reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

raport medyczny- czyli nasze pociechy u lekarza

reklama
czesc dziewczyny,czy któraś z waszych pociech miała podobne objawy do mojej córci ,jak jest podekscytowana ,wesoła i radosna to tak jakby nie mogła złapac oddechu i pieje jak kogut ,coś w rodzaju tak jak my sie przestraszamy oddajemy taki dzwięk ,wydaje mi sie że wszystko co mówi to tak jakby przez noc ,dziwne bo w nosie nic nie ma ,niepokoi mnie to a mój piediatsa jest na urlopie i sie martwie
 
Taak do tego jeszcze trzęsie rękami jakby miał padaczkę wywija nogami a oczy jak pięciozłotówki:dry: U Kuby to objawy zachwytu kiedy poczuje wodę w wannie kiedy oglada sie w lustrze:dry: i kiedy ojciec go łaskocze w brzuch a ostatni jak zobaczy flipsa:dry: To chyba nieco przesadzona reakcja ale raczej niegroźna chociaż kilka razy myślałam że się udusi:baffled::happy2:
 
a ja byłam dzisiaj z miśkiem u lekarza bo- tak jak kiedyś pisałam że misiek robi zielone kupki, ale do tej pory usprawiedliwiałam to herbatką na trawienie, nawet jak byłam w szpitalu to pielęgniarka mówiła że może tak być, zresztą patrzyli na jego kupkę i niby ok. ale od 2 tygodni albo i więcej nie dawałam mu w ogóle tej herbatki i dalej, no i jednak wprowadzamy Bebilon Pepti. mam nadzieję że jakos to przyswoi, bo jednak przyzwyczajony do tego mleczka słodkiego. na razie mieszamy - 3 ł. starego i 2 nowego. zobaczymy. a jeśli dalej będzie taka reakcja to badania. ale myślę ze to jest to
 
Tak i ten błysk dzikiej rzadzy w oczach "daj mi to", "rób tak dalej". I ta sekunda w której buzia zastyga w wyrazie mega zachwytu.

dzięki Kasia, no u nas tak wesoło nie jest, niestety nie są równe, zobaczymy co dalej.
 
reklama
Do góry