reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozszerzamy dietę dziecka czyli: co, kiedy, ile i jak...

martuś88

Fanka BB :)
Dołączył(a)
12 Lipiec 2010
Postów
2 002
Miasto
Radom
pozwoliłam sobie założyć ten temat ponieważ niektóre z Was podają już swoim pociechą stałe pokarmy a inne tak jak ja już wkrótce zaczną.
Chciałam bym wiedzieć co dajecie dzieciom, ile, czy potem jeszcze dokarmiacie mlekiem i ogólnie Wasze rady i spostrzeżenia...
a w przyszłości możemy się dzielić przepisami za zupki, obiadki i deserki:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Skoro jest temat to mam takie pytanie: czy zamierzacie kupować gotowej dania w słoiczkach czy będziecie same przygotowywały obiadki, deserki i pyszności dla maluszków?

Ja mam blender i chcę sama wszystko robić.
 
ja sie musze zaopatrzyc w blender bo nie mam jeszcze. miska niezbyt lubila zupki ze sloiczkow jednak z tych wszystkich najlepiej wchodzily jej bobovita i w sumie tylko tej firmy kupowalismy wszystko od herbatek poprzez desery na obiadkach konczac a kaszkami plula dalej niz widziala wiec dalismy spokoj. nie wiem jak bedzie z toska bo tez cycowa tylko
 
my tez mamy blender ale wszystko zalezy od checi i czasu:-)

Nie wiem jak jest u was ale nam pediatra pozwolila wprowadzic jabluszko od dzisiaj:-) Myslalam ze dopiero po 4 miesiacu ale lekarka powiedziala ze jablko mozna miesiac wczesniej.
Ale kazala zrobic tak:
-sparzyc jablko i obrac ze skorki
-zetrzec na tarce szklanej lub plastikowej
-i wycisnac troche soczku z tych startych "wiorek" i dac malemu najpierw 1 lyzeczke do poludnia i obserwowac:-)

jezeli nic sie zlego nie bedzie dzialo to kolejny dzien znow 1 lyzeczka i pozniej coraz wiecej soczku.
 
Ja podaję od jakiś 2 tygodni słoiczki. Blender też mam, ale póki co i tak podaję same deserki, dopiero jak zupki wejdą, to pomyślę nad domowymi. Moja babcia (pediatra) mówiła, że nie wiadomo, jakie warzywa się kupuje w sklepie, czy nie pryskane, etc, a w słoiczkach wszystko musi być bardzo restrykcyjnie przebadane.

Słoiczki kupuję z Babydream Rossmanowego, bo maja bardzo duży wybór smaków od 4 miesiąca (jest nawet spaghetti bolognese!) i w sumie wszystkie bardzo Tośce smakują (oprócz zupek i jarzyn, którymi pluje na odległość...). Poza tym są duże (190g), a te małe Gerberki i tym podobne to wciąga na raz (Rossmanowy starcza na 2 porcje, a jest prawie w tej samej cenie). A od weekendu majowego spróbuję jej dać słoiczki z glutenem, żeby zobaczyć, jak zareaguje.

Deserki podaję różnie, albo przed, albo po karmieniu, ale nie traktuję ich jako posiłek, bo Tośka się nimi nie najada.
Do tego ze 2-3 razy dziennie dodaję jej do mleka kaszkę ryżowa Bobovity o smaku malinowym (bardzo lubi :))
 
Ostatnia edycja:
ja mam słoiczki na czarną godzinę, dostaliśmy
ale mam też blender i będę przyrządzać sama o ile starczy czasu...
słoiczki drożej wychodzą wiadomo ale czasem coś egzotycznego się przyda dziecku
 
reklama
ariska, w 6 miesiącu jest dla dzieci karmionych tylko butlą, dla dzieci na cycu można już w 5, więc sama nie wiem, jak to rozegrać...
 
Do góry