reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozszerzamy diete naszych SKARBÓW!!! :))

minisia

pazdziernik '08
Dołączył(a)
16 Kwiecień 2008
Postów
5 057
Miasto
York Uk
No więc myśle sobie, że już czas na taki wątek :-) maluszki nam rosną i niedługo można podawać pierwszy soczek,papke jabłuszko a nawet danonki!
Może niektóre z Was już urozmaicaja diete naszych skarbów??
Myśle, że na tym wątku będziemy mogły wymieniać sie doświadczeniami, przepisami i doświadczeniem jak nasze maludy reaguja na różne nowości:-D
co wy na to????
 
reklama
No to ja już przetestowałam kleik ryżowy na Hani. Dodaje płaską łyżeczkę do butli na noc do 120 ml mleczka. Normalnie jest 8 łyzeczek na 100 ml. Miałam nadzieję, ze pospi mi dłużej ale nic z tego. A problemów żadnych po tym nie było mimo, że kleik od 4 miesiaca.
 
Mój smerf to typowy niejadek zamiast jesc wiecej je mniej:baffled: ale nie płacze wiec chyba mu tyle wystarcza:confused: Nie długo również zamierza dodac do butli kaszki:-p i czekam do konca stycznia i zaczynam wprowadzac papki:-p
 
I ja w połowie stycznia zaczne dawać papki, soczki , danonki oczywiście w rozsadnych ilościach po trochu i po kolei. Wszystko z rozwagą ;)
 
Wlasnie dziewczyny to od kiedy mozna podawac do butli z mlekiem troche kaszki ?????????Juz sie nad tym zastanawialam ale nie wiem kiedy moge jej podac :-)
 
Gdybym dostała kaszke nestle bez owoców to już by Hania dostała taką rozcienczona;-)
 
reklama
Wątek jak najbardziej odpowiedni, czas leci nieubłaganie, chociaż ja nie będę się spieszyć z nowościami. Pewnie jakiś kleik, bo Bartek do chudzinek nie należy i ma swoje potrzeby. Soczek też na lepszą kupę się przyda, ale bez pośpiechu. Na danonki, to moim zdaniem zdecydowanie za szybko :baffled:. Poza tym to sam cukier i witaminę D można przedawkować - tak uważam. Jest chyba jakiś jogurcik gerbera dla dzieci od 6 miesiąca życia, ale nawet go nie widziałam w sklepach, bo to jakaś nowość :confused:
 
Do góry