Zwracam się do Was, drogie Mamy oraz Eksperci, z takim pytaniem:
Chciałabym zrezygnować ze szczepień u swojego niespełna 2-letniego, najmłodszego synka. Miał wykonane wszystkie obowiązujące do roczku szczepienia. Jedna kwestia to kwestia formalna: jak i czy można to zrobić, gdy u dziecka wykonano pierwsze ileś szczepień?
Druga kwestia to taka, ze synek ma jedną nerkę (druga nerka nie miała w ogóle zdrowego miąższu, została usunięta gdy miał 4 mies.), a także spłaszczoną w trakcie torbiel w pęcherzu, która będzie tam już zawsze, o ile nie będzie chorował na infekcje bakteryjne. W przeciwnym razie musiałaby zostać usunięta operacyjnie. Największym zagrożeniem dla niego sa właśnie infekcje bakteryjne, groźne dla tej jednej nerki i pęcherza.
Z jednej strony obawiam się powikłań poszczepiennych (wcześniej nie miałam świadomości), z drugiej muszę jakoś chronić dziecko przed zkażeniami bakteryjnymi.
Poradźcie coś, proszę!
Chciałabym zrezygnować ze szczepień u swojego niespełna 2-letniego, najmłodszego synka. Miał wykonane wszystkie obowiązujące do roczku szczepienia. Jedna kwestia to kwestia formalna: jak i czy można to zrobić, gdy u dziecka wykonano pierwsze ileś szczepień?
Druga kwestia to taka, ze synek ma jedną nerkę (druga nerka nie miała w ogóle zdrowego miąższu, została usunięta gdy miał 4 mies.), a także spłaszczoną w trakcie torbiel w pęcherzu, która będzie tam już zawsze, o ile nie będzie chorował na infekcje bakteryjne. W przeciwnym razie musiałaby zostać usunięta operacyjnie. Największym zagrożeniem dla niego sa właśnie infekcje bakteryjne, groźne dla tej jednej nerki i pęcherza.
Z jednej strony obawiam się powikłań poszczepiennych (wcześniej nie miałam świadomości), z drugiej muszę jakoś chronić dziecko przed zkażeniami bakteryjnymi.
Poradźcie coś, proszę!