reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozszerzanie diety - ilości pokarmów.

Czikibang

Aktywna w BB
Dołączył(a)
28 Sierpień 2019
Postów
71
Witajcie :)
Jestem w trakcie rozszerzania diety. Córeczka skończyła kilka dni temu 5 miesięcy i jest karmiona mm. Zaczęłam od wprowadzania warzywek. Na razie 4 dni jadła marchewkę. Korzystam ze sloiczkow bo teraz nie ma sezonu i ciężko o ekologiczne warzywka. Moja córcia z ogromnym apetytem zjada marcheweczke. Pierwszego dnia dałam 2 łyżeczki, a 4 dnia już 3. Widzę że chętnie by zjadła więcej. Poradzcie mi proszę czy przy kolejnych dniach i wprowadzaniu nowych smaków dalej dawać 3 łyżeczki na spróbowanie, czy z każdym dniem mogę zwiększać porcje mimo podawania nowych warzywek? Dodam, że z reguły najpierw daje jej mleczko, a tak mniej więcej po pół godzinie warzywka. Powiedzcie jak to u Was było? :)
 
reklama
Zawsze daje się te kilka pierwszych łyżeczek żeby sprawdzić reakcję - czy smakuje, czy nie ma alergii, czy nie zacznie wymiotować itp. jak jest wszystko ok, to po paru dniach możesz spokojnie zwiększyć porcję. Jeśli dobrze toleruje marchewkę, to możesz ją połączyć np. z innym warzywem. Też dawałam na początku słoiczki - dla tych trzech łyżeczek nie chciało mi się gotować 😉 kupiłam wszystkie możliwe smaki pojedyncze, różnych firm i tak sobie testowaliśmy 😉
 
Ja też właśnie sporo rodzajów sloiczkow kupiłam. Jeden słoiczek może być wykorzystany w ciągu dwóch dni, więc teraz chyba będę co dwa dni zmieniała warzywko. Czyli nie zwiększać na razie porcji a jedynie zmieniać smaki? Moja cora widać że chętnie zjadłaby więcej niż 3 łyżeczki, a teraz wszędzie się słyszy zasade, że to dziecko ma decydować czy zje i ile zje. Mimo to, przy testowaniu powinnam jednak te porcje 3 łyżeczek zachowywać?
 
Tak, możesz zwiększać. Pierwsze próby to kilka łyżeczek, ale te pierwsze próby to chwila, kilka dni, tydzień. U Was może ciut więcej bo wcześniej zaczęliście. Mama decyduje co, dziecko czy i ile zje ;)

Polecam też spojrzeć tu - warto pamiętać, że dziecko musi mieć okazję by jedzenie poznawać. Więc jeśli w jakimś momencie nie będzie chętne (i nie wynika to np z braku apetytu przy chorobie) to i tak trzeba proponować ;)

nowoci-w-diecie-dziecka-mjackowska-2018-665x861.png
 
Nie jest powiedziane, że musi być koniecznie 3 łyżeczki. Po prostu taka ilość żeby w razie czego nie zaszkodziła. Jeśli je na siłę, to chociaż niech spróbuje te 2-3 łyżeczki. Jak smakuje i nic się nie dzieje, podalabym więcej. Ale na pierwszy raz mała ilość - ze względu na możliwość wystąpienia nietolerancji, alergii itp. po co ma się zrazić 🙂
 
Jak masz rozplanowane słoiczek na dwa razy, to pierwszego dnia daj mniej, a drugiego (jeśli będzie wszystko ok) daj więcej - ile chce. Mój synek na początku wymiotował po marchewce. A niby od tego rozpoczyna się przygodę z rozszerzeniem diety. Więc dawałam ziemniaki, buraki, brokuła, pasternak, a potem przeszliśmy na słoiczki warzywo + mięso lub ryba. Oczywiście odpowiednio do wieku. Ale tez nie przesadzalam - jeśli nic mu nie było, to dostawał słoik np. na 8 m-cy jak miał 7. Jak miał 10, to jadł i te od 12, i te od 5. U nas sprawdziły się małe słoiczki Bobovita np. królik z dynią. Chętnie jadł też hipp i humane. Natomiast po gerberach zawsze był zwrot 😉
 
Dziękuję Wam za odpowiedzi :) a powiedzcie, dawalyscie mleko przed warzywkami czy dopelnialyscie posiłek i dawalyscie po? I mniej więcej po jakim czasie zastapilyscie całkowicie mleko obiadkiem? Ja daje na razie warzywka tylko w porze obiadowej
 
Dziękuję Wam za odpowiedzi :) a powiedzcie, dawalyscie mleko przed warzywkami czy dopelnialyscie posiłek i dawalyscie po? I mniej więcej po jakim czasie zastapilyscie całkowicie mleko obiadkiem? Ja daje na razie warzywka tylko w porze obiadowej
Mleko przed i na początku też mleko po (kp) [emoji6] bo takie są początki. Potem więcej zjadało i więcej piło to i mleczka mniej wchodziło.

Tu masz więcej na ten temat (dietetyk dziecięcy):
 
reklama
Nie wiem jakie są zalecenia, ale ja robiłam min. godzinną przerwę między mlekiem, a innymi potrawami. Gdzieś koło 8 miesiąca nie chciał już jeść mleka po południu i chętniej zjadał obiad. Rano jadł na drugie śniadanie mleczną kaszkę. Więc oprócz mleka były dwa posiłki inne. Jak już wprowadziłam owoce, to słoiczek owocowy był zamiast posiłku. Owoce też wprowadzałam tak jak warzywa. Najpierw po kilka łyżeczek. Ale z owocami idzie dużo łatwiej 😉
 

Podobne tematy

Do góry