Rodzice już nie akceptuja mojego chłopaka

[ewela_21]

25.

 

[ewela_21]

ma 25.

 

[Mamuska]

na pczątku musze zaznaczyć, że mam wrażenie, że Twoje posty Ewela to jakaś prowokacja, że cała historyjka jest wymyslona.
Jeśli jednak nie, to dla mnie sprawa jest oczywista. Posłuchaj rodziców dziewczyno i zostaw tego gościa.

 

[ewela_21]

No teraz to dostałam odp. a Ty byś zostawiła kogoś kogo kochasz?

 

[Mamuska]

Chodzi mi tutaj o jego zachowanie po alkoholu, jest agresywny, kłuci się ze mną wymyśla nie stworzone historie, zawsze, gdy on pije kończy się to awantura, bo on wpada w szał.

na pewno bym nie była z kimś takim

 

[ewela_21]

przepraszam za pytanie, ale ile masz lat?

 

[Mamuska]

to nie tajemnica, zobacz w profilu.
Miałam zapytać Cię o to samo. Pewnie jesteś bardzo młoda i liczysz na happy end - ukochany się zmieni i będziecie żyli długo i szczęśliwie. Twoi rodzice doskonale wiedzą, że tak pięknie nie będzie i póki nie jest za późno, nie jesteście małżeństwem, nie macie dzieci, to nie ładuj się w taki związek.
Pytałaś o radę, to ją ode mnie dostałaś. Sama zdecydujesz co zrobić, ale czuję, że Ty już zdecydowałaś się z nim być.

 

[ewela_21]

bez koma....

 

[patrycja24berlin]

Ewela Twoi rodzice zyja z pewnoscia dwa razy dluzej niz ty i duzo wiecej w zyciu przezyli... Wiec ich dobre rady czasami z pewnoscia sie przydaja... Powiedz mi wogole co to za facet skoro nawet przy rodzicach potrafi zrobic ci awanture... ??? Porazka... Widze ze Ty nie chcesz od niego odejsc...Napewno nie siedzialabym z takim co to sie nawalia potem panowac nad soba nie potrafi...a mozesz napisac o co on tak sie awanturuje???

 

[Noel]

Ja bym odeszła..........
Co to za miłośc skoro po wódce Cię tak traktuje......