reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Roczne dziecko budzi sie często w nocy !!

mamostaszka, czy możesz wyjaśnić związek pomiędzy spaniem dziecka w łóżeczku a jego zaufaniem do rodziców?
 
reklama
Jasne - zawsze kiedy sie obudził- co słysze dzieki niani- jestesmy przy nim, nie musi płakać zebysmy przyszli- poprostu witamy go radośnie po drzemce lub spaniu.Jesli sie przebudzi i chce mozemy sie poprzytulać, a potem odłozyc do jego łóżeczka. W dzień tez nie szczędzimy mu bliskości, więc nie musielismy sie do tej pory zmagać z koniecznościa brania do łozka, bo mały nie zasnie jak "tylko na mammie" . (dyspensa na 3 dni zabkowania zazwyczaj;-))Czuje sie bezpiecznie w swoim łożeczku, mąż nie martwi sie ze go przygniecie:-D, a młody może spokojnie rozwlić sie na wznak na całą szerokość. Czasem sam prowdzi do łożeczka jak zbliża sie pora drzemki , a on jest wczesniej zmęczony niz zwykle.Pokazuje też na nienie elektronicznąi mówi smiejąc sie "niania"...Jeszcze jej nie rozebrał na części, choc nie raz przy niej majstruje jak sie obudzi:-p
Teraz od kilku dni mielismy problem z lękiem separacyjnym, po wizycie u nierozwaznej cioci( a gdzie mama? nie ma?)+ 2 zęby na raz, ale przeszło i mały wrócil do swojego rytmu. Obecnie ląduje o 5-6 w naszym łozku z mojego lenistwa przy porannym kp i tym że tak miło sie poprzytulac tacie, ale powoli wracamy na stare tory. metoda Pp to fajna metoda, mało stresująca dziecko. polecam
 
Witam. Powróce do tych pobudek, mój też ma prawie rok i noce to horror. Marudzenie, przewracanie, siadanie i co mnie najbardziej dziwi tarcie czy też drapanie po pidżami po brzuchu. Dużo w nocy pije, jak łyknie picie uspakaja sie na chwile, czsem dłużej. Na kolacje dostaje niepełną porcje kaszy bobovita, takiej po 6 m-cu. Czy to może od tej kaszy, za ciężka, czy na odwrót,może głodny. Idą zęby, ale te drapanie brzucha to chyba nie od tego. Badania były robione i nic nie wyszło.
 
Dziewczyny....z tyms paniem u dzieciaczków to często-gęsto zwykłe przyzwyczajenie, że zawsze mama przyjdzie, pogłaszcze, przytuli - dzieci nie potrafią "spokojnie" z powrotem samemu zasnąć...ja ze swoich doświadczeń - synka "uczyliśmy" wg zasady 2-5-7 (wg książki "Każde dziecko może nauczyć się spać") jak miał ok. 5m-cy - z pobudek co 1,5-2godziny budził się raz - czasem tylko dwa, i to ewidentnie z głodu, bo np zasypiał o 19-20 i budził się 4-5 rano zjadł cycusia i dalej spał...kiedy go odstawiłam od cyca jak 1,5roku to nocki całe przesypia od tego czasu - podejrzewwam wcześniej to było zwykłe pociumkanie cycusia a nie głód..córcia od urodzenia uczona "samodzielnego zasypiania" - tzn. odkładaliśmy ją jak śpiąca i sama zasypiała...też na cycu do 8go miesiąca. Od 2go m-ca zycia spała całe noce - zmiana lekka jak właśnie poszłam do pracy (5,5 m-ca -październik) - budziła się tak jak Bartuń..no i jeszcze doszła kwestia zmiany mojego mleka (kolejna ciąża) - zwyczajnie nie najadała się...więc na noc znów mleczko modyfikowane z kleikiem - śpi do rana 11-czasem 12godzin:) teraz już nie karmię od końca grudnia.

Naprawdę polecam tę książkę - no i kwestia taka - dwie do pięciu nocy są masakrą..ale warto przetrzymać!!! i raz podjęte działanie trzeba trzymać...konsekwentnie!!!! będzie dobrze!!i jeśli jest twardszy tatuś (bo płacze i lamenty będą) to niech działa tatuś:)dacie radę:)
Jak udało Ci się odstawić od cyca ? :)
 
Do góry