reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Radzenie sobie z przeziębieniem

Dołączył(a)
5 Grudzień 2016
Postów
2
Jakie są wasze sposoby na radzenie sobie z chorobami u dzieci? . Jako matka dwójki dzieci miałam możliwość wypróbowania w chorobie swoich pocieh PELAVO i muszę szczerze przyznać , że bardzo miło mnie zaskoczył , pierwszym atutem były naturalne i aktywny składnik ekstrakt z korzenia pelargonii afrykańskiej ma korzystny wpływ na drogi oddechowe w tym zatoki , gardło i oskrzela. Kolejnym atutem jest to , że syrop Pelavo w moim domu sprawdził się na najwyższym poziomie dzieci po 3 dniu doszły do zdrowia .
 
reklama
Jakie są wasze sposoby na radzenie sobie z chorobami u dzieci? . Jako matka dwójki dzieci miałam możliwość wypróbowania w chorobie swoich pocieh PELAVO i muszę szczerze przyznać , że bardzo miło mnie zaskoczył , pierwszym atutem były naturalne i aktywny składnik ekstrakt z korzenia pelargonii afrykańskiej ma korzystny wpływ na drogi oddechowe w tym zatoki , gardło i oskrzela. Kolejnym atutem jest to , że syrop Pelavo w moim domu sprawdził się na najwyższym poziomie dzieci po 3 dniu doszły do zdrowia .
Codziennie sok z 1 pomarańczy, od czasu do czasu kanapka z czosnkiem, jogurt naturalny z owocami, herbatka rumiankowa no i oczywiście dużo wody do picia. Do tej pory choroby nas omijały.
 
Hmm ja zawsze dostawalem jak byłem dzieckiem czosnek c cukrem i cytryna. Fakt, że dzieci szoszą przeziębienie znaczniej gorzej niż dorośli, ale wyro i wygrzewanie się i jakieś bajki do telewizora :D to mi zawsze pomagało. W moich czasach trudno rodzicom było o jakie kolwiek lekarstwa a te środki byly skuteczne
 
Ja jestem zwolenniczką naturalnych sposobów. Sok wyciśnięty z pomarańczy, miód "manuka" na czczo troszkę przemyconego czosnku w kanapce i picie dużo wody.
 
Nam domowe sposoby pomagały ale tylko do momentu kiedy poszedł do przedszkola, był antybiotyk za antybiotykiem. Więcej czasu spędził w domu niż w szkole, nie mówiąc już o zaległościach w nauce. Pediatra przepisał nam szczepionkę do nosa Polyvacinym, która zawiera 10 bakterii, które najczęściej powodują infekcje, górnych dróg oddechowych. Uodporniła nas na tyle że oprócz epizodu z katarem na razie jest okej. Oczywiście domowe sposoby są stosowane na co dzień.
 
Synek mojej siostry odkąd poszedł do przedszkola to non stop jest chory. Woziła go od lekarza do lekarza (raz się okazało, że źle coś zdiagnozowali u niego), dostał leki, po tygodniu już było wszystko okej. Poszedł do przedszkola i znowu przeziębiony. Już sama nie wie czy to tam przychodzą chore dzieci, czy tak mało odporny na bakterie.
 
reklama
Na poczatku niestety kazdy przedszkolak chorował. U nas najgorsze bylo pierwsze pol roku. Niestety zmiana środowiska z domowego na duza grupe prawie u kazdego malucha owocuje czestymi chorobami. Teraz jest juz ok. Sporadycznie zdarzy sie katar czy kaszel
 
Do góry