reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rodzeństwo , kiedy wtajemniczyć starsze dziecko

Anulka_

Aktywna w BB
Dołączył(a)
1 Czerwiec 2005
Postów
86
Mój synek ma cztery i pół roku, ja jestem w ósmym tygodniu ciąży i niewiem czy już powinnam dziecku powiedzieć, czy może to jeszcze jest za wcześnie. Kiedy wy powiedziałyście swoim maluchom? Pomóżcie, bo zastanawiam się czy jak teraz nie powiem Konradkowi, a on dowie się później od kogoś innego to będzie miał do mnie żal.
 
reklama
Kiedy zaszłam w drugą ciąże, mój starszy syn miał prawie 4,5 roku. Powiedziałam mu od razu, ale zaznaczyłam, że dzidziuś urodzi się dopiero wtedy, kiedy on skończy 5 lat. Akurat tak się złożyło, że Patryk skończył 5 lat w lutym, a Sebastian urodził się w marcu. :)
 
Myśmy z mężem najpierw troszkę nakręcali ;D naszego pierworodnego na chęć posiadania rodzeństwa, a jak się to już stało faktem to powiedzieliśmy mu zaraz po wyniku testu. Od tego czasu miało miejsce dalsze przygotowywanie tj. wspominanie jak to było z nim, zaglądanie do cudzych wózków, odwiedziny u przyjaciół i rodziny z maleństwa i uczestniczenie w pielgnacji malucha. Mial trzy lata jak się dowiedział o rodzeństwie. Wiedział co się dzieje z mamą nawet jak musiłam iść na obserwację, chodzil ze mną i mżęm do lekarza, gdzie zadawał trudne pytania idostwał odpowiedzki ze źródła, widział dzidzię na USG. Trudniej było przy kolejnej ciąży, bo powiedzieliśy mu tak samo wcześnie, a niestety nie donosiłam jej. Przeżył to bardzo, ale poradzil sobie z tym lepiej niż ja wykorzystując różne sposoby ktore podsunęła mu dziecięca intuicja. Teraz jest głównym przypominającym o powiekszdeniu rodziny i cały czas mi przypomina, że jeszcze ostatniegodziecka nie urodziłam. Prawda jest taka, że dużo o tym rozmawiamy, uczetniczy w opiece nad młodszą siostra bardzo czynnie, stramy się nie dopuszczać do zaognionych sutuacji przynajmniej teraz kiedy jeszscze trudno oertraktować 5 latkowi z półtora roczną siostrą. Podsumowójąc uważam, że powinni to zrobić oboje rodzice i to lepeij jak najwcześniej, żeby wiedzial od was, a nie czuł, że robicie z tego jakąś tajemnicę przed nim. zyczępowodzenia i radości z kolejnego bycia mamą!!! :) :) :) :)
 
Bardzo dziękuję za wypowiedzi. Skorzystałam z waszych rad i powiedziałam Konradkowi, a on strasznie się ucieszył! Od razu poprosił żebym wykręciła mu numery do babć i pochwalił się, że będzie starszym bratem!
Powiedziałam mu też, że dziduś urodzi się dopiero zimą, jak skończy się kalendarz, więc począwszy od maja zbiera kartki z kalendarza do teczki! Poza tym prosił, zeby mu powiedzieć co dzieje się z dzidziusiem w brzuchu, więc wziełam gazetę i przeczytałam mu tydzień po tygodniu. Chce żebyśmy czytali w dalszym ciągu, jest zachwycony! Raz jeszcze dziękuję i pozdrawiam!
Ania
 
Ja również skorzystałam z waszych rad.( Mój Matusio ma 5 lat) Bardzo się ucieszył. no i od razu poczuł się starszym bratem,, puka do dzidziusia, no i usypia go co wieczór (tzn kładzie się koło mnie i zasypia w 2 minuty, że by nie budzić maluszka)

Pozdrawiam
 
Mam nadzieję, że mnie również przydadzą się Wasze rady, tym bardziej, że Nasz Kuba bardzo chciałby mieć już rodzeństwo. Może samo powiedzenie o tym, że zostanie starszym bratem nie przeraża mnie tak bardzo, a czas kiedy to maleństwo już będzie na świecie. Dam znać jakie były efekty.

 
Też stoję przed tym dylematem :). Córeczka ma 4,5 roku i już jej wspominałam, że możemy się spodziewać dzidziusia. Bardzo chce mieć rodzeństwo. Chciałam poczekać z pełnym wyjaśnieniem, ażcoś będzie widać i dzidziuś zacznie kopać (wokoło jeszcze nikt nie wie). Ale dziś mi Agatka powiedziała, że nie lubi małych dzieci i nie chce mieć braciszka czy siostrzyczki. I teraz sama nie wiem, co robić...

pozdrawiam, Agnieszka
 
Agnieszka z tym lubieniem małych dzieci to jest różnie. My powiedzieliśmy synkowi o ciąży na początku drugiego miesiąca. Zareagował świetnie - oglądał brzuszek, chociaż nic nie bylo widać. Ale nawet teraz zdarzaja mu sie teksty typu - okropny rozdarty dzieciuch, albo, nie cierpię niemowlaków. Ale prze zwiększość czasu jest zachwycony rosnącym brzuszkiem. Przytula się, rozmawia z dzidzią, czeka na kopniaczki.
Więc nie przejmuj sie tak sporadycznym zachowaniem swojej córci. One po prostu boja sie jowej sytuacji i w jakis sposób nam to pokazują. A im wcześniej powiesz jej, tym więcej czasu bedzie miała na zaakceptowanie nowej sytuacji.
Powodzenia
 
Narazie mówię Agatce o dziecku raczej hipotetycznie - żeby powoli się nastawiała na rodzeństwo. Nie chcę mówić wprost, bo chcę to utrzymać w tajemnicy tak długo jak się da przed CIA, FBI i innymi starszymi sąsiadkami :). Życia bym nie miała! Zaraz bym była obsypywana radami, zaleceniami itp. :).
Podejrzewam, że ostatnio moja córa miała scysję z najmłodszymi dziećmi w przedszkolu, wiadomo, takie dzieci czesto jeszcze nie umieją dobrze mówić, bawić się, z pewnością któreś "zalazło jej za skórę". Łaskawie mi oświadczyła, że dzidziusia bujać może, ale do swojego pokoju wpuści wtedy, jak się nauczy mówić i bawić :)). Więc się za bardzo jej gadaniem nie przejmuję :).
 
reklama
Witajcie dziewczyny :)
To chociaz macie starsze dzieciaczki...ja mam synka 3,5 letniego, ktory nie bardzo chyba kuma ze dzidzia w ogole kiedykolwiek sie urodzi :) Powiedzialam mu od razu...od poczatku ciazy sie o tym mowilo - no bo co tu ukrywac :) Teraz, jak juz brzusio duzy, to chyba wie ze tam jest dzidzia w srodku i sie do niej przytula i mowi do brzuszka teksty typu: dzidzia, puk, puk :) albo : Kocham Cie dzidzia :) No super :) Co prawda nie mialam pojecia jak mu powiedziec ze jeszcze tyyyyle czasu do porodu, no wiec wymyslilam, ze powiem mu, ze dzidzia sie urodzi jak bedzie padal snieg :) Mam nadzieje ze spadnie dopiero po Swietach - bo jeszcze maluch bedzie sie domagal dzidzi :) hehe :)
 
Do góry