reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozszerzamy dietę naszych Maleństw

barmanka79

Deus Dona Me Vi
Dołączył(a)
6 Styczeń 2009
Postów
5 167
Miasto
Dublin
Nadchodzi ten czas Wielkimi Krokami.....:tak:
Do założenia tego wątku zainspirowały mnie dzisiejsze pytania która pojawiły się na głównym wątku - i pomyślałam by stworzyć osobny temat.
Ja jeszcze żadnego doświadczenia w tym temacie nie mam, ale mam nadzieję że bardziej doświadczone mamy z chęcią będą się tutaj udzielały i dawały nam cenne wskazówki.
a może macie jakieś ciekawe stronki z których można byłoby skorzystać?
 
reklama
Ale super ze jest ten watek:-) Ja dlatego ze jestem butelkowa mama za niedlugo zaczne podawac malej nowe rzeczy,po konsultacji z lekarzem zaczne od zwyklej zupki jarzynowej w sloiczku,poniewaz nie mam mozliwosci znalezienia pewnych ekologicznie warzywek i owocow. Najpierw mam podac zupke i dawac ja tak dlugo az nie zastapi ona jednego posilku,dopiero wtedy dac np.deserek:-) Zobaczymy jak to bedzie,powiem szczerze ze jestem bardzo ciekawa jak Nadia zareaguje na cos nowego,chociaz niedawno dalam jej polizac jabluszko,skrzywila sie a potem wieeelki banan:-D ale na tym poprzestalam bo sie balam ze za wczesnie:tak: Pytalam sie lekarza o kaszke,np.do nocnej butli to popatrzyl na mnie jak na wariatke i spytal po co? Kaszke mam dac pod koniec 5 miesiaca:szok:dziwne:szok: przeciez niektore dziewczyny juz daja,no i sa po 4 miesiacu,no ale bede sie narazie trzymala tego co mowil. Co lekarz to inna opinia:-)
 
Ja już podałam małemu pierwsze jabłuszko ze słoiczka. Niebardzo wie co się z tym robi i kurcze raz się cieszy a raz marudzi. Sama nie wiem co o tym myśleć.
 
ja też już dałam pierwszą marcheweczkę, bo pediatra nam zaleciła żeby nie od deserków zaczynać bo potem zupki nie będzie jadło :) , i jak narazie bez problemu :) , karmię piersią ale pytałam pediatry i zaleciła że jeśli chcemy to możemy spróbować bo ide do szkoły od 19 wrześnią więc chciałam ;) , no i kupki zaczeły znowu ładnie wychodzić co dwa dni a nie co tydzień :)
 
Roxy-Na początku wprowadza się dania jednoskładnikowe np.marchew,dynią potem dwuskładnikowe np marchew z ziemniakami a dopiero później zupki jarzynowe i tu też uwaga mamy alergików bo niektóre maja w składzie masło i bardzo uczulający jest tez seler(składnik wielu zupek w słoiczku).To dziwne,że lekarz nie pozwolił wprowadzać kaszki zazwyczaj od niej zaczyna się rozzerzanie diety,no ale ile lekarzy tyle szkół:sorry:.
Filip na dzień dzisiejszy zjada kaszkę, zupkę i powoli wprowadzamy soczki(ok 20 ml dziennie)na zmianę z owockami.
Powodzenia z nowymi daniami:-)
 
Mamamatysia,dziekuje za rade,wlasnie kupilam marchewke i to od niej zaczne ale dopiero za tydzien:-),zaopatrzylam sie tez w kaszke poniewaz wydaje mi sie to dziwne ze nie wolno,hm moze zle sie zrozumialam z lekarzem:sorry:
 
Ja za zgodą naszej pani alergolog wprowadziłam do diety Gaby nowe produkty. Miałam plan zacząć od warzyw ale stało się inaczej...Jadłam jabłko i tak się Mała patrzyła i piszczała, że jej też dałam. Smakowało :-) Za kilka dni podam jej marchewkę.
 
mamstud, a w jakiej postaci podajesz jabłuszko - stare na tarce?
a marchewkę jak robisz?
a może lepiej podać słoiczkowe dania niż robić samemu?
 
Ja marchewke w postaci soczku podaje mojemu Filipkowi od dwóch tyg. co drugi dzien.Bardzo ja lubi bo wiecznie ile by nie bylo jest mu malo.A robie tak:tarkuje marchewke na najmniejszych oczkach tarki, a pozniej wyciskam soczek przez pieluszke.Robie soczek z trzech marchewek i wychodzi ok70ml.Podaje małemu ten soczek ok godz,16.
 
reklama
mamstud, a w jakiej postaci podajesz jabłuszko - stare na tarce?
a marchewkę jak robisz?
a może lepiej podać słoiczkowe dania niż robić samemu?
Jabłuszko podaję starte na tarce, tych najdrobniejszych oczkach. Warzywka kupiłam w słoiczkach Gerbera. Zawsze to pewniej, że nie zawierają czegoś okropnego, np. metali ciężkich...
 
Do góry