reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozpieszczenie czy bunt dwulatka?

Witam.
Poruszony przez Panią temat jest częstym problemem wielu rodziców i opiekunów. Moment, gdy widzimy nasze dziecko płaczące oraz histeryzujące, nie jest niczym przyjemnym. Należy jednak uświadomić sobie, że zarówno płacz, krzyk jak i bicie, często bywają objawem wymuszania, a nawet zastraszania. Dzieci również odczuwają nieprzyjemne emocje, zdarza się to zazwyczaj w momencie, gdy zostaje im coś zabronione lub zabrane. Jednak jeśli dziecko zachowuje się tak w Pani towarzystwie i zauważa, że takie zachowanie przynosi mu zamierzony cel, to prawdopodobnie przeniesie ten schemat zachowań do środowiska rówieśniczego. Dzieci są świetnymi obserwatorami oraz naśladowcami. Jednak nie potrafią przewidywać skutków oraz brak im krytycyzmu. Przekonanie, iż każdy opór można pokonać siłą może mieć fatalne skutki! Zgadzam się z powyższymi komentarzami, w których osoby radziły być konsekwentnym w relacji z dzieckiem. Należy konsekwentnie trzymać się swojego zdania. Nie wolno ustąpić dziecku, choćby nie wiem jak krzyczało. Ustąpienie jest jednoznaczne z otwarciem dziecku drogi do dalszych tego typu zachowań. W takiej sytuacji należy zwrócić uwagę, wyjaśnić, że takie zachowanie nie jest odpowiednie i dlaczego. Jeśli dziecko bije to powiedz mu, że to Cię boli! Tak jak wcześniej wspomniałam, dzieci są znakomitymi obserwatorami i dostrzegą Twój smutek. Jednak nigdy nie ustępuj. Jeśli ustąpisz raz to kolejnym razem będzie jeszcze ciężej wytrwać w swojej decyzji, a dziecko konsekwentniej będzie chciało wymusić coś na Tobie takim zachowaniem. To Pani ma być konsekwentna, nie dziecko. Rozumiem, że może być ciężko utrzymać całkowity spokój w takich sytuacjach, jakie Pani opisała, jednak zachęcam do utrzymania spokoju, z czasem będzie to coraz łatwiejsze. W celu pogłębienia wiedzy na ten temat polecam zapoznanie się z książką Danuty Siemek pt. "Problemy wychowawcze wieku przedszkolnego" . W książce zostały przedstawione problemy, które każdy z nas napotkał, bądź jeszcze napotka podczas wychowywania dziecka. Książka jednak nie tylko przedstawia sytuacje problemowe, ale także daje wskazówki, które są pomocne w ukształtowaniu prawidłowej postawy u dziecka. Szczególnie polecam Pani przeczytać rozdział "Dzieci agresywne" (str. 186), w którym zostały przedstawione konsekwencje tolerancji takich zachowań, jakie wystąpiły u Pani córki, ale także jak sobie z tym radzić.
Życzę powodzenia!
Pozdrawiam.
 
reklama
Do góry