reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozmowy na temat wózków :)

reklama
Kruszki ja rowniez mieszkam w UK, czesto patrze na wozki jakie pchaja przed soba mamy i my chcemy zakupic takie wielofunkcyjny bo gleboki wozek nie bedzie na dlugo sluzyl.

Co do wozka o ktorym piszesz to ostatnio kometowalismy z moim A ze to wyglada jak jeżdżąca trumna ( bez obrazy oczywiscie kazdy lubi co innego) ale mnie one przerazaja szczegolnie jak sa cale czarne :p
 
hehehe spoko spoko :)
wiesz mi nie potrzebny wielofuncyjny poniewaz fotelik bedzie na stale zamontowany w autach, pewno we wiekszym nawet, taki wozek chcialam juz dla mojej corki, podoba mi sie w nich to ze maja skorzane paski (dla corki mialam nowoczesny na skorzanych paskach), sa obudowane, wygodne dla dziecka
znajac zycie kupimy pewnie dwa :)
znalazlam tez sliczne wozki plecione
eBay - The UK's Online Marketplace
 
a ja mysle ze gleboki wozek troszke nam tu w uk posluzy, termin na sierpien, wiec we wrzesniu zaczyna wiac... pazdziernik, listopad, grudzien, styczen, luty, te pol roku przynajmniej,sama wiesz jakie wiatry, u nas teraz to jest porazka.. nie sadzalam corki w wozku wczesniej bo po co, zreszta na spacerach zawsze bylo spanko :)
 
ten pleciony bardzo ladny ;)

No moze masz racje z tym glebokim ze to akurat taka pora bedzie na zimne miesiace, ehh sama nie wiem to moje pierwsze dziecko musze sie poradzic zjanomych :) u nas ladne pogody sa dzisiaj slonecznie i 13 stopni :)
Mam znajoma która rowniez ma taki wozek jak w pierszym poscie zaprezentowalas i ona jest zachwycona i poleca go bardzo ;)
 
My już wózek mamy - stety niestety (stety bo wydatek odpada, a niestety bo wybieranie jest fajne :)).

X-lander XA- gondola + spacerówka + adaptery do wpięcia fotelika Maxi Cosi Cabriofix.

Możliwość wpięcia fotelika jest moim zdaniem dość ważna. My z Frankiem jeździliśmy wszędzie - również na zakupy, a wtedy przydawało się to, że można wyjąć fotelik ze śpiącym dzieckiem i założyć go na stelaż. Przy przekładaniu do gondoli się budził. Choć oczywiście nie można przesadzać z wożeniem dziecka w foteliku, bo to nie jest najlepsza i najwygodniejsza dla niego pozycja - na płasko najlepiej :)

X-lander ma sporo plusów:
- duże pompowane koła (żadne zaspy śnieżne mu niestraszne)
- w spacerówce budka rozkładana tak, że niepotrzebna jest parasolka ani folia na deszcz (wystarczy do budki dodać śpiworek na nogi i już nic nie pada na dziecko)
- skrętne przednie kółka - rewelacyjnie się prowadzi, wózek robi pełny obrót w miejscu
- w spacerówce oparcie rozkładane płynnie prawie do poziomu (dzięki temu dość szybko można przejść na spacerówkę, nawet jak dziecko jeszcze nie siedzi - może sobie wygodnie półleżeć)
- spory kosz na dole + w spacerówce bardzo duża kieszeń za oparciem
- bardzo szybko się składa (nawet ściąganie przednich kółek idzie zgrabnie, jedną ręką)
- prawie wszystkie elementy wymagające odświeżania da się zdjąć i wyprać

To chyba najważniejsze. Są też minusy:
- ciężar (niestety - standard przy pompowanych kółkach)
- spacerówkę montuje się tylko tyłem do rodzica (mnie to akurat nie przeszkadzało; Franek nie bał się tak jeździć, a wolał oglądać świat niż ciągle mamę ;))
- oparcie w spacerówce nie daje się zupełnie wypionować (tak do 90 stopni); w lecie to nie problem, bo dziecko nie ma na sobie tylu ubrań i i tak się nie opiera, ale w zimie to mały kłopot, bo w sztywnym kombinezonie siedzi oparte i trochę się może zsuwać
- nie wiem, czy to minus, ale gondola jest płaska i nie ma możliwości uniesienia jest tak żeby dziecko półleżało; w części wózków jest coś takiego i to fajna alternatywa, jeśli dziecko już chce widzieć świat, a jeszcze nie siedzi na tyle dobrze, żeby je przesadzić do spacerówki

Więcej minusów nie znam albo nie pamiętam ;)
Wózek mogę polecić, choć nie jest to najbardziej rewelacyjna pozycja na rynku ;) Całość - spacerówka + gondola + fotelik i adaptery - kosztowała nas ponad rok temu ok. 2000 zł.

Franek przeszedł na spacerówkę w kwietniu, miał wtedy ok. 4,5 miesiąca. Drugi maluszek pewnie dłużej się pomęczy w gondoli, bo nie wiem, czy go przesadzę do spacerówki w środku zimy. Chyba że będzie taka jak w tym roku ;)

W zasadzie jeśli rodzi się w sierpniu to można się pomęczyć w gondoli do wiosny i przejść od razu na lekką parasolkę. My parasolki nie mamy i chyba nie będziemy kupować, ale warto rozważyć taką opcję jak się stoi jeszcze przed wyborem wózka :)

Aha, przy wyborze fotelika sugerowaliśmy się jego ocenami w testach. Wszystkie są zebrane na stronie: fotelik.info :: foteliki samochodowe dla dzieci

***
PS. Skoro już się zaczęło robić wyprawkowo, to proponuję założyć wątek zakupowy i tam przenieść m.in. tą dyskusję o wózkach. Bo jak będziemy zakładać wątek na każdy większy element wyprawki to się nam mętlik zrobi :) Co Wy na to?
 
Paulina, strasznie mi się podobają wózki z takim stelażem :) I jeszcze trójkołowce :)
A jeśli zależy Ci na sprawnym manewrowaniu, to polecam wózki jednak ze skrętnymi przednimi kołami. Zawsze możesz je zablokować, a tak to zawracasz w miejscu. Bezcenna sprawa :)
 
reklama
My też mamy X- Landera XA. Fajny jest. Gondolą jeździliśmy pół roku i spacerówką też pół roku. Później kupiliśmy lżejszą parasolkę Espiro Metro.
 
Do góry