reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pytanie o zwolnienie

Dołączył(a)
26 Lipiec 2018
Postów
2
Cześć, mam do Was takie pytanie. Jestem w 6 tygodniu ciąży, umowa o prace kończy mi sie 30 września i na 99% będę miała przedłużoną na czas nieokreślony. Kiedy najlepiej powiedzieć pracodawcy o tym fakcie. Czy jak powiem o ciąży po przedłużeniu umowy to mogą mi zarzucić, że to zataiłam?
 
reklama
Moim zdaniem jest nie w porządku wobec pracodawcy nie przyznanie się o fakcie ciąży.

Ja bym nie potrafiła spojrzeć potem ludziom w oczy - bo jednak w końcu się dowiedzą. Umowa i tak będzie musiała zostać przedłużona minimum do dnia porodu, więc nie zostaniesz zupełnie "na lodzie".
Nie wiem w jak dużym mieście pracujesz - ale takie informacje lubią potem krążyć.
 
No wiem o czym mówisz. Jeżeli chodzi o moją firmę jest to korporacja ogólnopolska, po prostu było by mi trochę szkoda jakby mi przedłużyli tylko do porodu gdyż związałam się ze swoją firmą. P.S. Moje miasto ma 60tys mieszkańców
 
Wiesz, do 30 września to około 9 tygodni jeszcze, to wtedy już tą ciążę będzie widać. Nie wiadomo też jeszcze jak będziesz się czuć, niektóre kobiety bardzo źle znoszą 1 trymestr. Ja bym jeszcze nie mówiła, bo 6 tydzień to naprawdę dopiero początek, ale pewnie przed końcem umowy to już bym powiedziała.
 
Zwyczaj jest taki, że się mówi po skończonych 3 miesiącach. Później i tak będzie widać :). Ja powiedziałam wcześniej bo się źle czułam, żeby byli bardziej wyrozumiali :). Prawo ma się zmienić i będzie można zwolnić kobietę w ciąży... Jak zataisz może być to źle odebrane, jak powiesz musisz się liczyć, że może się skończyć umowa tzn. przedłużona do dnia porodu. Sama wiesz jak patrzy pracodawca na ciąże u Ciebie w firmie.
 
Ostatnia edycja:
Nie mów narazie daj spokój, tak jak ktoś wyżej napisał do Ok 3miesiaca lepiej się nie chwalić żeby nie zapeszyć, taka wczesna ciąża może się różnie skończyć. (chyba ze masz ciężkie warunki pracy) Pozatym jesli pracodawca chce podpisać z Tobą na nieokreślony to znaczy ze jesteś na tyle wartościowym pracownikiem ze podejmuje ryzyko ewentualnych zwolnień urlopów i innych dłuższych nieobecności w pracy, bo poprostu chce Ciebie na dłużej. Ja bym się w ogóle nie przejmowała takimi drobiazgami, czekaj do kolejnej umowy i wtedy powiadom po jakimś czasie kiedy uznasz ze już moment.
 
Nie rozumiem o czym piszecie. Jeżeli masz mieć przedłużoną umowę to co zmienia ciąża? Jeżeli pracodawca jest uczciwy to powinien Ci przedłużyć umowę pomimo ciąży, a jeżeli nie jeslt to nie warto być wobec niego. Zostaw sprawy swojemu biegowi jak będziesz się dobrze czuła to pracuj, a o ciąży mozesz powiedzieć i w 5 miesiącu, a jeżeli źle to pójdziesz na zwolnienie i wtedy powiesz o ciąży pracodawcy
 
Co prawda jak zaszłam w ciążę już miałam umowę na czas nieokreślony. Jednak o ciąży informowałam tuż przed przejściem na zwolnienie. Brzuch miałam widoczny bardzo późno, nosiłam się luźnej. Koleżankom z pracy też nie mówiłam, tylko ja nie opowiadam o swoich sprawach prywatnych w pracy.
 
Szok co tu czytam. To pracodawca to jakaś świętość że ja mam mu się ze swoich prywatnych spraw zwierzać i pogodzić się z tym że może mnie on wywalić tylko dlatego że jestem w ciąży ? Co tak właściwie ma ciąża do przedłużenia umowy ? Absolutnie bym nie mówiła do czasu aż sama uznasz to za stosowne.
 
reklama
Do góry