Rezygnacja z urlopu wychowawczego z powodu ciąży?

[Aro12]

Witam chciałabym zasięgnąć informacji, w jaki sposób podejść do rezygnacji z urlopu wychowawczego w przypadku kolejnej ciąży.

Mam aktualne wszystkie badania, dlatego mój ewentualny powrót do pracy jest możliwy.

Jakie formalności i w jakiej kolejności należy załatwić?
Czy na pierwszej wizycie u ginekologa poprosić o L4, a następnie złożyć wniosek do pracodawcy?
Czy najpierw potwierdzić ciążę u lekarza, złożyć wniosek, a L4 na kolejnej wizycie?
W jakiej kolejności to załatwić i w jakich odstępach czasowych?
Oczywiście do pracy nie chce wracać tylko przejść na chorobowe

 

[NiebieskookaEM]

Wiosek o powrót do pracy składa się 30 dni wcześniej, teoretycznie jak już masz wrócić, to dajesz wtedy L4 i tyle.

Ale z mojej strony to nie jest fair postępowanie, bo pracodawca może mieć kogoś na zastęstwo i musi go zwolnić, abyś miała stanowisko, albo może mieć plany wobec np. projektu, który Ci chce dać itd.
Lepiej wcześniej powiedzieć pracodawcy, że wracam, ale możliwe, ze dam L4, aby był gotowy na to.

 

[Aro12]

Wiosek o powrót do pracy składa się 30 dni wcześniej, teoretycznie jak już masz wrócić, to dajesz wtedy L4 i tyle.

Ale z mojej strony to nie jest fair postępowanie, bo pracodawca może mieć kogoś na zastęstwo i musi go zwolnić, abyś miała stanowisko, albo może mieć plany wobec np. projektu, który Ci chce dać itd.
Lepiej wcześniej powiedzieć pracodawcy, że wracam, ale możliwe, ze dam L4, aby był gotowy na to.

Oczywiście mam zamiar poinformować kierownika, że to powrót jedynie teoretyczny.
Czyli jeśli po pierwszej wizycie, gdy wiem, że jest wszystko ok spokojnie mogę złożyć wniosek a zwolnienie załatwić na następnej wizycie?

L4 teraz laduje prosto do systemu więc nie ma konieczności nic zanosić jedynie poinformować ewentualnie.
Muszę odczekać te około 30dni z załatwieniem L4? Czy np. jeśli złoże wniosek pierwszego dnia miesiąca to np po kilku dniach mieć już L4?

 

[Lady Loka]

Jeżeli ciążę masz jeszcze niepotwierdzoną, to ja bym poczekała do momentu, aż faktycznie zobaczysz bijące serce i nie będziesz musiała potem odkręcać powrotu do pracy.

 

[Aro12]

Jeżeli ciążę masz jeszcze niepotwierdzoną, to ja bym poczekała do momentu, aż faktycznie zobaczysz bijące serce i nie będziesz musiała potem odkręcać powrotu do pracy.

To jeszcze przede mną, ale już chce się zorientować jak załatwia się tego typu formalności.
Otóż racja nie ma się co spieszyć