reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

refluks wrodzony

mama Natalki2017

Fanka BB :)
Dołączył(a)
21 Marzec 2018
Postów
261
Pisałam kilka postów o tym, że córka (14 miesiecy) nie je nic poza mlekiem. Ostatnio także z mlekiem jest spory problem. Jak się okazało po usg brzucha córka ma wrodzony refluks :( Może jest tu mama która tez się boryka z tym problemem u swojego dziecka? Jak sobie z tym radzić, jak ulżyć dziecku, tak żeby jedzenie nie było koniecznością i traktowane jak kara. Gastrolog zalecił nam podawanie mniejszych porcji a częściej, ale córka nie chce jeść częściej (jakby nie odczuwała głodu) i odkąd próbuję podawać jedzenie częściej to jest bardzo niechętna do tego. Czasem dochodzi do tego że je po 5 godzinach bo jak się uprze to nie zje. Nie mówiąc już o tym ze nie zje nic poza mlekiem. Jak dodam do mleka inna kaszkę to też nie zje :(
 
reklama
Nie chce byc zlosliwa, ale kolejny raz widze Twojego posta I kobiety Ci juz pisaly, ze nie jestesmy tu lekarzami I nie wiemy. Mowily Ci takze bys poszla z mala do psychologa, a Ty masz takie parcie na szklo, ze piszesz po sto razy to samo. Juz pamietam caly ten twoj post. ;)
 
Nie chce byc zlosliwa, ale kolejny raz widze Twojego posta I kobiety Ci juz pisaly, ze nie jestesmy tu lekarzami I nie wiemy. Mowily Ci takze bys poszla z mala do psychologa, a Ty masz takie parcie na szklo, ze piszesz po sto razy to samo. Juz pamietam caly ten twoj post. ;)
niestety terminy do lekarzy nawet prywatnie sa bardzo odległe. Może jakby Pani była w mojej sytuacji to by Pani zrozumiała potrzebę pomocy dziecku. A czytać posta nikt Pani nie karze
 
niestety terminy do lekarzy nawet prywatnie sa bardzo odległe. Może jakby Pani była w mojej sytuacji to by Pani zrozumiała potrzebę pomocy dziecku. A czytać posta nikt Pani nie karze
Nie jestem w Pani sytuacji, ale mozliwe ze niedlugo bede. Sama mam problemy z jelitami I rozumiem, ze to jest problem I chce Pani ulzyc dziecku, jednak moze problem lezy gdzies indziej tez? Duzo dzieci I osob doroslych ma problem z refluksem, a jakos jedza.. ja poszlabym na Pani miejscu jeszcze do psychologa.
 
Pisałam kilka postów o tym, że córka (14 miesiecy) nie je nic poza mlekiem. Ostatnio także z mlekiem jest spory problem. Jak się okazało po usg brzucha córka ma wrodzony refluks :( Może jest tu mama która tez się boryka z tym problemem u swojego dziecka? Jak sobie z tym radzić, jak ulżyć dziecku, tak żeby jedzenie nie było koniecznością i traktowane jak kara. Gastrolog zalecił nam podawanie mniejszych porcji a częściej, ale córka nie chce jeść częściej (jakby nie odczuwała głodu) i odkąd próbuję podawać jedzenie częściej to jest bardzo niechętna do tego. Czasem dochodzi do tego że je po 5 godzinach bo jak się uprze to nie zje. Nie mówiąc już o tym ze nie zje nic poza mlekiem. Jak dodam do mleka inna kaszkę to też nie zje :(
Konsultowałaś to niejedzenie z pediatrą? Coś ci doradził? Mam koleżankę, której córka nie chciała w ogóle jeść i przyczyną były owsiki. Po wyleczeniu stopniowo zaczęła jeść.
A czy twoja córcia po karmieniu zwraca to mleko? Jeśli tak, to powinnaś podawać jej specnalne mleko dla dzieci z refluksem. Ma w sobie zagęstnik. Podaj też syrop na zgagę bo może mieć podrażniony przełyk od kwasów żołądkowych co sprawia ból i dziecko może być niespokojne.
Może właśnie problem jest z tym przełykiem.... przy podrażnieniu boli ją przełykanie stałych posiłków, a mleko przepływa szybko i łagodnie.
Koniecznie skonsultuj to z lekarzem.
 
Nie jestem w Pani sytuacji, ale mozliwe ze niedlugo bede. Sama mam problemy z jelitami I rozumiem, ze to jest problem I chce Pani ulzyc dziecku, jednak moze problem lezy gdzies indziej tez? Duzo dzieci I osob doroslych ma problem z refluksem, a jakos jedza.. ja poszlabym na Pani miejscu jeszcze do psychologa.
ide do psychologa ale jak pisałam wczesniej terminy do lekarzy nawet prywatnie sa odległe. Dorosły a dziecko 14 miesieczne które nie rozumie co sie dzieje to troszke inna sprawa. Za chwilę dziecko mi się odwodni po raz 4 w ciągu tego roku. Na prawdę nie chce już tylko patrzeć i czekać na cud. I tylko słuchać od ludzi że zaraz zacznie jeść bo wydaje mi się że samo z siebie nie zacznie
 
Konsultowałaś to niejedzenie z pediatrą? Coś ci doradził? Mam koleżankę, której córka nie chciała w ogóle jeść i przyczyną były owsiki. Po wyleczeniu stopniowo zaczęła jeść.
A czy twoja córcia po karmieniu zwraca to mleko? Jeśli tak, to powinnaś podawać jej specnalne mleko dla dzieci z refluksem. Ma w sobie zagęstnik. Podaj też syrop na zgagę bo może mieć podrażniony przełyk od kwasów żołądkowych co sprawia ból i dziecko może być niespokojne.
Może właśnie problem jest z tym przełykiem.... przy podrażnieniu boli ją przełykanie stałych posiłków, a mleko przepływa szybko i łagodnie.
Koniecznie skonsultuj to z lekarzem.
dziękuję za odpowiedź. Mój pediatra nie wie co nam doradzić. Skierował nam na usg brzucha które potwierdziło refluks wrodzony. Mleko córka ma dla alergików także mleka typu AR nie mogę podawać bo zawierają BMK zagęszczane kaszą, ale chcąc podać inna kaszkę niż zawsze żeby urozmaicić dietę odmawia jedzenia. Podać lek też graniczy z cudem. Dodaję do mleka ale obawiam się że wtedy nie pomoże bo powinno być podawane po posiłku. Do lekarzy ciąglę jeżdże, i nikt nie wie co powiedzieć. Mleka córka już nie zwraca w sposób widoczny ale jeden specjalista twierdzi że jej sie wraca bo widac to po języku
 
ide do psychologa ale jak pisałam wczesniej terminy do lekarzy nawet prywatnie sa odległe. Dorosły a dziecko 14 miesieczne które nie rozumie co sie dzieje to troszke inna sprawa. Za chwilę dziecko mi się odwodni po raz 4 w ciągu tego roku. Na prawdę nie chce już tylko patrzeć i czekać na cud. I tylko słuchać od ludzi że zaraz zacznie jeść bo wydaje mi się że samo z siebie nie zacznie
No samo z siebie nie zacznie to na pewno. Trudna sytuacja, a co na to twoj maz? I tak jak mowi moja poprzefniczka moze zmiencie mleko.. tylko z drugiej strony skoro podawalas jej tez papki owocowe I wqrzywne to dlaczego mleko chce, a niczego innego nie. To jest dziwne.
 
Nie znam do końca tematu - ale skoro mieliście USG, to chyba dostaliście jakieś leki na refluks?

Skoro się odwadnia - to bym postawiła na kompot - może jak będzie w miarę słodki, to posmakuje (w przypadku refluksu niewskazane są soki: pomarańczowy, grejfrutowy, cytrynowy, pomidorowy - więc i tych owoców nie dawałabym do kompotu). A jeszcze lepiej jakbyś nieco to zagęściła i podawała w formie rzadkiego kisielu (lub przetarte owoce w formie musu). Do tego możesz podawać herbatę - byle nie mocną i nie miętową (mimo że mówią, że pomaga na brzuch - to na refluks szkodzi).

A jak już posmakuje czegoś innego niż mleko, to bym zaczęła dopiero wprowadzać kolejne pokarmy. Na początek warzywa (ale powinnaś wykluczyć - ogórki, pomidory, cebulę), a potem jajka (unikamy jajek na twardo) i chude gotowane mięso. Możesz spróbować podać serek homogenizowany (żółtego trzeba unikać)

No i ostatni posiłek najlepiej minimum godzinę przed spaniem. I wogóle po samym posiłku unikać pozycji leżącej. Na początku lepiej podawać pokarmy w postaci papki (ograniczając potrzebę żucia, które stymuluje wydzielanie soku żołądkowego). Unikaj słodyczy, które zawierają czekoladę.

PS. Bardzo wątpię w pomoc psychologiczną w tej kwestii, więc bym dużych nadziei z nią nie wiązała. Chyba że to ma być terapia dla Ciebie, a nie dla rocznego dziecka.
 
reklama
No samo z siebie nie zacznie to na pewno. Trudna sytuacja, a co na to twoj maz? I tak jak mowi moja poprzefniczka moze zmiencie mleko.. tylko z drugiej strony skoro podawalas jej tez papki owocowe I wqrzywne to dlaczego mleko chce, a niczego innego nie. To jest dziwne.
Mój mąż ostatnio powiedział że pewnie przez to ze mq obniżony żołądek to nie odczuwa głodu ale nie sadzę żeby tak było bo jeszcze niedawno jadla normalnie mleko co 3-4 godziny a od jakiegoś tygodnia jest i z tym problem. Poza tym wydaje mi się że mało sie tym przejmuje. Co do mleka to nie wiem na jakie mogłaby zmienić bo jesteśmy na nutramigenie. Wcześniej byla na pepti. Zmieniłam w zasadzie nie dawno bo miała przydkie kupki. Nie zasugerowal mi tego lekarz tylko któraś z pań na tym forum i stolce sie faktycznie poprawily.
 
Do góry