybudzala sie co 2h tak czy siak. Przez jakis xzas był progres bo jak szla spac o 20 to faktycznie budzila sie kolo tej 24, drugi raz juz tyle nie chciala spax i budzila sie co 2h, a ja ja wtedy usypialam smokiem. Dzisiaj w nocy jak się przebudzala to dawalam cyca i od razu po nim zasypiala, a jak dawalam smoka to musialam jej tego smoka dawac z 15-20min bo sie kręciła. Obecnie juz nie spi po 3-4h tylko jak ja poloze o 20, to już się budzi o 22..
2) to ze cycki wiotkie itd to wiem ze to normalne, to mnie akurat nie martwi
4) sciagam wieczorem, bo mala od 2 tyg jest wieczorem przed spaniem tak nerwowa, ze nie chce chwycić cyca nawet, a z butelki pije..
6) da się coś z tym zrobić żeby jednak jadla czesciej za dnia, aniżeli w nocy ?
7) siuski są, a kupki bywały czesciej - nawet codziennie i duże, a teraz co 2-3dni i już nie az tak duże, czasami tylko maly kleksik + druga pozniej wieksza, ale pozwoliłam.sobie ostatnio na duzo słodyczy, a gdzies znowu wyczytalam ze to moze troche brzuszek dzidziusia zatwardzac- czy temu wierzyć to ni3 wiem, przetestuje najbliższe dni bo co do diety mamy karmiacej sa wszędzie tak sprzeczne info ze juz nie wiadomo w co wierzyć.. a artykuły pisane niby przez specjalistów..
8) no i mala.jest właśnie ostatnio bardziej marudna niż zwykle, cos- co się właśnie zmienilo to to ,ze juz nie umie spac jednym ciągiem bez pobudek tych 3-5h jak kiedyś,i bardzo kopie nozkami w nocy jak się budzi i marudzi, macha raczkami(pomaga karmienie lub smok-chodz smok nie zawsze), spowijalam ja sredniociasno bo miala problem z raczkami, ale odkad tak kopie nozkami to przestalam bo mialam wrazenie ze moze ja meczy juz to spowijanie. Eh.. najgorzej jak się ma pierwsze dziecko i za duzo sie nie wie i przez to za duzo potem.kombinuje..
no weź Kocham te poglądy - 6 godzin przerwy. Całe noce. Bzdura. Budzisz się czasami w nocy, żeby napić się wody? Bierzesz łyk i śpisz dalej? No i to robi Twoja córka.
Pomaga karmienienie - to KARM. A nie kombinujesz. Co ma nie być marudna, jak NIE WIE, co ta matka wymyśli - da cyca, czy da to paskudztwo! o dała cyca! a teraz nie dała! Idzie zwariować
no więc ten tego - daj cyca Sen nie jest jeden i na zawsze taki sam u dziecka. Mój syn spał pięknie do około 3-4 miesiąca życia. Potem mieliśmy kilka miesięcy masakry - pobudka co 40 minut, godzinę, dwie godziny zabawy... Trzeba to przeczekać. Jest ciężko, ale się da
Teraz pobudki czasami są po to, żeby się przytulić Jedzenie - temat rzeka. Mały ma 1.5 roku i ma okresy lepszego (czytaj co 2-3 godziny pobudka) i gorszego snu. Kiedyś w dzień zjadł dużo. Kaszkę mannę ze szklanki mleka na kolację plus jakiś owoc. Byłam zachwycona i przekonana, że prześpi całą noc
A takiego!reklama
Mamafasolki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2018
- Postów
- 5 754
I jeszcze jedno: poglądy na temat dzieci są różne, mniej lub bardziej naukowe. Poza tym w PL pokutuje przyzwolenie na tresurę dziecka, a nie na reagowanie na jego potrzeby. I nie chodzi tu o bezstresowe wychowanie. Ile ja się nasłuchałam, że rozpieszczam etc... Dopiero teraz zaczynam czuć się jako tako w roli mamy. I wiem, że ta ścieżka - spania razem, cycania na żądanie, przytulania - jest dobra. Mam cudowne, pogodne dziecko, które wczoraj dostało misia bo tak zachwyciło babkę w sklepie
Powiem Ci taką angedotkę: musieliśmy iść do okulisty. Oczywiście prywatnie, bo NFZ masakra. I u nas w przychodni dziecko ma się dostosować - masz mieć gotową książkę, wszystko ma iść sprawnie etc. Pielęgniarki jeszcze jako tako zagadają, pediatra widać irytację, że młody płacze. Więc ja po takim szkoleniu wchodzę i zaczynam szukać tej książki. A okulistka mnie obstawia, że mam zająć się dzieckiem, bo ONO JEST NAJWAŻNIEJSZE. Tyle w temacie
Powiem Ci taką angedotkę: musieliśmy iść do okulisty. Oczywiście prywatnie, bo NFZ masakra. I u nas w przychodni dziecko ma się dostosować - masz mieć gotową książkę, wszystko ma iść sprawnie etc. Pielęgniarki jeszcze jako tako zagadają, pediatra widać irytację, że młody płacze. Więc ja po takim szkoleniu wchodzę i zaczynam szukać tej książki. A okulistka mnie obstawia, że mam zająć się dzieckiem, bo ONO JEST NAJWAŻNIEJSZE. Tyle w temacie
Najważniejsze, by w ciągu miesiąca przybrała min. 500 g. Dzieci przybierają na wadze skokowo. Narazie przybiera na wadze, więc nie ma się co martwić. To bardzo ładny przyrost wagi po tygodniu. Brawo mama [emoji3059][emoji7] Udało się rozkręcić laktację?
Chyba tak.. ale piłam po prostu wiecej i ********** do tego + piwo bezalkoholowe karmi i inne. Czy slod jexzmienny moze powodowac u maluszka gazy ? Moja mala ostatnio przebudzaja w nocy gazy- a raczej nie możność ich oddania. Niestety żadne krople nie działają, jakis czas temu nie miala.az takiego problemu- ale.miala czesciej kupki wiec pewnie też coś w tym jest / teraz robi raz na 3-4dni
problem tylko nad ranem gdzies od okolo 3 az nie wstaniemy.. co godzinkę sie budzi i prezy, raz po raz pierdnie ale i tak dalej sie pręży. Ewidentnie sie nie wysypia bo robi sobie długie drzemki w ciagu dnia- 2x 2h-2,5h. Zazwyczaj byla jedna dluzsza i kilka po 30-60minZmiana snu w dzień wynika raczej z rozwoju dziecka i stabilizacji harmonogramu dnia. A bynajmniej dobrze, kiedy tak się dzieje. Moje dzieci nie miały gazów spowodowanych słodem, a raczej nietolerancja pokarmowa. Spróbuj ograniczyć nabiał i sprawdź, czy może dziecko ma nietolerancję laktozy. U mnie to działało. Z tym, że nie tylko nabiał musiałam wykluczyć.Chyba tak.. ale piłam po prostu wiecej i ********** do tego + piwo bezalkoholowe karmi i inne. Czy slod jexzmienny moze powodowac u maluszka gazy ? Moja mala ostatnio przebudzaja w nocy gazy- a raczej nie możność ich oddania. Niestety żadne krople nie działają, jakis czas temu nie miala.az takiego problemu- ale.miala czesciej kupki wiec pewnie też coś w tym jest / teraz robi raz na 3-4dni
A czy nietolerancja nie wiąże się z dodatkowymi dolegliwościami? Np.jakies wysypki skórne czy cos? Jeszvze sobie tak myślę że może w ciagu dnia za często przystawiałam mala, mimo że nie byla jakas glodna - po prostu jak nie wiedziałam czemu marudzi to dawalam cycka, pociumkala zawsze z 2-3min i koniec, i tak co godzinke/dwie. Dzisjaj dawalam jej tak jak było widać pierwsze objawy glodu- czyli co 3-3,5h - jadla wkoncu normalnie bo okolo 10min nieustannie az odpływała jakby była na haju haha - uwielbiam to, śmiesznie wtedy wygladaja bobaski
podobno wtedy pokarm nie jest treściwy i moze powodowac bole i wzdecia.. zobacze czy w nocy bedzie faktycznie jakas poprawa. Dzięki za podpowiedzi w sprawie laktacji !Jakby przebudzala.sie tak jak piszesz to by było.super. Moja niestety przebudza sie co 1,5-2h, typowe brzuszkowe problemy. Ale .. moze bym musiala sprobowac dac delicol co karmienie, bo może jej jelitka wytwarzają za mało laktazy.. przez jakies 10 dni przetestuje.. a jak nje to szukam dalej sposobów na jej nocne cierpienia.
reklama
Ja karmiłam butelka. Nie wypowiem się z własnego doświadczenia. Jednak z tego co mają koleżanki to karmienie piersią właśnie tak wygląda. Co 2h. I to jest normalne w takim wieku. Wazne, żeby dziecko zjadło i zabrać. Bo z tego co mówią jest później masakra. Może będzie hejt, ale matki stają sie smoczkiem. To oczywiście jest kwestia personalna. Jeśli ktoś chce dziecko śpiące z cycem.. ok. Ale jeśli nie, to karmienie i odkładać.
Jednak jakie by karmienie nie było, takie dziecko trzeba karmić w nocy. Cukru szybko spadają.
Brzuszkkowe problemy mają też dzieci na mm i to mam wrażenie, że jeszcze gorsze.. dawałam biogaje, Espumisan w dzień i debridat na receptę który dał nam żyć.