reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

rehabilitacja dla maluszka

Dołączył(a)
12 Czerwiec 2015
Postów
7
Witam . Mojemu synkowi na ostatniej wizycie u neonatologa zdiagnozowano wzmożone napięcie mięśniowe i zalecono rehabilitację :(, strasznie mnie to martwi:(. Czy ktoś z Was korzystał z usług rehabilitanta dla dzieci z podobnym problemem? Kogo możecie polecić na terenie Warszawy? Będę bardzo wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam
 
reklama
Mojemu też zdiagnozowano napięcie mięśniowe prawostronne, miałam iść do rehabilitanta ale znajomi stwierdzili, żeby się wstrzymać na te katorgi dla dziecka, no i odczekałam i mu przeszło, a brat znowu zamiast wyginać dzieciaka na prawo i lewo, miał rehabilitanta który ćwiczył dzieciaczka na basenie i to o wiele łagodniejsza forma rehabilitacji jest no i również skuteczna przyjemna dla dziecka jak i rodzica, no chyba że się mylę. A lekarz nie polecił Ci nikogo?
 
Nasza mała też miała duze napiecie miesniowe od poczatku i w rączkach i nożkach teraz ma 3 lata i wszystko jest ok. Trzeba systematycznie rehabilitować poki jest konieczność i będzie dobrze.
 
Ty się nie martw, bo rehabilitacja jest po to by dziecku pomóc i jak najszybciej zapisz się na wizytę.

Mój młodszy miał wzmożone napięcie mięśniowe (głównie obręczy barkowej). Rehabilitację zaczęliśmy jak miał nieco ponad 3 miesiące. Rehabilitacja trwała przez 3 miesiące/2razy w tygodniu/45min. Młody był rehabilitowany metodą Bobath. Dziś już śladu po napięciu mięściowym nie ma. Im wcześniej zaczniecie, tym szybciej powinno być po wszystkim.

Polecam poszukać na temat masażu Shantala.
 
Dziękuję za pomoc. Synek jutro kończy 3 miesiące. Ja sama zauważyłam objawy wzmożonego napięcia - synek odchyla mocno główkę do tylu leżąc na boku oraz nie podnosi główki w próbie trakcyjnej. Jesteśmy pod opieką neonatologa, który na ostatniej wizycie 2 dni temu również to zauważył i polecił mi rehabilitantke ale ona ćwiczy metoda vojty, która mnie trochę przeraza. Dzwonilam do różnych ośrodków i mozliwosc rehabilitacji i terminy są ale nie wiem na kogo się zdecydować, wolalabym kogoś z polecenia. Dzis mamy wizyte u neurologa i zobaczymy co poradzi. Mam nadzieje ze jakos i nam uda się to opanować.
 
A mieliście zalecone USG przezciemiączkowe?
Przede wszystkim niech Cię nic nie przeraża. To nie musi być przyjemność - to ma pomóc. A to że rehabilitantka specjalizuje się w metodzie Vojty wcale nie oznacza, że innych nie zna.
U nas wzmożone napięcie objawiało się tym, że trzymał główkę cały czas w jedną stronę i miał zaciśnięte piąstki. I jak leżał to wyginał się w C. Bardzo szybko też zaczął trzymać główkę i przewracać się na boki.
Jeśli masz ochotę - to podaj na priv e-mail, to Ci podeślę poradnik opieki nad małym dzieckiem (jak nosić, przebierać itp.)

Daj znać co powiedział neurolog. Niestety nie jestem z Warszawy, więc nikogo polecić nie mogę. Szczerze mówiąc to ja bym się nie zastanawiała, tylko zapisała się tam, gdzie jest najszybciej. Nie wiem jak w ośrodkach, do których dzwoniłaś, to się odbywa. U nas najpierw trzeba było poczekać na wizytę u lekarza-rehabilitanta/pediatry. A potem czekać na wolny turnus.
 
Byłabym bardzo wdzięczna za ten poradnik. Napisałam do Ciebie witch84 na profilu wiadomość z adresem mailowym . Mam nadzieje ze ja dostalas, jeszcze do konca nie ogarniam tego forum, mam tu profil od 3 dni:). Bylismy u neurologa, wykonaliśmy po raz drugi usg przezciemiaczkowe i wyniki są prawidłowe. Neurolog kieruje nas na rehabilitację. Dal namiary na rehabilantow. Zapisze malucha na turnus państwowo i zamówię prywatnie rehabilitanta do domu..ehh..mam nadzieję że uda nam się to opanować. Taki mam już charakter ze wszystkim sie bardzo przejmuje. Bardzo proszę o ten poradnik:).
 
Nadmiar rehabilitacji też nie będzie dobry. Jeśli długo nie musisz czekać na rehabilitację państwowo, to ja bym prywatnie nie szła. Na pewno rehabilitant pokaże Ci jak masz ćwiczyć w domu. U mnie początkowo młody wogóle nie chciał współpracować - pomogło przeniesienie do sali doświadczanie światła. Pierwsze zajęcia trwały po 10 minut.
Najważniejsze, że w USG jest w porządku!

PS. Poradnik poszedł na meila.
 
Super, dziekuje. Jak będziesz w warszawie to zapraszam na kawę i ciastko:). A po jakim czasie od rozpoczęcia ćwiczeń zauważyłaś poprawę?
 
reklama
Ciężko mi teraz odpowiedzieć na to pytanie. Na pewno nie zauważyłam szybkiej poprawy. Rączki zaciśnięte trzymał jeszcze po zakończeniu turnusu - ale nie były już tak mocno zaciśnięte. I dalej nieco wygięty był. Sporo się pozmieniało jak zaczął się przemieszczać. Jak miał ok 6 m-cy zaczął się czołgać, a w wieku 7 m-cy raczkował i wstawał przy meblach :)
Poza tym - jak masz czas, to polecam zapisać się na z małym na basen. Ja niestety nie mogłam, bo miałam jeszcze starszą córkę w domu.
 
Do góry