reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rodzeństwo, czyli być mamą po raz kolejny :)

Ide jutro na pobieranie krwi z Mackiem, wiec sie dowiem :tak: Pytalam tylko z ciekawosci, choć dla mnie to niewielka róźnica.

Pobiorą mu z paluszka, mój Szymuś też miał robioną morfologię, trwa to może z 3 minutki, ale przeżycie dla dziecka i tak jest duże. My obiecaliśmy dużą zabawkę za zniesienie "dużego" bólu i ta perspektywa pozwoliła mu przetrwać badanie bez płaczu, bo opowiadaliśmy sobie, jakie będzie to autko, po które się wybierzemy.
 
reklama
Maciek ostatnio jest strasznie dokuczliwy, a zwlaszcza dla mnie. Az go nie poznaje. Ale pogoda tak na niego dziala, albo ząbki idą.

Tak czy inaczej ciesze sie ze mam juz takiego większe dziecko, bo jest bardzo samodzielny. Bylam dzis u sasiadki co ma malucha ktory uczy sie chodzic. Chcial zebym go poprowadzila za rączki i z nim chodzila. Po 5 minutach miałam dość. |Byłam nieźle zdyszana.
Przy dwulatku moge usiąść, obejrzec z nim bajke, albo poczytać książeczkę. Teraz tylko takie bierne zabawy wchodza w gre ;)
 
Tak czy inaczej ciesze sie ze mam juz takiego większe dziecko, bo jest bardzo samodzielny. Bylam dzis u sasiadki co ma malucha ktory uczy sie chodzic. Chcial zebym go poprowadzila za rączki i z nim chodzila. Po 5 minutach miałam dość. |Byłam nieźle zdyszana.
;)

Mój Antek jest właśnie na etapie zaczynania chodzenia - nie jest łatwo fakt, jak tylko idzie spać ja idę z nim :)
 
Maciek ostatnio jest strasznie dokuczliwy, a zwlaszcza dla mnie. Az go nie poznaje. Ale pogoda tak na niego dziala, albo ząbki idą.

Tak czy inaczej ciesze sie ze mam juz takiego większe dziecko, bo jest bardzo samodzielny. Bylam dzis u sasiadki co ma malucha ktory uczy sie chodzic. Chcial zebym go poprowadzila za rączki i z nim chodzila. Po 5 minutach miałam dość. |Byłam nieźle zdyszana.
Przy dwulatku moge usiąść, obejrzec z nim bajke, albo poczytać książeczkę. Teraz tylko takie bierne zabawy wchodza w gre ;)

Maciek może też walczyć o Twoją uwagę, do tej pory, tylko nim się pewnie zajmowałaś, tylko o nim mówiłaś, był Twoim epicentrum świata, ale teraz może czuję, że Twoja uwaga jest podzielona, złości się i dokucza,. Wtedy ma pewność, że znów cała jesteś jego, bo jak jest grzeczny to pewnie zajmujesz się częściej teraz innymi sprawami.
 
Alfa tez mialam taki etap ze spalam wtedy co i Maciek, nawet w czasie dnia na drzemki. A wieczorem to zazwyczaj ok 20 sie zbieram do łóżka, bo młody budzi sie po nocach nieraz, więc byłabym nieprzytomna.

agutek przyznam że dziecko jest sprytniejsze niz przypuszczam ;) Taki dwulatek dostkonale umie wyjąć treść z kontekstu całego zdania, a więc gdy rozmawiam z innymi o ciązy on chyba doskonale to rozumie. Mam wrażenie że wie na temat mojej ciąży więcej, niż się spodziewam. Kilka dni temu wzioł mój krem na rozstępy dla mam w ciąży, a tam fotka jest kobiety ciężarnej i małego chłopca który przytula się do brzucha. Więc Maciek chciał tak samo się przytulać, a tak mu to zapadło w pamięć że od kilku dni po kilka razy dziennie prosi mnie o przytulenie brzuszka. Wie że tam mieszka rodzeństwo? Może jest już tego świadomy.
No i między nami zapanowało więcej harmoni. Chyba mieliśmy oboje kiepskie dni i on zlościł się o ten brak czasu jaki mialam dla niego -musialam się uczyć, a on więcej spacerował z tatą.
A teraz znów opiekujemy się lalą dzidziusiem :) Wczoraj go nauczyłam owijać niemowle w kocyk jak w becik.
Przyznam że fajnie się nam tak bawi :D
 
Nimfii jak fajnie, że z Maciusiem tak dobrze sobie radzisz :-) I musze przyznać że zabawa z lalką-bobasem to super pomysł !!! Lula jeszcze jest na to za mała, ale jestem ciekawa jak zareaguje na rodzeństwo :-)
 
Zabawa z lalką to był jego pomysł ;) Tym bardziej byłam zaskoczona, ze chętnie to robi. Dostanie butelke -zabawke do karmienia od dziadka, to bedzie mogł karmić dzidzie czyms innym niz ciastkami ;)
Mam nadzieje ze tala zabawa nie znudzi mu sie za szybko i ze dzieki temu chetniej bedzie pomagal przy zajmowaniu sie mlodszym rodzenstwem.
 
nimfii ale fajnie:tak:
Mój Maciuś mówi,ze będzie pomagał,dawał smoczka ,a ja mleczko :-)
No i mówi że będzie siostrzyczka i braciszek...ale będzie jedno ;-)

Dekorujecie już jaja ze swoimi starszakami? nie wiem co mam wymyślec ,zeby mój chciał cokolwiek ze mną porobić.Malowanie odpada...chociaż,moze się skuszę.Myślałam,żeby pofarbowac jajak i później obkleić je z młodym jakimiś naklejkami,bo to akurat bardzo lubi.Tylko póki co mamy same z Zygzakiem:sorry2: moze jakies dokupiez kwiatuszkami,bo to by bardziej pasowało:-)
 
reklama
Mam pytanko do mamuś, które już rodziły.
Jaki termin porodu bardziej się u Was sprawdził? Czy ten wyznaczony z USG czy z miesiączki?
 
Do góry