Rozszerzanie diety maluszków

[maćku]

Na początek, jak proponowałyście, dwa osobne wątki, choć myślę, że za jakiś czas się je połączy, bo już różnicy nie będzie, prawda?

 

[maćku]

Na początek, jak proponowałyście, dwa osobne wątki, choć myślę, że za jakiś czas się je połączy, bo już różnicy nie będzie, prawda?

 

[mlodak]

No to jestem jako zainteresowana wszelkimi poradami w tej kwestii.

 

[Pamka_]

Jasne, że się połączy.

Ja już zaczynam myśleć o rozszerzeniu diety Julkowi, bo za tydz kończy 5 miesięcy. Na początek dostanie jakieś warzywko. Kupiłam już dużo słoiczków i zaczęłam degustację bo chodziło za mną coś słodkiego a w domu nic nie było, pogoda brzydka więc na spacer z młodym nie wyjdę... zaczęłam od banana z gerbera i jest paskudny:-(, nie wyobrażam sobie, że jakiemuś dziecku to smakuje
Nie bardzo wiem jak z kaszkami, kiedy podawać itd. Help?

 

[ViolaPop]

Super wątek
My już troszkę smaków znamy

 

[mlodak]

Viola to dawaj info co i jak podajesz bo ja zielona zupełnie w tym temacie, a tu lada moment 4 miechy Szymek skończy.

 

[ViolaPop]

Zaczęłam od kaszki ryżowej jabłkowej,którą dodawałam do mleka.
Potem jabłuszko najpierw posmakować po 2 dniach kilka łyżeczek.
Następnie pierwsza zupka do wrzątku wrzuciłam marchewkę i ziemniaczka gotowałam 20 min i zmiksowałam.
Do następnej zupki dodałam brokuł i masełko.
Do jabłuszka dodałam banana.
Od wczoraj zjada też kaszkę mleczno ryżową bananową na gęsto.
Zjadł też jedną zupkę ze sloiczka
Po żadnym z tych posiłków nic mu nie było, a dziś się rozpłakał jak się jabłuszko skończyło

 

[polaa]

No to Antoś już pełną parą je rózne rzeczy;-)
ja mojemu wprowadzę inne rzeczy jak skończy 5 miesięcy, Kuba też był na butelce i tak zrobiłam, w Polsce zalecają od 4 msc a w UK od 6 msc więc zrobiłam to pośrodku i wszystko było ok. Chociaż nie wiem czy jednak Wojtkowi nie dam wcześniej bo jak Biedaczek patrzy na nas jak jemy obiad to aż mi Go żal

 

[mlodak]

No to Antoś już pełną parą je rózne rzeczy;-)
ja mojemu wprowadzę inne rzeczy jak skończy 5 miesięcy, Kuba też był na butelce i tak zrobiłam, w Polsce zalecają od 4 msc a w UK od 6 msc więc zrobiłam to pośrodku i wszystko było ok. Chociaż nie wiem czy jednak Wojtkowi nie dam wcześniej bo jak Biedaczek patrzy na nas jak jemy obiad to aż mi Go żal

No u nas to samo, aż się oblizuje i mało co z rąk nie wyskoczy. A oczy robi takie wielkie że szok.
Jutro chyba kupię dynię na rynku i spróbuję zrobić zupkę.

Viola a jedną zupkę to w jakich ilościach i przez jaki czas dawałaś? I czy jak zaczęłaś nowy "produkt" podawać to czy z kaszki zrezygnowałaś czy po prostu do innej porcji jedzonka dajesz? Kurna taka głupia się czuję jak takie pytania zadaję ale naprawdę nie wiem co i jak. A w tej kwestii to raczej trudno zdać się na instynkt.
Ja teraz dodaję 2 miarki kleiku do wieczornej porcji mleka. Zwiększać ilość czy np. zrobić gęsty i podawać łyżeczką zanim zacznę z zupkami?

 

[Ruda1979]

u nas Jachu wcina zupkę jarzynową:ziemniak,marchewka,pietruszka-zmiksowane,czasem dodaję brokuła a dzisiaj ugotowałam to z mięsem z cycka kurczakowego.Dynię ugotowałam raz,ale jakoś mu nie podeszła.
Z owoców je jabłko,banana,brzoskwinie,gruszkę-rozdrabniam blenderem.
Ale próbował już pomidorówki,lecza,klusek i galaretki;-)
Do mleka dodaję mu kaszkę ryżowo-bananową(do każdej porcji),a taką kaszkę na gęsto lubi malinową.

Pierwszą zupkę zjadł 60 ml i 60 ml mleka-przez 2 dni a potem już samą zupkę.
mniej więcej tak mi wychodzi:
8-mleko
11-zupka
14-mleko
17-owoce+kaszka
20-mleko
23-mleko